środa, 1 sierpnia 2007

Rohackie Stawy

Rohackie Stawy (słow. Roháčske plesá) – 5 leżących na trzech poziomach stawów w Rohackiej Dolinie w słowackiej części Tatr Zachodnich. Znajdują się w górnej części tej doliny, po orograficznie lewej stronie Rohackiego Potoku, od którego oddziela je wałowate wzniesienie Przednie Zielone. Są to:

Zadni Staw Rohacki
Pośrednie Stawy Rohackie
Niżni Staw Rohacki

Stawy te są różnego pochodzenia. Najwyższy powstał na dnie kotła polodowcowego, środkowe w korycie wyżłobionym przez lodowiec spływający do Rohackiej Doliny, zaś najniższy, którego wody spływają ku Spalonej Dolinie, powstał na dnie zbiornika firnowego zniszczonego później przez erozję. Od dawna uroda tych stawów i okolicy przyciągała turystów. Niżni Staw nazywany był nawet przez dawnych turystów Orawskim Morskim Okiem.

Cel naszej wyprawy to Dolina Rohacka (na zdjęciu po lewej stronie za górskim grzbietem)



Ale najpierw czeka nas spacer pośród lasów , gdzie spotkamy ładny Rohacki Wodospad



A także pierwsze miniaturowe jeziorko



Niestety, potem nastąpiło załamanie pogody (i tak nie była najlepsza)



Poruszając się w gęstej mgle dochodzimy do Zadniego Stawu Rohackiego









Możemy tu z bliska obejrzeć przedstawicieli miejscowej fauny



Następnie teren stopniowo się obniża. Kierujemy się ku kolejnym stawom. Po chwili otwiera się widok na Pośredni Staw



Nad Pośrednim Stawem



Następnie mijamy mały Przedni Pośredni Staw



Po przejściu skalnego garbu mamy widok na Wielki Staw Rochacki



Otoczenie Wielkiego Stawu









W pewnym momencie wiatr rozwiał unoszące się nad nami chmury i chociaż przez chwilę mogliśmy zobaczyć piękno rohackich szczytów - Ostrego i Płaczliwego



Naszą wycieczkę kończymy przy schronisku nad Tatliakowym Jeziorkiem



Zobacz również:




Rohacze





Lokalizacja miejsca

 
View Rohacze in a larger map

5 komentarzy:

  1. Super zdjęcia a mgła tylko dodaje im uroku i pewnej tajemniczości

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzenie, wciąż niespełnione - Tatry po słowackiej stronie.Zresztą w ogóle Tatry, bo słabo je znam.
    Przepięknie tam, na zdjęciach, i te mgły - aż stopy swędzą...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak pogoda się załamała, to było mi żal, że nie będę miał zdjęć rozległych panoram, ale później, gdy zobaczyłem zdjęcia już tego nie żałowałem. A Tatry Zachodnie, te po polskiej i słowackiej stronie bardzo polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tatry są w planach od lat, tyle że ja jako 'ciało' mogę tylko w czasie wakacji, a wtedy i tłumy, zwłaszcza po naszej stronie, i upały, a jednego i drugiego nie trawię.
    Ale pocieszam się, że do emerytury już tylko chwilka, będzie można inną porą roku;)
    ...jeśli kondycji starczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia, aż chce się pochodzić po miejscach które prezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..