Zamek powstał na bazie domku myśliwskiego rodziny książęcej, który w lastach 1869-1878 był rozbudowywany wraz z ogrodami do obecnej postaci. Pomimo najmniejszych rozmiarów z wszystkich zamków był on ulubionym przez Ludwika i to w nim najczęściej przebywał. Sprzyjało temu oddalenie zamku od Monachium oraz usposobienie króla do przebywania w samotności.
W latach 1874-1878 zamek otrzymał barokowy wystrój ścian zewnętrznych. Będąc po drugiej stronie ogrodowego basenu można zauważyć niezwykle proporcjonalna zabudowę fasady zamku
Warto poświęcić czas i w spokoju obejść zamek podziwiając bogactwo różnego rodzaju zdobień architektonicznych elewacji
Nie mniej malownicze są tereny zamkowych ogrodów. Powstały wraz z rozbudową zamku i należą do najpiękniejszych w Europie. Można tu doszukać się stylu ogrodów włoskich, francuskich, jak i angielskich.
Podzielony na trzy poziomy ogród składa się z ładnie utrzymanych trawników, sztucznych kaskad, fontann i złoconych figur.
Duże wrażenie robi północna część ogrodu z kaskadą wodną składającą się z 30 poziomów
zakończona widokowym pawilonem.
Przed kaskadą znajduje się fontanna Neptuna.
Po stronie wschodniej i zachodniej zamku możemy znaleźć wiele ustronnych miejsc z malowniczymi fontannami zdobionymi złoconymi figurami np. Famy, bogini sławy,
Amora strzelającego wodnymi strzałami,
czy Amora zabawiajacego się z delfinami.
Atmosferę frywolnej zabawy podtrzymują rzeźby Adonisa z Wenus.
Od strony południowej przed pałacem znajduje się widokowy tarasowy ogród.
z malowniczą fontanną Flory z orszakiem.
Ogród zamyka położona na wzgórzu świątynia grecka z posagiem Wenus
Wokół basenu możemy zauważyć liczne wazy ozdobione głową Satyra.
Ogrody płynnie przechodzą w położony na wzgórzach park zawierający blisko 300 odmian drzew i krzewów. W parku spotykamy kolejne atrakcje. Należą do nich na pewno domki nabyte przez Ludwika II podczas wystawy światowej w Paryżu . Pierwotnie stały w innych miejscach Bawarii a dopiero po śmierci króla postawiono je na terenie parku.
Pierwszym jest domek marokański,
a kolejnym jest kiosk Maurów.
Jednak najciekawszym miejscem jest Grota Wenus, sztuczna jaskinia z jeziorem i wapiennymi ścianami.
Jaskinia wystrojem nawiązuje do Hörselbergu z pierwszego aktu opery Wagnera "Tannhauser". Ciekawostka jest, że jako pierwsze miejsce w Bawarii jaskinia miała poprowadzony prad elektryczny i światła, nawet pod wodą. Dzięki nim można było wyczarować fantastyczny świat z oper na małej scenie.
Tu w samotności król przeżywał uniesienia romantycznych utworów Wagnera, w których był zamiłowany. Siedząc w łodzi na środku jeziorka był niejako w centrum rozgrywanej akcji. Ot, kolejne szaleństwo Ludwika, które doprowadziło do bankructwa Bawarię pod koniec jego panowania.
Również w parku spotykamy liczne posagi i malownicze wazy.
Na zakończenie jeszcze kilka widoków, w tym ten na który trzeba poczekać około 30 minut, by przez chwilę cieszyć się widokiem tryskającej na 22 m wysokości fontanny
Polecam to miejsce do odwiedzenia podczas pobytu w Bawarii.
Lokalizacja
Pokaż linderhof na większej mapie
Zobacz również:
Zamek Neuschwanstein
Zamek Herrenchiemsee
Zamek Hohenschwangau
Ojej jak tam złoto i bogato! Piekne te mauryjskie elementy, uwielbiam taką architekturę
OdpowiedzUsuńPałacyk jak cukiereczek, do tego piękne otoczenie a wszystko to świetnie pokazane. Ciekawe jak wyglądają wnętrza? Też takie słodkie?
OdpowiedzUsuńCiekawe miejsce, piękne zdjęcia. Podobał mi się Amorek strzelający wodą.
OdpowiedzUsuńAle tam ładnie i kolorowo, a fontanny kojarza mi się z carksimi siedzibami pod Petersburgiem
OdpowiedzUsuńPieknie pokazales, ja bylam w deszczowy dzien wiec efektu takiego nie bylo, a jaskinia byla w remoncie!
OdpowiedzUsuńPalacowych wnetrz niestety nie wolno fotografowac, a szkoda, bo pewnie ladnie bys to zrobil :)
Pozdrawiam :)
Tak, tego dnia pogoda była piękna cały dzień, potem już nie miałem takiego szczęścia. Co do zdjęć wnętrz, to powiem że są cukierkowe, jak napisała jedna z osób. Bogato zdobione, kipiące złotem i kryształami. Zdjęć faktycznie nie wolno robić, ale też w zamkach Ludwika Bawarskiego raczej nie dało by się zrobić dobrej jakości zdjęć zwiedzając wnętrza w większej grupie osób. No , chyba że same sufity, zresztą równie bajeczne.
OdpowiedzUsuńPiękny obiekt, fantastyczne zdjęcia. Jedno z ciekawszych miejsc wartych odwiedzin. Od przepychu aż kapie złotem z monitora. Często.., oglądając tego rodzaju zdjęcia na blogach, zapisuje sobie w pamięci te piękne zabytkowe miejsca warte odwiedzenia by po pewnym czasie stwierdzić: życia i kasy za mało. Biorę aparat i idę fotografować rozpadające się chałupy :)
OdpowiedzUsuńFajna relacja z pięknego miejsca - troszkę Ci zazdroszczę ;) Pozdrawiam!
Bajeczne widoki, świetne zdjęcia i ten słup wody wysokością dorównujący pałacowi.
OdpowiedzUsuńMAM PUZZLE ZAMKU 100 ELEMENTÓW
OdpowiedzUsuńsa piekne te puzzle tez mam
OdpowiedzUsuń