Tym razem zapraszam na wiosenną wycieczkę w okolice czeskiej miejscowości Nýznerov na przedgórzu Gór Złotych lub jak mawiają Czesi Rychlebskich Hor . Właściwie miejscowość to zbyt szumna nazwa, dosłownie kilka domów. Co mnie tam sprowadziło? Przeglądając mapę Jeseników znalazłem informację, że w okolicy tej miejscowości znajduje się rezerwat o nazwie Nýznerovské vodopády.
Dojechac do tej miejscowości można na dwa sposoby. Z Paczkowa przez Javornik, lub z Głuchołaz przez Jesenik. Ja wybrałem drugi wariant. Z Jesenika kierujemy się na miejscowość Zulova i dalej na Nýznerov. Po przejechaniu Nýznerova droga prowadzi ok. 2 km na mały parking.
Tutaj możemy poczytać o rezerwacie. Zaczyna się piesza część wycieczki. Kierujemy się w stronę widocznego lasku
Z mostku spoglądamy na strumień o nazwie Srebrny Potok. To na nim znajduje się cel naszej wycieczki.
Jeszcze tylko oddajemy pokłon wodnikowi, który tutaj mieszka w małej chatce
i kierujemy się lekko pod górę wzdłuż strumienia. Po ok. 10 minutach mijamy małą zaporę.
Dalej teren się zawęża. Wkraczamy do doliny Srebrnego Potoku.
Strumień coraz szybciej płynie, pojawiają się też pierwsze kamienne bystrza,
coraz mocniejszy jest też szum wody. Balsam i ukojenie dla duszy i ciała.
Dalej jest już tylko ciekawiej. Dochodzimy do małej kotlinki zamkniętej rumowiskiem skalnym
i malowniczym mostem.
Woda spada z coraz większych stopni skalnych tworząc małe kaskady.
Wreszcie jest, po prawej stronie widzimy dolną kaskadę Nyżnerowskich wodospadów.
W zasadzie jest to system kilku kaskad wodnych o łącznej wysokości 14 m z których największa ma ok. 3 m
Aby zobaczyć kolejne kaskady musimy udać się wyżej ponad rumowisko skalne. Droga prowadzi kamiennym mostem nad Bucinskim Potokiem
Ok. 50 m za mostem widać pierwszą kaskadę.
Dalej woda spływa do kamiennej studni tworząc kolejny wodospad.
Dzięki kamiennym stopniom możemy zejść bezpośrednio w jego pobliże
Towarzyszy nam ogromny hałas i delikatna mgiełka od spadającej wody
Za studnią woda wpada w kamienną rynnę, która spływa na ostatni największy stopień.
Teren rezerwatu, to nie tylko woda i kamienie, ale również wiele ciekawych roślin. Kilka widziałem pierwszy raz. Tak więc na zakończenie opisu wycieczki jeszcze kilka zdjęć okolicznej flory
Zachęcam do odwiedzenia opisanego miejsca, szczególnie po większych opadach, wtedy wodospady prezentują się bardziej okazale. Rezerwat jest mało znany, więc jak ktoś nie lubi zgiełku, to jest to miejsce wymarzone by w spokoju się zrelaksować.
Lokalizacja rezerwatu
Pokaż Nyznerov na większej mapie
uwielbiam tak urokliwe miejsca! piękna relacja ze świetnymi fotografiami. Z niecierpliwością czekam na następne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękna ta woda na Twoich zdjęciach, wycieczka jak zwykle bardzo fotogeniczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
super te zdjęcia wodospadu-widać jak woda płynie. No i bardzo ładne zdjęcia pierwszych wiosennych kwiatów!
OdpowiedzUsuńps. trzymam kciuki, żeby wtorek był już ładniejszy:)
Ciekawe miejsce i pieknie je pokazujesz, ciekawe, jak tam jest teraz.
OdpowiedzUsuńByłam w okolicy, trzeba wpisać na listę.
Znowu ciekawe miejsca i pieknie pokazane :)
OdpowiedzUsuńA wonderful post and a very beautiful set of images. Great work.
OdpowiedzUsuńFajny i przydatny opis.
OdpowiedzUsuńPomysł na bloga i wpisy oraz zdjęcia na wysokim poziomie.
Gratuluję i pozdrawiam Marek.
Moja strona :
http://oxygenum.ovh.org/
ps. Na Pańską kolejną wyprawę proponuję to :
http://oxygenum.ovh.org/pociag/index.html
Piękna wycieczka. Chyba niebawem skorzystam z twojej propozycji na blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)