Kilka miesięcy temu na zaprzyjaźnionym blogu "Szkiełkiem, okiem i sercem" pojawił się wpis przedstawiający klasztor św. Nauma położony nad brzegiem jeziora Ochrydzkiego. Niestety, z powodu złej pogody Łucja nie zobaczyła pobliskiej atrakcji przyrodniczej - źródeł rzeki Czarny Drin. Co prawda Wikipedia podaje, że ta rzeka nie ma źródeł i zaczyna się wypływem z jeziora Ochrydzkiego w pobliżu miejscowości Struga w Macedonii, ale tu akurat się myli.
Źródła te mają nietypową formę niewielkiego jeziorka, gromadzącego wodę z około 30 podwodnych wywierzysk. Miejscową atrakcją są rejsy małymi łódkami do miejsc, gdzie widać wypływającą z podziemi wodę. Chcąc skorzystać z tej atrakcji musimy najpierw dostać się na teren niewielkiej wysepki położonej u stóp zabudowań klasztornych. Pomaga nam w tym ładny drewniany mostek.