sobota, 1 maja 2021

Zamek w Kórniku

Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam sylwetkę zamku w Kórniku. Mimo, że miasto Kórnik wielokrotnie znajdowało się na trasie moich wyjazdów służbowych do Poznania, a nawet kilka razy w okolicy zamku robiłem sobie przerwę obiadową, to dopiero w zeszłym roku stał się on naszym celem wycieczkowym. Do jego odwiedzin przyczynił się covid-19, który wymusił na nas zmianę planów urlopowych. I tak, zamiast zagranicznych wojaży kilka dni spędziliśmy na pięknej ziemi wielkopolskiej.

Historia kórnickiego zamku zaczyna się już w średniowieczu. Wtedy to właścicielami obiektu byli Górkowie i postanowili właśnie tu stworzyć siedzibę swojego rodu. Około 1430 roku zakończono pracę nad zamkiem otoczonym fosą. Do dziś z tego okresu zachowały się stare mury oraz piwnice. W XVI wieku zamek przeszedł pierwszą przebudowę i od tego momentu był już traktowany jako budowla renesansowa. Kolejne dobre czasy dla zamku nadeszły gdy trafił pod opiekę Działyńskich. Wtedy zamek został ponownie przebudowany z inicjatywy Teofili z Działyńskich Szołdrskiej-Potulickiej. Wedle pomysłu nowej właścicielki zamek zmienił się w barokową rezydencję arystokratyczną.

Ostateczny kształt obiektu, jaki możemy oglądać dziś to zasługa Tytusa Działyńskiego. W II połowie XIX wieku on i jego spadkobiercy zrealizowali projekt Karla Friedricha Schinkla, który nadał zamkowi wygląd wygląd romantycznej budowli w stylu gotyku angielskiego. Dzisiaj w zamku mieści się muzeum pełne pamiątek przeszłości, a także bardzo cenne zbiory etnograficzne i przyrodnicze przywiezione z Australii i Oceanii przez ostatniego właściciela kórnickich dóbr, Władysława hr. Zamoyskiego