Zapraszam na wycieczkę po Parku Narodowym Jeziora Plitwickie w Chorwacji.
Jeziora Plitwickie to jedna z największych atrakcji turystycznych Chorwacji. Tworzy je ciag 16 jezior połączonych trawertynowymi groblami, z których woda spływa do niższych jeziorek tworząc malownicze wodospady.
Po wejściu na teren parku otwiera nam się piękny widok na jeden z większych wodospadów o nazwie Veliki slap. Wodospad tworzy spadająca z wysokości 76 m rzeka Plitwica
Z galerii widokowej możemy też zobaczyć pierwszy odcinek naszej wycieczki, który prowadzi dnem kanionu rzeki Korany.
Po parku poruszamy się wytyczonymi malowniczo trasami, często po specjalnych kładkach. Dzięki temu możemy z bliska oglądać zarówno liczne kaskady wodne
jak i ławice ryb w krystalicznie czystych wodach.
Pierwszy odcinek trasy prowadzi przez tzw dolne jeziorka.
W czasie wędrówki co chwilę słychać szum przepływającej wody. Jest wszędzie – pod nami, z boku, przodu. Przez szczeliny w gałęziach widzimy dalsze wodospady,
by za chwilę być znów przy kolejnej kaskadzie.
Ciekawostką jest barwa wody zmieniająca się od szmaragdowej po turkusową w zależności od jej głębokości i kąta padania promieni słonecznych.
Pierwszy odcinek wędrówki kończymy nad jeziorem Kozjak, gdzie z małego portu płyniemy elektrycznymi łodziami na jego drugą stronę.
Kierujemy się w stronę górnych jezior. Krajobraz troszkę nam się zmienia. Teraz wędrujemy w bezpośrednim sąsiedztwie kilkunastometrowych kaskad z tym, że woda nie spływa po kamieniach a po zwisającej z progów skalnych roślinności. Większość skał jest pokryta mokrym mchem. Tworzy to niesamowity efekt.
Jeziorka są tu zdecydowanie mniejsze, a i światła jest mniej z uwagi na większa ilość liściastych drzew.
W powietrzu unoszą się kropelki wody dając ulgę po już kilkugodzinnym spacerze. Za kolejnym zakrętem otwiera się widok na malowniczą zatoczkę z prawdziwą ścianą wody spływającą po skałach i roślinności.
Niezwykły widok.
Niestety, wszystko kiedyś się kończy. Jeszcze czeka nas powrót kolejką elektryczną i kilkuminutowy spacer wysokim brzegiem kanionu rzeki Korany z widokiem na kładki.
Chciałbym wrócić nad Jeziora Pitwickie jesienią, gdy w parku nie jest tak tłoczno, a przyroda mieni się wszystkimi kolorami teczy.
Na koniec jeszcze dwie panoramy pokazujace urok Plitwickich Jezior
Gorąco polecam to miejsce do odwiedzenia.
Lokalizacja jezior
Pokaż Bez tytułu na większej mapie
Genialne miejsce! Przyznaję, że powyższymi zdjęciami obudziłeś wspomnienia i mobilizowałeś mnie do odgrzebania negatywów z Chorwacji i zeskanowania ich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Wodospady przepiękne!
OdpowiedzUsuńNiesamowite krajobrazy, wspaniale je pokazujesz, pozdrawiam.
Dziękuję, miejsce rzeczywiście magiczne.
OdpowiedzUsuńszkoda, że u nas nie ma juć chyba tak krystalicznie czystej wody-zdjęcie z rybami-powalające!
OdpowiedzUsuńMiejsce urocze, my byliśmy pierwszy raz przy temperaturze ponad +3o i było to chyba 5 lat temu w lipcu /jeszcze nie było całej autostrady/ w czasie suszy w Chorwacji a i tak było bajecznie. Po roku, czy dwóch - we wrześniu było też pięknie. Nie jechało się już wśród ostrzelanych domów i grobów. Miejsce zagospodarowane, stateczek cichutki, kolejka obłędna. Pierwszy raz maszerowaliśmy jak Ty. Lepiej wjechać kolejką i odbyć tę trasę w odwrotnym kierunku. Obłęd, kolory, woda,ryby, zieleń, prosta informacja, na bilecie jest cała mapa!
OdpowiedzUsuńA tam mnie nie bylo niestety... piekne zdjecia, zachecasz do podrozy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Byłam tam dwa razy i byłam tym miejscem zauroczona. A teraz dzięki Tobie byłam trzeci raz. Dziekuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak zwykle, bardzo ciekawa wycieczka i wspaniale pokazana na zdjeciach :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, bardzo ładne zdjęcia oddające urok Chorwacji. Krajobrazy jakoś mi znajome, choć nigdy tam nie byłem, zapewne dzięki filmom z Winnetou :), które jak wiem
OdpowiedzUsuńrobione były na terenach dawnej Jugosławii. Dzięki tym filmom, narodziła się we mnie fascynacja Ameryką, bo o tym, że to nie są filmy amerykańskie dowiedziałem się trochę później :) Był to jednak jeden z nielicznych epizodów, w którym kultura socjalistyczna zasiała we mnie miłość to kraju za wodą ;)
Zdjęcia przednie - pozdrawiam!
Jeziora Plitwickie są przepiękne... byłam tam kilka lat temu, ale niestety koleżanka zgubiła kartę pamięci z aparatu.... i nie mamy ani jednego zdjęcia. Ale dzięki temu mam pretekst aby wrócić do Chorwacji, bo podobała mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie jakoś do Chorwacji, ale te zdjęcia działają na wyobraźnię - te miejsca, te kolory, to światło!
OdpowiedzUsuńprzepięknie je też sfotografowałeś, tym ciekawsza jestem wersji jesiennej;)
Byłam tam 2 razy. Widoki niesamowite, świetnie to pokazałaś na zdjęciach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiejsce znane, opisane w wielu przewodnikach czy stronach internetowych a jednak ma tle uroku, że oglądam te zdjęcia z przyjemnością. A możliwość obejrzenia tych miejsc w naturze bezcenna. Pozdrawiam Dorota
OdpowiedzUsuńNie wyświetla się lokalizacja:(
OdpowiedzUsuń