Do miasta wchodzimy przez potężną bramę Pile
Najpierw przez przerzucony nad fosą kamienny gotycki most, potem przez most zwodzony
Turystów wita posąg patrona miasta św. Błażej umieszczony nad bramą w kamiennym murze.
Po przejściu bramy spoglądamy urzeczeni na zabudowę Starego Miasta. Jego stan pochodzi z czasów odbudowy po po wielkim trzęsieniu ziemi z 1667 roku. Niewątpliwie uroku dodają miast wybrukowane ulice. Wygładzone tysiącami podeszew wapienne płyty błyszczą w słońcu i, szczególnie po deszczu, łatwo się na nich poślizgnąć.
Piękna miasta nie da się opisać. Jest to tez chyba jedno z najlepiej sfotografowanych miejsc na Świecie, czego doświadczymy odwiedzając strony internetowe. Dlatego bardziej skupię się na detalach architektonicznych, które często umykają wzrokowi podczas zwiedzania miasta.
Na początek piękny portal z gotycka Pietą znajdujący się przy wejściu do klasztoru franciszkanów.
Klasztor pochodzący z 1337 roku niestety uległ znacznemu zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi, ale został odbudowany i dzisiaj szczyci się romańskimi krużgankami
oraz ładnym wirydarzem z roślinnością śródziemnomorską oraz ładną studnią
Zaułki klasztoru kryją jeszcze jedną atrakcję, prawdopodobnie najstarszą w Europie aptekę,
która do dziś funkcjonuje. Można tam podziwiać piękne wyposażenie - drewniane szafy na medykamenty, eleganckie ceramiczne naczynia do ich przechowywania.
Klasztor szczyci się również biblioteką posiadającą 30 tys. woluminów.
Spacerując główną ulicą Stradum warto zapuścić się w boczne malownicze uliczki
aby poczuć atmosferę tego miasta lub skorzystać z możliwości posilenia się w licznych knajpkach czy barach.
Prędzej czy później turysta dotrze w okolice placu Luza.
Znajduje się tutaj wieża zegarowa z dzwonnicą - jej dzwony ostrzegały przed niebezpieczeństwem i wzywały rajców na posiedzenia miejskiej rady. Po lewej na zdjęciu widoczny jest Pałac Sponza z loggią i dziedzińcem z arkadami.
Widoczny na wieży dzwon został odlany w 1506 r. przez Ivana Rabljanina, producenta armat na dubrownickich murach.
Po prawej stronie w pobliżu katedry znajduje się Pałac Rektorów, obok Pałacu Sponza, najsłynniejszy pałac Dubrownika
Przede wszystkim była to siedziba rektora, czyli prezydenta miasta (najbliższym odpowiednikiem tej funkcji był wenecki Doża). Rektor w Dubrowniku wybierany był co miesiąc spośród możnych. Przez czas, gdy piastował najwyższą godność państwową poświęcał się bezgranicznie służbie: mieszkał sam, bez rodziny w pałacu i nie mógł go opuszczać za wyjątkiem spraw urzędowych. Co wieczór strażnicy miejscy zamykali bramy miasta, a klucze do bram oddawali na przechowanie rektorowi. Był to symboliczny znak, że w nocy nad bezpieczeństwem miasta czuwa osobiście jego naczelnik
Opodal pałacu znajduje się tzw Mała Fontanna Onufrego. Została wybudowana w połowie XV w. Miała dostarczać wodę tutejszemu targowisku. Fontannę zdobią maszkarony, z których wytryskuje woda. Jest ona dziełem Pietro di Martino da Milano.
Z wielu budowli miasta na turystów spogląda patron miasta św Błażej
Święty Błażej jest patronem Dubrownika od X w. To postać legendarna i w związku z tym bardzo tajemnicza. Prawdopodobnie był biskupem Sebasty w Armenii i żył na początku IV w., był męczennikiem. Gdzie jednak znajdują się relikwie tego świętego - trudno ustalić. Oprócz Dubrownika (w katedrze), jako miejsce występowania jego relikwii wymienia się także Tarent, Sankt-Blaisen, Moguncję, Trewir, Lubekę i kilka innych. Podobno święty Błażej często pojawiał się we śnie dubrownickim duchownym, ostrzegając przed niebezpieczeństwem, które może zagrozić miastu. Poza tym święty ten uważany jest za patrona zwierząt domowych, a także może pomóc przy wszelkich chorobach gardła. Wierzenia te mają swój początek w legendach, które mówią o licznych cudach dokonanych przez świętego Błażeja. Miał on mianowicie przekonywać wilki, aby oddały porwane z zagród prosiaki oraz uratował od śmierci chłopca, któremu rybia ość stanęła w gardle. Dzień świętego przypada na 3 lutego, kiedy to święci się w kościołach (także w Dubrowniku) tzw. błażejki - świece, chleb, wodę, wino i owoce - które mają pomagać na wszelkiego rodzaju bóle i choroby gardła.
To tyle, jeżeli chodzi o Dubrownik. Najlepszy opis czy zdjęcia nie są w stanie oddać uroku tego miasta. To miasto trzeba po prostu zobaczyć
Lokalizacja
Pokaż Dubrownik na większej mapie
Zobacz również:
Dubrownik od strony morza
Nad dachami Dubrownika
Miejscami bardzo przypomina stolicę Korfu, ładnie!
OdpowiedzUsuńLubię Chorwację...mażena , coś mnie dziś Google blokuje
OdpowiedzUsuńcudowne kadry, kolorystyka..., i zresztą wszystko jest śliczne!!!
OdpowiedzUsuńi jeszcze dopowiem - świetnie doświetlone!
OdpowiedzUsuńPiękne miasto, sporo turystów się tam ciągle przemieszcza jak widać na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przepraszam tych odwiedzających, którzy zamieścili komentarze pod tym postem. Zniknęły podczas awarii serwera i dwudniowym brakiem możliwości oglądania tej strony. Strona jest widoczna ponownie, więc może komentarze też sie pojawią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich.
Chyba się nie pojawią ponownie. Poleciały w kosmos :( Twój komentarz też zniknął z mojej Pragi :( Co do Twoich zakamarków i zaułków Dubrownika - rewelacja. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU mnie też przepadły.
OdpowiedzUsuńPięknie Dubrownik pokazałeś, pięknie tam jest i jak widać jest chętnie odwiedzany przez turystów.
Z wielka przyjemnoscia obejrzalam Dubrownik widziany Twoimi oczami i utrwalonymi przez obiektyw aparatu!
OdpowiedzUsuńPieknie i zachecajaco!
Ciekawa relacja, piękna pogoda, wspaniałe widoki.Pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze, ciekawe zdjecie z ciekawym opisem miejsc tworzą swietną opowieść z podróży...
OdpowiedzUsuńDubrownik jest niesamowity i tam jest co oglądać, co widać na Twoich zdjęciach. Byłam 2 razy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciągnie mnie do Ciebie. Zdjęcia przecudowne. Zazdroszczę. Byłam dwa razy w Dubrowniku i miałam wyjątkowego pecha, niestety padał deszcz.
OdpowiedzUsuńSłonecznie pozdrawiam.
Sara-Maria
Chciałam obejrzeć Dolinę Wachau, wchodziłam przez UNESCO, ale się nie otwierało, nie wiem czy to wina mojego sprzętu czy nie działa hiperłącze. W zamian obejrzałam sobie Dubrownik, zdjęcia bardzo fajne, moje nie były tak udane. Pozdrawiam Helena
OdpowiedzUsuńByła pomyłka w hiperłączu. Teraz powinno działać. Dziękuję za informację :)
Usuń