Pierwsze tygodnie po Nowym Roku to dobry moment, by zajrzeć do kościołów i w spokoju podziwiać postawione tam szopki bożonarodzeniowe. Na terenie Śląska od lat jedną z najczęściej odwiedzanych jest szopka w bazylice św. Ludwika Króla i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Katowicach-Panewnikach. Jej popularność wynika stąd, że jest to jedna z największych szopek kościelnych w Europie.
Historia budowy szopek w Panewnikach sięga 1908 roku. Stopniowo budowano je coraz większe, a od 1949 roku zaczęto je wystawiać w miejscu ołtarza głównego.
Wymiary szopki są imponujące. Wysokość od podstawy do wierzchołka to 18 metrów, a szerokość 12 metrów. Głębokość szopki to 10 metrów.
Centralną częścią szopki jest symboliczna grota.
Pośrodku jej znajduje się żłóbek z przywiezioną z Betlejem figurką Jezusa.
Po lewej stronie jest scena pokłonu Trzech Króli,
a po prawej przybycia pastuszków.
Powyżej chóry anielskie ogłaszają trąbami radosną nowinę.
Obok pastuszkowie wypasają owce
a powyżej widać mury zamkniętego miasta Betlejem.
Ciekawostką jest rozmieszczenie gwiazd nad szopką, które dokładnie odwzorowują niebo nad bazyliką w wigilijną noc.
Szopkę można zobaczyć jeszcze przez cały styczeń do 2 lutego. Lepiej wybrać się tutaj w środku tygodnia, gdyż w niedzielę jest ona oblegana przez zwiedzających z małymi dziećmi.
Na terenie panewnickiej bazyliki znajdują się jeszcze dwie szopki. Jedna to żywa wystawiana w ogrodach klasztornych a druga to ruchoma możliwa do obejrzenia przez cały rok w specjalnym pomieszczeniu w bocznych zabudowaniach bazyliki.
Po obu stronach groty znajdują się ruchome instalacje przedstawiające ważne postacie z historii Kościoła i Polski, a są to: św. Franciszek z Asyżu, św. Klara z Asyżu, św. Antoni Padewski, św. Maksymilian Kolbe, kard. Stefan Wyszyński, św. Wojciech, św. Matka Teresa z Kalkuty, Jan Paweł II, bł. ks. Jerzy Popiełuszko, Jan III Sobieski, św. Jadwiga Królowa, św. Ludwik IX, Bolesław Chrobry, Mieszko I, św. Jacek Odrowąż oraz Trzej Królowie.
W pomieszczeniu szopki ruchomej znajduje się jeszcze ekspozycja małych, domowych szopek z różnych stron świata. Mnie najbardziej podobały się afrykańskie
oraz włoska
Zapraszam do zwiedzenia pokazanych szopek, w tym również osoby, które już je widziały, gdyż co roku główna szopka w bazylice jest inaczej stawiana i zawsze jej wygląd jest pewną niespodzianką.
piękne! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje doskonałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSzopka w Panewnikach jest bardzo piękna. Jest jedną z największych w Europie.
Masz rację, w każdym roku jej wygląd jest zmieniany. Oglądałam ją kilka razy.
Mam nadzieję, że zdążę pojechać do Panewnik...
Pozdrawiam serdecznie:)
Imponujące szopka główna, ale te mniejsze też są ciekawe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowita szopka :) Takiej jeszcze nie widziałam. Wspaniałe rozmiary ale i kunszt jej wykonania.
OdpowiedzUsuńSzopka była i jest dla mnie czymś magicznym. zawsze odwiedzaliśmy i porównywaliśmy. Lubie takie szopki na wprost, bez aluzji i podtekstów. Ta śliczna, udało Ci się zrobić niezwykle trafne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPiękna , to prawda :) Byłam, widziałam.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne szopki. Przy żłóbku mogą być i słonie :) Czemu nie? W końcu to boże stworzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fajne te szopki. Zarówno ta główna jak i te małe. Takie inne niż to, co widzimy zwykle u nas.
OdpowiedzUsuńNiesamowita! nie wiedzialam, ze w Polsce mamy takie cudo, ile detali, jaka pieczolowitosc w wykonaniu...jzu w tym roku nie zobacze, ale chcialabym tam kiedys dotrzec w czasie bozonarodzeniowym. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSzopka jest piękna i co roku staram się ją odwiedzić, ale w tym roku nie będzie mi dane pojechać. Cieszę się, że mogłam ją chociaż na zdjęciach zobaczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetna robota - bardzo dobre zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.:)
Piękna szopka, dzięki za jej pokazanie. Chyba nie często zdarza się, że szopka instalowana jest w miejscu głównego ołtarza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
Cudowna!
OdpowiedzUsuńTe małe też są ciekawe.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Gusta mamy chyba podobne, bo i mnie najbardziej przypadły do gustu te afrykańskie :) Szkopa główna również robi ogromne wrażenie. Przede wszystkim jednak gratuluję zdjęć, świetnie wyszły. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam takiej szopki. Zawsze mam mieszane uczucia. Tym razem podziwiam szczególnie precyzję i pracowitość twórców.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się . I gratuluję zdjęć - warunki z pewnością nie były rewelacyjnie łatwe ":)
feria barw... wyglada jak zdjecie... :) chociaz musze przyznacz, ze najwieksze wrazenie w zyciu zrobila na mnie szopka wykonana przez wiezniow auschwitz..... oczywiscie nie byla tak kolorowa i radosna... ale juz nie smece tlyko pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna szopka, świetnie wykonane zdjęcia.
OdpowiedzUsuńprzepiękna!
OdpowiedzUsuńa te afrykańskie rzeczywiście miłe dla oka:)
Imponująca szopka. Jeszcze takiej nigdy nie widziałem. Chodzi o umiejscowienie w ołtarzu. Na pewno jest to więc niezła atrakcja dla turystów. A szopki afrykańskie? Tam Jezus był czarnym i niech ktoś im powie, że było inaczej.
OdpowiedzUsuńTa afrykanska niezwykle ciekawa!
OdpowiedzUsuńPiękna szopka, ale jeszcze bardziej zachwycają mnie twoje zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście niezwykła..., nie wiedziałam, dzięki:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńParę lat temu byłam tam i widziałam ją na własne oczy :) naprawdę robi wrażenie - polecam każdemu. A tak na marginesie to szopki afrykańskie także i na mi najbardziej sie podobały.
OdpowiedzUsuń