Wodospad położony jest na przełomie Renu w miejscowości Neuhausen w Szwajcarii. Jego wysokość to 23 m, szerokość 150 m. Średnio latem przepływa przez niego 600 m³ wody na sekundę. Wodospad jest niezwykle malowniczy, co będę chciał pokazać w dzisiejszym poście. Już na parkingu słychać szum spadającej ze skał wody. Po chwili widzimy go w oddali.
Schodzimy niżej nad brzeg Renu. Stąd możemy dokładniej zobaczyć wodospad. Jest co podziwiać.
Po prawej stronie wodospadu na wysokiej skale znajduje się zamek Laufen. Dawniej pełnił funkcje obronne, obecnie znajduje się w nim centrum konferencyjne oraz restauracja.
Atrakcją tego miejsca jest nie tylko widok na wodospad, ale i możliwość popłynięcia w jego pobliże na łodziach.
Jest kilka wariantów takiej eskapady. My wybraliśmy trasę nr 4.
Łódka dwukrotnie podpływa pod próg wodospadu robiąc dwie pętle raz z prawej, raz z lewej strony.
Oto ekstremalny moment, widok z bliska kłębiącej się masy wody robi niesamowite wrażenie. Przy okazji jesteśmy obficie zraszani kropelkami wody.
Cały rejs łódką na tej trasie trwa około 15 minut. Jest też trasa ok. dwukrotnie dłuższa z możliwością wejścia na platformę widokową położoną na skale pośrodku wodospadu. Wracając na przystań (obok kamiennego budynku z panoramiczną restauracją) mijamy właśnie taką łódź.
Łodzie tylko na chwilę podpływają do skały, jedna grupa wysiada, a na jej miejsce wsiadają ci, co już zaliczyli widok z platformy.
Namiastkę widoku z platformy możecie zobaczyć klikając na następnym zdjęciu. Jest to odnośnik do panoramy 360°. Operując myszką możemy dokładnie zobaczyć widok ze skały prawie tak, jak byśmy tam byli osobiście. Polecam widok na pełnym ekranie (przycisk FULLSCREEN).
Po wyjściu z łodzi robimy przerwę na posiłek, mając przed sobą taki widok.
Pojawiło się też słońce i otoczenie nabrało dodatkowego kolorytu. Niestety, nie trwało to długo, ale udało mi się zrobić słoneczną panoramę całego wodospadu. Proszę kliknąć na poniższym zdjęciu, by ją zobaczyć w większym wymiarze.
Po posiłku idziemy brzegiem Renu w kierunku kaskady będącej odgałęzieniem głównego wodospadu.
Po drodze mijamy młyn z kołem wodnym.
Rozpoczyna się ciąg punktów widokowych, pozwalających z bliska zobaczyć, jak potężny jest to wodospad.
Z widocznego na zdjęciu powyżej tarasu możemy dokładnie zobaczyć most kolejowy spinający oba brzegi Renu.
Na moście znajdują się bezpieczne przejścia dla pieszych, po których możemy dojść do punktów widokowych po prawej stronie wodospadu oraz do zamku Laufen.
My jednak mamy w planach zwiedzanie pobliskiej Szafuzy, więc jeszcze przez chwilę kontemplujemy piękne widoki
i wracamy na parking tą samą trasą.
Zobacz również w tej okolicy:
Szafuza
Lokalizacja miejsca.
Pokaż Rheinfall na większej mapie
Piękne widoki!
OdpowiedzUsuńPodziwiałam też ten wspaniały wodospad, ale spacerując brzegiem, łódką nie płynęłam. Pięknie go pokazałeś na zdjęciach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAch.... no pięknie, bardzo pięknie!
OdpowiedzUsuńNo, niesamowite wrażenia i przeżycia. Po za tym zdzjęcia bardzo udane :) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWidok z tarasów widokowych robi zapewne spore wrażenie; wizualne, estetyczne i "higieniczne" (w cenie- prysznic):))
OdpowiedzUsuńPiękny...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce. Cudowne zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFaktycznie niesamowite miejsce i wrażenia! Ale Cię zaniosło! ale warto było. Zdjęcia pewnie i tak nie oddają pełni wrażeń ale przeżycie musiało być fantastyczne. Miejsce mi znane ale tylko z wiedzy a nie z bytności. Zaciekawiłeś mnie niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńPiękny wodospad!
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten wodospad!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
świetna relacja, dzięki fotkom poczułem się jakbym tam był, dziękuję
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki, co za wodospad.... robi wrażenie,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Przepiękny wodospad! Znalezienie się na tej skalnej platformie musiałoby dostarczyć wielu wrażeń :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Te skaly posrodku wygladaja niezwykle malowniczo, ale nie wiem czy bym sie odwarzyla na nie wejsc:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity ten wodospad! Nie słyszałam o nim! Dzieło natury :)
OdpowiedzUsuńMusi być cudownie tam podpłynąć :) Mam nadzieję, ze dają jakieś peleryny? :)
Pozdrawiam! :)
Nie, ale troszkę kropel deszczu jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Na szczęście było ciepło :)
UsuńPrawie jak wodospady Wiktorii :) Pięknie... Kusisz tymi terenami, oj kusisz :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe są widoki nad wodospadem, w upalny dzień fajnie się pływało łódką, bo unoszące się w powietrzu kropelki wody wspaniale chłodziły. Chętnie bym tam znów wróciła. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoszałamiający!
OdpowiedzUsuńTo musiało być niesamowite przeżycie! Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńLubię takie miejsca...
OdpowiedzUsuńWodospady, skały -> zawsze oglądam z przyjemnością.
Pzdr.
Zdjęcia wodospadu są świetne, choć na pewno nie było łatwo uchwycić całą jego potęgę. Sam wodospad budzi grozę. Tak przynajmniej mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńBeautiful photos!!! :) piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńByłam tam w sierpniu i obawiałam się, że będzie "mało" wody. Myślałam , że wody najwięcej jest na wiosnę gdy topnieją śniegi w górach i bardzo się pomyliłam bo podobno to właśnie w lipcu i sierpniu jest jej najwięcej.Widzę, że byłeś w podobnym terminie. Pozdrawiam B
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcia. Nic dodać. Tylko oglądać.
OdpowiedzUsuńByłam, podziwiałam. Uważam, że to prawdziwy cud natury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Naprawdę cudny widok, czekam na kolejne z sekcji wodospadów (te najbardziej mi się podobają)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia magicznego miejsca. Nie wiem czy to tylko na moim komputerze, czy coś stało się na blogu, ale nie wyświetla się panorama 360 wyświetla się error. Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć - robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuń