Jeśli wierzyć legendzie, to Sienę założyli synowie Remusa - Senius i Aschius,
którzy uciekając z Rzymu po zabiciu ich ojca przez Romulusa zatrzymali się
dopiero na okolicznych, toskańskich wzgórzach. Towarzyszyła im wilczyca, która
ich wykarmiła. Stąd spacerując po Sienie zobaczymy w wielu miejscach posągi
ukazujące wilczycę karmiącą obu synów. Symbol ten znajduje się również w godle
miasta.
Prawda jest trochę mniej romantyczna. Początki miasta miały miejsce około I w
p.n.e., gdy okoliczne ziemie zamieszkałe przez etruskie plemiona zostały
najechane przez Rzymian. Ci utworzyli tutaj swoją kolonię wojskową. Dzięki
dogodnemu położeniu i rozwojowi rzemiosła, zwłaszcza włókiennictwa, wkrótce
powstało na tym miejscu świetnie prosperujące miasto. Jego największy rozkwit
przypadał na XII i XIII w, gdy miasto konkurowało o palmę pierwszeństwa z
pobliską Florencją. Umiejętnie zarządzane przez Radę Dziewięciu miasto wzniosło
wiele znaczących, zachowanych do dzisiaj obiektów. Rozwój miasta zahamowała
epidemia dżumy w 1348 roku. W jej wyniku zmarło ok 70% mieszkańców Sieny. Dwa
wieki później miasto przeszło pod panowanie Florencji, a samo straciło na
znaczeniu.
Obecnie uważa się, że dzięki temu upadkowi dzisiejsza Siena wygrywa na
atrakcyjności turystycznej z Florencją, gdyż całe historyczne centrum miasta
zachowało swój średniowieczny, jednolity wygląd, nie zepsuty późniejszymi
przebudowami. Pora się o tym przekonać. Zapraszam na spacer po
mieście. Zaczynamy go w pobliżu dawnej Twierdzy Medyceuszy.