niedziela, 25 października 2015

Na Błatnią i Trzy Kopce

Jesień tego roku jest dość deszczowa. Tydzień temu prognoza pogody dla Beskidów przewidywała na niedzielę dzień bez deszczu z przejaśnieniami. Niepewny, co do jej skuteczności z pewną obawą spoglądałem na niebo w niedzielny poranek. Uznałem jednak, że to co widzę, to poranne zamglenia, które z biegiem czasu powinny zniknąć. Już wcześniej miałem zaplanowaną trasę. Postanowiłem pojechać do Brennej i przejść trasę, którą kilka miesięcy temu przedstawił na swoim blogu Kris Beskidzki.

Dzięki bliskości autostrady A1 dość szybko, bo już po 70 minutach jazdy samochodem, jestem pod drogowskazem szlaków turystycznych w Brennej.



Kierunek wędrowania wyznacza mi czarny szlak łącznikowy, którym po 30 minutach powinienem dotrzeć do zielonego szlaku prowadzącego dalej na szczyt Błatniej, czy też Błotnego, jak pokazuje drogowskaz.

sobota, 17 października 2015

Salina Turda

Salina Turda to nazwa jednej z najstarszych i największych w Europie kopalni soli. Znajduje się ona w miejscowości Turda w środkowej Rumunii. Jeśli zwiedzaliście kopalnie soli w Wieliczce lub Bochni, to możecie być mocno zdziwieni tym, co zobaczycie tutaj.

Wydobycie soli w Turdzie rozpoczęli już Rzymianie. Kopalnia oficjalnie zakończyła wydobycie w 1932 roku a od 1992 roku umożliwiono turystom jej zwiedzanie. Dzięki wsparciu UE, w ostatnich latach kopalnię przystosowano do przyjęcia dużej liczby turystów. Wybudowano parkingi i powstał nowoczesny pawilon wejściowy, zarazem będący centrum obsługi ruchu turystycznego.


piątek, 9 października 2015

Paczków

Paczków to kolejne ze śląskich miast położonych w dolinie Nysy Kłodzkiej, które prezentuję na blogu. Miasto o bardzo ciekawej historii i bogate w zabytki. To założone w 1254 roku na prawie flamandzkim miasto miało początkowo strzec południowych rubieży nyskiego księstwa biskupiego. Z tego też powodu już na początku swojego istnienia zostało otoczone systemem murów obronnych. Prawie w całości zachowały się one do dnia dzisiejszego i teraz wyznaczają owalną strefę Starego Miasta. Za ich też sprawą miasto bywa nazywane polskim Carcassonne, chociaż uważam, że daleko im do pierwowzoru.

Zwiedzanie Paczkowa zaczynamy do Rynku, gdzie na centralnym miejscu znajduje się budynek Ratusza.