czwartek, 31 października 2019

Cmentarz muzułmański w Bohonikach

Muzułmański cmentarz (mizar) w Bohonikach położony na porośniętym lasem wzgórzu jest jedną z dwóch głównych nekropolii Tatarów polskich nadal służącą im za miejsce pochówku. Założony w XVIII wieku zajmuje powierzchnię ok.2 ha.

O tym, skąd na polskiej ziemi wzięli się potomkowie Tatarów mówi nam napis na pamiątkowym kamieniu.


niedziela, 27 października 2019

Jesienna impresja

W oczekiwaniu na kolejny post, gdy za oknem wciąż piękna polska złota jesień :)

Wybrane zdjęcia z poprzedniego postu wraz z jedną z moich ulubionych, jesiennych piosenek. Wszystko do oglądania na pełnym ekranie w jakości HD.

 

poniedziałek, 21 października 2019

Zespól pałacowo-parkowy Bukowiec

W 1785 roku hrabia Friedrich Wilhelm von Reden kupuje majątek ziemski Bukowiec, położony w Kotlinie Jeleniogórskiej. Ten zasłużony dla Górnego Śląska pruski przemysłowiec, postanawia zrealizować tutaj swoją wizję parku angielskiego. Przez 30 lat na obszarze 120 hektarów ziemi tworzy romantyczny park krajobrazowy, zaliczany do najcenniejszych i najpiękniejszych w Prusach. Posiadłość hrabiego Redena staje się bardzo popularna, odwiedzają ją znakomite rody. Znajdują się również naśladowcy, zwłaszcza po tym, jak sąsiednią miejscowość Mysłakowice wybiera na swoją letnią rezydencję król pruski Fryderyk Wilhelm III. Chcąc być jak najbliżej króla najważniejsze pruskie rody również nabywają okoliczne ziemie. Powstają kolejne pałace i parki.

Dziś ten teren jest nazywany Doliną Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej. Znajdziemy tutaj około 30 rezydencji pałacowo-parkowych, Dzięki różnym fundacjom znaczna część z nich została pieczołowicie odnowiona, inne to jeszcze czeka. Od pewnego czasu planowałem odwiedzenie tego atrakcyjnego turystycznie regionu Polski. Dobre zapowiedzi pogodowe pomogły podjąć decyzję. Szukając noclegu wybór padł na Bukowiec. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że od tej miejscowości zaczniemy zwiedzanie. Dopiero informacje znalezione w internecie o tym przesądziły.

Pierwsze kroki kierujemy do pałacu, dawnej siedziby rodu Redenów.


środa, 9 października 2019

San Gimignano

Gdy wspominam Toskanię, to zaraz robi mi się cieplej. Może dlatego, po ostatnich kilku chłodnych dniach, postanowiłem napisać post o San Gimignano. Mimo, że od mojego pobytu w tym mieście minęło już kilka lat, wciąż przed oczami mam jego widok, a zwłaszcza jego strzelistych wież. O San Gimignano często mówi się, że jest to średniowieczny Manhattan. Myślę, że ta nazwa jest jak najbardziej trafna. Wystarczy, że spojrzymy na miasto z jednego z otaczających go wzgórz lub z pewnej wysokości, jak na zdjęciu poniżej.


                                                                                                                                                                                  zdjęcie z internetu

Dzisiaj możemy oglądać 14 wież, ale dawniej w XIII i do połowy XIV wieku, w okresie największego rozwoju miasta było ich aż 72. Czemu służyły ? Głównie celom obronnym. Dolne kondygnacje były mieszkaniami bogatych kupców, którzy w tym czasie dorobili się wielkich fortun na handlu winem lub szafranem. Bogate miasto przyciągało liczne bandy rabusiów i w czasie takich ataków mieszkańcy domów - wież chronili się na wyższych kondygnacjach wciągając drabiny, co utrudniało grabieżcom dostanie się do środka.