wtorek, 24 grudnia 2024
wtorek, 10 grudnia 2024
Z wizytą u św. Mikołaja w Bari
Jak to, nie w Laponii, w Rovaniemi ? Może ktoś tak pomyślał przeczytawszy tytuł tego posta. Okazuje się, że to właśnie w Bari, mieście położonym w Apulii, na południu Włoch znajdziemy najwięcej śladów związanych z postacią św. Mikołaja. Więcej o tym będzie w dalszej części postu a na razie chciałbym coś więcej napisać o mieście Bari. Dla nas, Polaków, na pewno interesującym faktem historycznym będzie informacja, że właśnie z Bari pochodzi Bona Sforza, przyszła królowa Polski i żona Zygmunta Starego. Tutaj też zmarła po wyjeździe z Polski.
Tak po prawdzie, gdyby po śmierci Bony a potem jej syna Zygmunta II Augusta odpowiednio zadbano o interesy Polski, to może dzisiaj Bari byłoby częścią państwa polskiego. Zgodnie bowiem ze spisanymi testamentami to Jagiellonowie dziedziczyli tereny dawnego księstwa Bari. Jak wiemy, tak się jednak nie stało i dzisiaj co najwyżej możemy natknąć się podczas zwiedzania miasta na pozostałości dawnych budowli należących do Sforzów. Zapraszam więc na wędrówkę ulicami tego miasta, które dzięki bogatej historii może się pochwalić wieloma zachowanymi zabytkowymi budowlami.
Zaczynamy od wizyty na molo. Ładnie stąd widać zabudowania Teatro Margherita, będącego dawniej siedzibą teatru i kina. Ta secesyjna budowla została zbudowana w 1914 roku w całości na żelbetonowych palach osadzonych na dnie Adriatyku.
Tak po prawdzie, gdyby po śmierci Bony a potem jej syna Zygmunta II Augusta odpowiednio zadbano o interesy Polski, to może dzisiaj Bari byłoby częścią państwa polskiego. Zgodnie bowiem ze spisanymi testamentami to Jagiellonowie dziedziczyli tereny dawnego księstwa Bari. Jak wiemy, tak się jednak nie stało i dzisiaj co najwyżej możemy natknąć się podczas zwiedzania miasta na pozostałości dawnych budowli należących do Sforzów. Zapraszam więc na wędrówkę ulicami tego miasta, które dzięki bogatej historii może się pochwalić wieloma zachowanymi zabytkowymi budowlami.
Zaczynamy od wizyty na molo. Ładnie stąd widać zabudowania Teatro Margherita, będącego dawniej siedzibą teatru i kina. Ta secesyjna budowla została zbudowana w 1914 roku w całości na żelbetonowych palach osadzonych na dnie Adriatyku.

sobota, 23 listopada 2024
Arboretum Bolestraszyce
Jeszcze na drzewach można zobaczyć jesienne liście, tymczasem ziemia wokół nich
pokryła się już kilkucentymetrową warstwą śniegu. Dominującymi barwami stała się
czerń i biel. Ponieważ jeszcze tydzień temu przebywaliśmy w miejscach, gdzie w
zasadzie cały rok jest lato i było bardzo kolorowo, to taka nagła zmiana
krajobrazu podziałała na mnie bardzo przygnębiająco. Aby poprawić sobie, a przy
okazji Wam nastrój, dzisiaj na blogu będzie bardzo kolorowo.
A to za sprawą zdjęć pokazujących wygląd arboretum w Bolestraszycach. Byliśmy tam na początku maja, wiec większość znajdujących się tam drzew i krzewów znajdowała się w fazie kwitnienia. Arboretum w Bolestraszycach znajduje się ok. 7 km na północny-wschód od Przemyśla. Należy do cennych zabytków przyrody i kultury Polski. W Bolestraszycach jednoczą się historia i czas współczesny. Historyczne założenie obejmuje park i dwór, w którym w połowie XIX w. mieszkał i tworzył znakomity polski malarz Piotr Michałowski.
Na obszarze około 30 ha znajduje się tutaj 2200 drzew i krzewów oraz 1200 przedstawicieli roślin zielonych. Nie jestem znawcą roślin, wiec nie będę się wysilał na podawanie nazw oglądanych okazów. W takich miejscach po prostu dobrze się czujemy i spokojnie spacerujemy podziwiając to, co natura stworzyła. Zapraszam Was na spacer po alejkach tego arboretum.

A to za sprawą zdjęć pokazujących wygląd arboretum w Bolestraszycach. Byliśmy tam na początku maja, wiec większość znajdujących się tam drzew i krzewów znajdowała się w fazie kwitnienia. Arboretum w Bolestraszycach znajduje się ok. 7 km na północny-wschód od Przemyśla. Należy do cennych zabytków przyrody i kultury Polski. W Bolestraszycach jednoczą się historia i czas współczesny. Historyczne założenie obejmuje park i dwór, w którym w połowie XIX w. mieszkał i tworzył znakomity polski malarz Piotr Michałowski.
Na obszarze około 30 ha znajduje się tutaj 2200 drzew i krzewów oraz 1200 przedstawicieli roślin zielonych. Nie jestem znawcą roślin, wiec nie będę się wysilał na podawanie nazw oglądanych okazów. W takich miejscach po prostu dobrze się czujemy i spokojnie spacerujemy podziwiając to, co natura stworzyła. Zapraszam Was na spacer po alejkach tego arboretum.

piątek, 1 listopada 2024
Cmentarz Miejski w Puli
Od pewnego czasu podczas naszych wycieczek samochodowych wybieramy parkingi przy
cmentarzu, jako miejsce postojowe auta. Zwykle są bezpłatne i położone blisko
centrum miasta, które zwiedzamy. Tak było podczas naszej wycieczki do Puli,
której opis niedawno umieściłem na blogu. Tym razem, już po zwiedzeniu Puli i
powrocie na parking zwróciłem uwagę na datę nad wejściem cmentarza - 1867 r.

Tak odległa data sugerowała, że mogą na nim być dawne nagrobki, które zwykle są też interesującymi dziełami sztuki sepulkralnej. Cmentarz faktycznie powstał jeszcze wcześniej, bo w 1848 roku. Cmentarz Miejski zajmuje obszar około 7,5 ha. Jego dość pobieżne obejście zajęło mi ok. 0,5 godziny. Poniżej prezentuję wybrane zdjęcia nagrobków, które zwróciły moją uwagę w czasie zwiedzania. Zdjęcia pokazuję w przypadkowej kolejności, bez opisów. Stonowana kolorystyka pasuje do obecnego czasu zadumy i refleksji.

Tak odległa data sugerowała, że mogą na nim być dawne nagrobki, które zwykle są też interesującymi dziełami sztuki sepulkralnej. Cmentarz faktycznie powstał jeszcze wcześniej, bo w 1848 roku. Cmentarz Miejski zajmuje obszar około 7,5 ha. Jego dość pobieżne obejście zajęło mi ok. 0,5 godziny. Poniżej prezentuję wybrane zdjęcia nagrobków, które zwróciły moją uwagę w czasie zwiedzania. Zdjęcia pokazuję w przypadkowej kolejności, bez opisów. Stonowana kolorystyka pasuje do obecnego czasu zadumy i refleksji.
wtorek, 22 października 2024
Znojmo w moim obiektywie
Znojmo to kolejne czeskie miasto, które chciałbym przedstawić na moim blogu. Jest malowniczo położone w południowo-wschodnich Czechach, blisko granicy z Austrią, w regionie Moraw Południowych. Jego historia sięga IX wieku, gdy w czasach Państwa Wielkomorawskiego znajdował się w tym miejscu gród obronny. Pierwsze wzmianki o mieście Znojmo pochodzą z 1226 roku, kiedy to król czeski Przemysław Ottokar I buduje tutaj ufortyfikowane miasto z zamkiem. Dość szybko miasto zyskało przywileje miasta królewskiego.
Świetne położenie przy szlaku handlowym zapewniało miastu dostatek i przyczyniło się do jego rozwoju, którego nawet nie powstrzymały wojny husyckie. Kres prosperity przyniosła dopiero Wojna Trzydziestoletnia. Znojmo było wielokrotnie zdobywane i plądrowane. Ponad sto lat zajęło, aby się znów odrodziło. Obecnie miasto rozwija się, jako ważny ośrodek turystyczny. Sprzyjają temu liczne zabytki i atrakcyjne położenie nad rzeką Dyja.
Pierwszy z zabytkowych obiektów widzimy jeszcze będąc na przedmieściach Znojma. Jest nim dawny klasztor norbertanów, znany pod nazwą Klášter Louka.
Świetne położenie przy szlaku handlowym zapewniało miastu dostatek i przyczyniło się do jego rozwoju, którego nawet nie powstrzymały wojny husyckie. Kres prosperity przyniosła dopiero Wojna Trzydziestoletnia. Znojmo było wielokrotnie zdobywane i plądrowane. Ponad sto lat zajęło, aby się znów odrodziło. Obecnie miasto rozwija się, jako ważny ośrodek turystyczny. Sprzyjają temu liczne zabytki i atrakcyjne położenie nad rzeką Dyja.
Pierwszy z zabytkowych obiektów widzimy jeszcze będąc na przedmieściach Znojma. Jest nim dawny klasztor norbertanów, znany pod nazwą Klášter Louka.

wtorek, 8 października 2024
Zamek w Lublinie
Kilka dni temu ogłoszono, że Lublin w 2029 roku będzie Europejską Stolicą
Kultury. Zaszczyt ten będzie łączyć wspólnie z jednym z miast szwedzkich, które
zostanie wybrane pod koniec roku. Wydaje się, że wybór padł na dobrego
kandydata, a utwierdzają mnie w tym moje odczucia po wizycie w tym mieście.
Odczucia jak najbardziej pozytywne, Już dawno nie byłem w mieście tak
nastawionym na promowanie swojego wizerunku i jednocześnie tak przyjaznym
turystom. Myślę, że do czasu, gdy miasto zacznie pełnić obowiązki związane z
otrzymaną funkcją, uda mi się na tym blogu zamieścić kilka wpisów o nim i jego
zabytkach. Zaczynam od położonego na wzgórzu zamku. Może powinienem napisać, że
zamku królewskiego, ale tak po prawdzie, to z jego szacownego przodka niewiele
zostało do dnia dzisiejszego.
Pierwotny zamek został wzniesiony jako warownia obronna w XII wieku. W XIII wieku powstał donżon (stołp), czyli romańska wieża mieszkalno-obronna, która do dziś jest jedną z najlepszych zachowanych tego typu konstrukcji w Polsce. W XIV wieku, za panowania Kazimierza Wielkiego, zamek został rozszerzony i pełnił funkcję królewskiej warowni. W tym okresie Lublin stał się ważnym miastem administracyjnym i handlowym, miejscem spotkań szlachty oraz siedzibą sądów. W XVII wieku, na skutek licznych walk z Kozakami i Tatarami oraz potopu szwedzkiego (1655-1660), zamek tak mocno ucierpiał, że jego rola, jako kluczowego elementu systemu obronnego Polski zmalała. Przez jakiś czas zamek pełnił jeszcze funkcje reprezentacyjne. W XIX wieku, za panowania rosyjskiego, zniszczony zamek rozebrano, a na jego miejscu zbudowano więzienie.
Niestety, dekady funkcjonowania zamku jako więzienie odcisnęły piętno na jego postrzeganiu. Dla wielu lublinian pozostał w pamięci jako okrutne więzienie, gdzie najpierw zaborca rosyjski, później okupant hitlerowski a po wojnie stalinowski aparat partyjny więził wielu działaczy patriotycznych, funkcjonariuszy polskiego podziemia i oficerów AK. Dopiero w II połowie lat 50 tych XX wieku, po remoncie przekształcono zabudowania więzienne w siedzibę Muzeum Lubelskiego.
Pierwotny zamek został wzniesiony jako warownia obronna w XII wieku. W XIII wieku powstał donżon (stołp), czyli romańska wieża mieszkalno-obronna, która do dziś jest jedną z najlepszych zachowanych tego typu konstrukcji w Polsce. W XIV wieku, za panowania Kazimierza Wielkiego, zamek został rozszerzony i pełnił funkcję królewskiej warowni. W tym okresie Lublin stał się ważnym miastem administracyjnym i handlowym, miejscem spotkań szlachty oraz siedzibą sądów. W XVII wieku, na skutek licznych walk z Kozakami i Tatarami oraz potopu szwedzkiego (1655-1660), zamek tak mocno ucierpiał, że jego rola, jako kluczowego elementu systemu obronnego Polski zmalała. Przez jakiś czas zamek pełnił jeszcze funkcje reprezentacyjne. W XIX wieku, za panowania rosyjskiego, zniszczony zamek rozebrano, a na jego miejscu zbudowano więzienie.
Niestety, dekady funkcjonowania zamku jako więzienie odcisnęły piętno na jego postrzeganiu. Dla wielu lublinian pozostał w pamięci jako okrutne więzienie, gdzie najpierw zaborca rosyjski, później okupant hitlerowski a po wojnie stalinowski aparat partyjny więził wielu działaczy patriotycznych, funkcjonariuszy polskiego podziemia i oficerów AK. Dopiero w II połowie lat 50 tych XX wieku, po remoncie przekształcono zabudowania więzienne w siedzibę Muzeum Lubelskiego.

piątek, 27 września 2024
Saloniki (Tesaloniki)
Saloniki (lub z greckiego Tesaloniki) to drugie co do wielkości miasto w Grecji i jedno z najważniejszych centrów kulturalnych i historycznych w kraju. Znajduje się na północy, nad Zatoką Termajską, będąc głównym portem i bramą do Bałkanów. Po wielkim pożarze w 1917 roku, który zniszczył dużą część miasta, Saloniki zostały odbudowane w szybkim tempie, często bez dużej dbałości o estetykę. W efekcie wiele budynków z lat 50 i 60 to proste, betonowe bloki mieszkalne, które nie cieszą się najlepszą opinią. To sprawia, że miasto bywa nazywane najbrzydszym w Grecji.
Ale wystarczy wejść pomiędzy te budynki, by znaleźć miejsca skrywające wspaniałe zabytki architektury o historii sięgającej tysięcy lat wstecz. Samo miasto zostało założone w 315 roku p.n.e. przez macedońskiego króla Kassandrosa, który nazwał je na cześć swojej żony, Tesaloniki, przyrodniej siostry Aleksandra Wielkiego. Miasto było świadkiem wspaniałych czasów starożytnych, średniowiecznych oraz nowożytnych, a jego historia jest nierozerwalnie związana z losami regionu Bałkanów, Cesarstwa Rzymskiego, Bizantyjskiego oraz Imperium Osmańskiego.
Naszą wizytę w Salonikach rozpoczęliśmy wcześnie rano od spaceru po nadmorskiej promenadzie znanej pod nazwą Bulwaru Nikis (Zwycięstwa). Promenada ciągnie się wzdłuż Zatoki Termajskiej i oferuje piękne widoki na morze oraz na nowoczesne dzielnice mieszkaniowe.

Ale wystarczy wejść pomiędzy te budynki, by znaleźć miejsca skrywające wspaniałe zabytki architektury o historii sięgającej tysięcy lat wstecz. Samo miasto zostało założone w 315 roku p.n.e. przez macedońskiego króla Kassandrosa, który nazwał je na cześć swojej żony, Tesaloniki, przyrodniej siostry Aleksandra Wielkiego. Miasto było świadkiem wspaniałych czasów starożytnych, średniowiecznych oraz nowożytnych, a jego historia jest nierozerwalnie związana z losami regionu Bałkanów, Cesarstwa Rzymskiego, Bizantyjskiego oraz Imperium Osmańskiego.
Naszą wizytę w Salonikach rozpoczęliśmy wcześnie rano od spaceru po nadmorskiej promenadzie znanej pod nazwą Bulwaru Nikis (Zwycięstwa). Promenada ciągnie się wzdłuż Zatoki Termajskiej i oferuje piękne widoki na morze oraz na nowoczesne dzielnice mieszkaniowe.

poniedziałek, 9 września 2024
Wodospad Zaskalnik w Szczawnicy
Położona na pograniczu Pienin i Beskidu Sądeckiego Szczawnica oferuje wiele atrakcji turystycznych. Większość z nich znajduje się w odległości do 20 km od miasta, co czyni Szczawnicę świetnym punktem wypadowym do ich poznania. Również sama Szczawnica, poza tym, że jest piękną miejscowością uzdrowiskową, ma na swoim terenie kilka urokliwych miejsc, które możemy poznać np. w czasie poobiedniego spaceru.
Jednym z takich miejsc jest wodospad Zaskalnik znajdujący się w przysiółku Sewerynówka. Z centrum Szczawnicy prowadzi do niego niebieski szlak turystyczny, ten sam, którym możemy dalej iść na Przehybę. Taki spacer zajmie nam około 45 minut. Miejsce, gdzie znajduje się wodospad nie jest opisane, ale nie powinno być problemu z trafieniem do niego z uwagi na narastający szum spadającej wody.
Jednym z takich miejsc jest wodospad Zaskalnik znajdujący się w przysiółku Sewerynówka. Z centrum Szczawnicy prowadzi do niego niebieski szlak turystyczny, ten sam, którym możemy dalej iść na Przehybę. Taki spacer zajmie nam około 45 minut. Miejsce, gdzie znajduje się wodospad nie jest opisane, ale nie powinno być problemu z trafieniem do niego z uwagi na narastający szum spadającej wody.

niedziela, 18 sierpnia 2024
Spacer po Puli
Pula to największe miasto na półwyspie Istria, znajdujące się w Chorwacji nad
Morzem Adriatyckim. To jedno z najstarszych miast w kraju, z bogatą historią
sięgającą czasów starożytnych. Miasto jest znane ze swojego imponującego
dziedzictwa kulturowego, szczególnie z okresu rzymskiego, co czyni je popularnym
celem turystycznym.
Na jednym z placów możemy zobaczyć wykonaną z brązu makietę miasta. Od razu rzucają się w oczy dwa największe obiekty zabytkowe Puli. Są nimi dawny rzymski amfiteatr z I wieku n.e. oraz zabudowania twierdzy weneckiej z XVII wieku.

Na jednym z placów możemy zobaczyć wykonaną z brązu makietę miasta. Od razu rzucają się w oczy dwa największe obiekty zabytkowe Puli. Są nimi dawny rzymski amfiteatr z I wieku n.e. oraz zabudowania twierdzy weneckiej z XVII wieku.

niedziela, 28 lipca 2024
Mosty w Stańczykach
Mosty w Stańczykach są ciekawą atrakcją turystyczną województwa warmińsko-mazurskiego. Z uwagi na kształt bywają nazywane akweduktami i chociaż ich architektura faktycznie przypomina rzymskie akwedukty w Pont du Gard, to nigdy takiej roli nie spełniały.

Mosty są częścią nieczynnej już linii kolejowej Gołdap-Żytkiejmy, której budowę rozpoczęto na początku XX wieku. Linia kolejowa miała na celu wspieranie lokalnego rozwoju gospodarczego. Kolej miała ułatwić transport towarów i ludzi, co przyczyniłoby się do rozwoju handlu oraz przemysłu. W tamtym czasie kolej była jednym z najważniejszych środków transportu, napędzającym rozwój ekonomiczny.

Mosty są częścią nieczynnej już linii kolejowej Gołdap-Żytkiejmy, której budowę rozpoczęto na początku XX wieku. Linia kolejowa miała na celu wspieranie lokalnego rozwoju gospodarczego. Kolej miała ułatwić transport towarów i ludzi, co przyczyniłoby się do rozwoju handlu oraz przemysłu. W tamtym czasie kolej była jednym z najważniejszych środków transportu, napędzającym rozwój ekonomiczny.
piątek, 19 lipca 2024
Bazylika katedralna w Ostrzyhomiu
Bazylika w Ostrzyhomiu to największy i najważniejszy kościół na Węgrzech.
Bazylika jest siedzibą prymasa Węgier, stąd często bywa nazywana katedrą lub
bazyliką katedralną. Świątynię, zaprojektowaną przez architektów: Pála Kühnela,
Janosa Pakha i Józsefa Hilda, wznoszono w latach 1822–1869. Została wybudowana
na miejscu wcześniejszej XII-wiecznej świątyni św. Wojciecha, zniszczonej
podczas walk z Turkami. Konsekracji katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii
Panny i św. Wojciecha dokonano w 1856 r. w obecności cesarza Austrii Franciszka
Józefa I.
Katedra jest malowniczo położona na wzgórzu zamkowym nad brzegiem Dunaju, który w tym miejscu wyznacza granicę pomiędzy Słowacją i Węgrami. Będąc jeszcze po słowackiej stronie warto na chwilę zatrzymać się w miejscowości Štúrovo i podejść na punkt widokowy znajdujący się nad Dunajem. Roztacza się z niego ładny widok na bazylikę oraz na cały kompleks wzgórza zamkowego.
Katedra jest malowniczo położona na wzgórzu zamkowym nad brzegiem Dunaju, który w tym miejscu wyznacza granicę pomiędzy Słowacją i Węgrami. Będąc jeszcze po słowackiej stronie warto na chwilę zatrzymać się w miejscowości Štúrovo i podejść na punkt widokowy znajdujący się nad Dunajem. Roztacza się z niego ładny widok na bazylikę oraz na cały kompleks wzgórza zamkowego.
niedziela, 7 lipca 2024
Lepenski Vir
W ostatnim poście pokazałem, jak wyglądało życie na wsi Górnego Śląska ok 100-150 lat temu. Tym razem cofniemy się w czasie o wiele dalej, do mezolitu, czyli okresu epoki kamienia łupanego poprzedzającego neolit. To wtedy, mniej więcej 7000 lat p.n.e. w okolicach Żelaznej Bramy na Dunaju powstała osada, którą dzisiaj nazywamy Lepenski Vir.

Żelazna Brama to przełomowy odcinek Dunaju, który tworzy w tym miejscu wąski przesmyk, otoczony wysokimi brzegami. Rozciąga się na długości około 134 kilometrów i jest naturalną granicą między Karpatami a Górami Wschodnioserbskimi, a także między Rumunią i Serbią

Żelazna Brama to przełomowy odcinek Dunaju, który tworzy w tym miejscu wąski przesmyk, otoczony wysokimi brzegami. Rozciąga się na długości około 134 kilometrów i jest naturalną granicą między Karpatami a Górami Wschodnioserbskimi, a także między Rumunią i Serbią
poniedziałek, 24 czerwca 2024
Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie
Tym razem zapraszam do obejrzenia zdjęć z miejsca położonego niedaleko mojego
miejsca zamieszkania. Park Śląski, dawniej znany pod nazwą Wojewódzkiego Parku
Kultury i Wypoczynku im. gen. Jerzego Ziętka (WPKiW) jest znany z wielu
połoźonych na jego terenie obiektów. Wszyscy słyszeli o Stadionie Śląskim czy
też Planetarium Śląskim. Mniej znane jest Muzeum "Górnośląski Park Etnograficzny
w Chorzowie". Nazwa dość długa, dlatego dalej będę pisał, że znajdujemy sie w
skansenie.
Na jego terenie zgromadzono 102 obiekty architektury, głównie drewnianej z terenów Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Region Górnego Śląska został podzielony na pięć rejonów: Beskidu Śląskiego, Pogórza Cieszyńskiego, Pszczyńsko-Rybnicki, Bytomsko-Tarnogórski i Lubliniecki. Obiekty reprezentujące dany rejon zostały umieszczone obok siebie, co pozwala lepiej poznać ich architekturę. Ekspozycja wciąż się rozrasta a ilość wolnego miejsca pozwoliła za zaplanowanie nowego działu z obiektami tzw. ery przemysłowej. Poniżej prezentuję plan skansenu.
Na jego terenie zgromadzono 102 obiekty architektury, głównie drewnianej z terenów Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Region Górnego Śląska został podzielony na pięć rejonów: Beskidu Śląskiego, Pogórza Cieszyńskiego, Pszczyńsko-Rybnicki, Bytomsko-Tarnogórski i Lubliniecki. Obiekty reprezentujące dany rejon zostały umieszczone obok siebie, co pozwala lepiej poznać ich architekturę. Ekspozycja wciąż się rozrasta a ilość wolnego miejsca pozwoliła za zaplanowanie nowego działu z obiektami tzw. ery przemysłowej. Poniżej prezentuję plan skansenu.

środa, 12 czerwca 2024
Zespół pałacowo-ogrodowy w Pillnitz
W 1706 roku król polski August II Mocny nadaje swojej kochance Annie Konstancji von Cosel niedawno odziedziczony majątek ziemski Pillnitz, położony na
przedmieściach Drezna. Jego ozdobą była pałacowa rezydencja, w której
zamieszkała słynna hrabina w latach 1713-1715. Gdy za sprawą intryg Cosel popada
w niełaskę króla, musi opuścić Pillnitz i resztę życia spędzi na zamku w
Stolpen.
Cały majątek powraca do Augusta II Mocnego, który zleca jego rozbudowę wg projektu Matthäusa Daniela Pöppelmanna. W ciągu dziesięciu lat do już istniejącej rezydencji zostały dobudowane: Pałac Wodny z okazałymi schodami prowadzącymi do przystani na Łabie, Pałac Górski, Świątynia Wenus oraz kościół św. Ducha. Równolegle zaprojektowano pałacowe ogrody w stylach francuskim i angielskim. W efekcie powstała wspaniała rezydencja zwana "rezydencją rozkoszy", która wkrótce stała się ulubionym miejscem pobytu latem elektorów i królów saskich.
W 1818 roku pożar niszczy doszczętnie zabudowania Starego Pałacu i Świątynię Wenus. W ich miejsce w latach 1819-1830 powstaje klasycystyczna bryła Nowego Pałacu z salą balową nakrytą wielką kopułą oraz katolicką kaplicą. Nowy pałac połączono łącznikami z ocalałymi z pożaru Pałacami: Wodnym i Górskim. W takim stanie zabudowania te dotrwały do naszych czasów. Zanim zobaczymy je z bliska warto jeszcze przyjrzeć się ich położeniu z lotu ptaka. Z braku drona musi nam wystarczyć widok, jaki pokazuje Google Earth.

Zwiedzanie tego kompleksu pałacowo-ogrodowego zaczynamy od kupna biletów w kasie. Następnie po przejściu kilku parkowych alejek wchodzimy na centralny dziedziniec pałacowy. Ma on postać ogrodu w stylu francuskim ze ścieżkami spacerowymi i fontanną. Całość zdobią liczne rabaty kwiatowe.
Cały majątek powraca do Augusta II Mocnego, który zleca jego rozbudowę wg projektu Matthäusa Daniela Pöppelmanna. W ciągu dziesięciu lat do już istniejącej rezydencji zostały dobudowane: Pałac Wodny z okazałymi schodami prowadzącymi do przystani na Łabie, Pałac Górski, Świątynia Wenus oraz kościół św. Ducha. Równolegle zaprojektowano pałacowe ogrody w stylach francuskim i angielskim. W efekcie powstała wspaniała rezydencja zwana "rezydencją rozkoszy", która wkrótce stała się ulubionym miejscem pobytu latem elektorów i królów saskich.
W 1818 roku pożar niszczy doszczętnie zabudowania Starego Pałacu i Świątynię Wenus. W ich miejsce w latach 1819-1830 powstaje klasycystyczna bryła Nowego Pałacu z salą balową nakrytą wielką kopułą oraz katolicką kaplicą. Nowy pałac połączono łącznikami z ocalałymi z pożaru Pałacami: Wodnym i Górskim. W takim stanie zabudowania te dotrwały do naszych czasów. Zanim zobaczymy je z bliska warto jeszcze przyjrzeć się ich położeniu z lotu ptaka. Z braku drona musi nam wystarczyć widok, jaki pokazuje Google Earth.

Zwiedzanie tego kompleksu pałacowo-ogrodowego zaczynamy od kupna biletów w kasie. Następnie po przejściu kilku parkowych alejek wchodzimy na centralny dziedziniec pałacowy. Ma on postać ogrodu w stylu francuskim ze ścieżkami spacerowymi i fontanną. Całość zdobią liczne rabaty kwiatowe.

poniedziałek, 27 maja 2024
Isola di Capri
Capri to nieduża wyspa na Morzu Tyrreńskim położona w Zatoce Neapolitańskiej. Opiewana przez poetów i odwiedzana przez wielkich tego świata, od dłuższego
czasu była w naszych planach, jako jeden z celów wycieczkowych. Aż wreszcie
nadszedł ten moment, gdy mogliśmy zrealizować nasz plan. Wczesnym porankiem
udajemy się do portu w Neapolu, skąd odpływa prom na wyspę Capri. Jedyne, co nam
trochę psuło nastrój, to warstwa chmur przykrywająca niebo. A wiadomo, że wyspa
ta najpiękniej wygląda skapana w promieniach słońca.
Po około godzinie rejsu jesteśmy już na tyle blisko Capri, że możemy rozróżnić znajdujące się na niej zabudowania. Jest też nadzieja na lepszą pogodę. Gdzieniegdzie przez chmury możemy zobaczyć błękit nieba.
Po około godzinie rejsu jesteśmy już na tyle blisko Capri, że możemy rozróżnić znajdujące się na niej zabudowania. Jest też nadzieja na lepszą pogodę. Gdzieniegdzie przez chmury możemy zobaczyć błękit nieba.

niedziela, 12 maja 2024
Stargard (Szczeciński)
Europejski Szlak Gotyku Ceglanego łączy ze sobą kilkadziesiąt miast położonych w
Polsce, Niemczech i Danii. Nie jest to wytyczony i oznakowany szlak turystyczny,
raczej stowarzyszenie miast mogących poszczycić się posiadaniem na swoim terenie
budowli ceglanych o rodowodzie sięgającym czasów gotyckich. Od kilku lat w
trakcie naszych wycieczek staramy się zwiedzać miejscowości położone na tym
szlaku. Tak trafiliśmy do Stargardu, gdzie znajduje się wyjątkowo dużo obiektów
ceglanego gotyku.
W latach 1950-2015 miasto było znane pod szerszą nazwą Stargardu Szczecińskiego. Jego początki sięgają VI wieku, a prawa miejskie otrzymało w 1243 roku. Pod koniec XIII wieku miasto obwarowano kamienno-ceglanymi murami wraz z licznymi basztami. Część z nich zachowała się do dnia dzisiejszego i właśnie od nich rozpoczęliśmy zwiedzanie Stargardu. Nasza trasa miała kształt zbliżony do koła, gdyż tak położone są zabytkowe obiekty w mieście. Najlepiej będzie pokazać to na planie miasta.

W latach 1950-2015 miasto było znane pod szerszą nazwą Stargardu Szczecińskiego. Jego początki sięgają VI wieku, a prawa miejskie otrzymało w 1243 roku. Pod koniec XIII wieku miasto obwarowano kamienno-ceglanymi murami wraz z licznymi basztami. Część z nich zachowała się do dnia dzisiejszego i właśnie od nich rozpoczęliśmy zwiedzanie Stargardu. Nasza trasa miała kształt zbliżony do koła, gdyż tak położone są zabytkowe obiekty w mieście. Najlepiej będzie pokazać to na planie miasta.

sobota, 20 kwietnia 2024
Spacer po Piranie
Piran to małe słoweńskie miasto, położone na długim, wąskim cyplu wcinającym
się w Adriatyk. Zatrzymaliśmy się tam dosłownie na kilka godzin, ale jak się
okazało był to czas wystarczający, aby zobaczyć najciekawsze miejsca tej
miejscowości. Dwa z nich pokazuje zdjęcie poniżej. Na pierwszym planie widać
budynek Ratusza z II połowy XIX wieku a w tle, na wzgórzu, wieżę i kościół
katedralny pw. św. Jerzego.

Ratusz znajduje się przy największym placu w mieście - placu Tartiniego. Został utworzony pod koniec XIX wieku przez zasypanie dawnego portu. Ma owalny kształt i otaczają go kamienice pomalowane w pastelowe kolory.

Ratusz znajduje się przy największym placu w mieście - placu Tartiniego. Został utworzony pod koniec XIX wieku przez zasypanie dawnego portu. Ma owalny kształt i otaczają go kamienice pomalowane w pastelowe kolory.
wtorek, 9 kwietnia 2024
Legnickie Pole
Dokładnie 783 lata temu, 9 kwietnia 1241 roku na polach pod Legnicą rozegrała się bitwa, w której rycerstwo
polskie pod wodzą śląskiego Piasta, księcia Henryka II zwanego Pobożnym, wsparte
posiłkami morawskimi i niemieckimi, starło się z armią mongolską. Bitwa, mimo że zakończyła się całkowitą klęską i śmiercią śląskiego
władcy, powstrzymała Mongołów w dalszym marszu na Europę.
Już po bitwie, dla upamiętnienia tego starcia, a także dla uczczenia pamięci poległego syna, jego matka, księżna Jadwiga, późniejsza święta, postanowiła ufundować kościół i klasztor. Wg legendy świątynia stanęła dokładnie w miejscu, gdzie odnaleziono okaleczone, pozbawione głowy ciało księcia. Jest ona utożsamiana z istniejącym do dziś niewielkim średniowiecznym kościołem pw. Świętej Trójcy.

Już po bitwie, dla upamiętnienia tego starcia, a także dla uczczenia pamięci poległego syna, jego matka, księżna Jadwiga, późniejsza święta, postanowiła ufundować kościół i klasztor. Wg legendy świątynia stanęła dokładnie w miejscu, gdzie odnaleziono okaleczone, pozbawione głowy ciało księcia. Jest ona utożsamiana z istniejącym do dziś niewielkim średniowiecznym kościołem pw. Świętej Trójcy.

sobota, 30 marca 2024
Życzenia wielkanocne
Niech Zmartwychwstanie Pańskie,
które niesie odrodzenie duchowe,
napełni wszystkich spokojem i wiarą,
da siłę w pokonywaniu trudności
i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość.
Wesołych Świąt Wielkanocnych życzy wkraj.
środa, 20 marca 2024
Twierdza w Alanyi
Spacerując nadmorską promenadą w Alanyi mamy przed sobą ładny widok na skaliste
wzgórze Kale. Ma ono postać cypla omywanego z trzech stron wodami Morza
Śródziemnego. Tak korzystne położenie sprawiło, że na wierzchołku wzgórza już w
wieku XIII powstała twierdza z zamkiem broniąca położone u stóp wzgórza miasto
Alanya.

Cały kompleks dawnej twierdzy wraz z systemem murów obronnych zachował się do naszych czasów w prawie niezmienionej formie i jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Alanyi.

Cały kompleks dawnej twierdzy wraz z systemem murów obronnych zachował się do naszych czasów w prawie niezmienionej formie i jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Alanyi.
sobota, 9 marca 2024
Zamek w Gołuchowie
Gołuchów to niewielka podkaliska miejscowość, która może poszczycić się
wspaniale zachowanym renesansowym zamkiem. Położony pośrodku starego parku nad
niewielką rzeczką Trzemną będącą dopływem Prosny bardziej przypomina zamek znad
brzegów Loary niż obronną warownię.
Początki historii zamku związane są ze znanym rodem Leszczyńskich którzy byli posiadaczami Gołuchowa w latach 1507-1695. Około roku 1560 starosta radziejowski i wojewoda brzesko-kujawski Rafał Leszczyński w miejscu obecnego zamku wzniósł dwór obronny. Była to masywna dwupiętrowa budowla otoczona fosą na planie prostokąta z czterema ośmiobocznymi wieżami w narożach. Stanowiła jeden z ciekawszych przykładów obronnych rezydencji bogatej szlachty. Mimo że wzniesiona w dobie renesansu w jej rozplanowaniu widać jeszcze wpływy średniowiecza. Po śmierci Rafała Leszczyńskiego Gołuchów odziedziczył w roku 1592 jego najmłodszy syn Wacław. Rodzinna rezydencja nie zaspakajała jego sporych ambicji i przystąpił do jej rozbudowy. Po południowej stronie ojcowskiego dworu wzniósł budynek mieszkalny wsparty na narożu pięcioboczną basztą. Obie budowle połączono dwoma wąskimi skrzydłami dzięki czemu uzyskano wewnętrzny dziedziniec. Nowy budynek zgodnie z ówczesną modą ozdobiono od strony dziedzińca renesansowym arkadowym krużgankiem.
Początki historii zamku związane są ze znanym rodem Leszczyńskich którzy byli posiadaczami Gołuchowa w latach 1507-1695. Około roku 1560 starosta radziejowski i wojewoda brzesko-kujawski Rafał Leszczyński w miejscu obecnego zamku wzniósł dwór obronny. Była to masywna dwupiętrowa budowla otoczona fosą na planie prostokąta z czterema ośmiobocznymi wieżami w narożach. Stanowiła jeden z ciekawszych przykładów obronnych rezydencji bogatej szlachty. Mimo że wzniesiona w dobie renesansu w jej rozplanowaniu widać jeszcze wpływy średniowiecza. Po śmierci Rafała Leszczyńskiego Gołuchów odziedziczył w roku 1592 jego najmłodszy syn Wacław. Rodzinna rezydencja nie zaspakajała jego sporych ambicji i przystąpił do jej rozbudowy. Po południowej stronie ojcowskiego dworu wzniósł budynek mieszkalny wsparty na narożu pięcioboczną basztą. Obie budowle połączono dwoma wąskimi skrzydłami dzięki czemu uzyskano wewnętrzny dziedziniec. Nowy budynek zgodnie z ówczesną modą ozdobiono od strony dziedzińca renesansowym arkadowym krużgankiem.

sobota, 27 stycznia 2024
Čičmany - wieś wapnem malowana
Jadąc słowacką drogą nr 64 z Żyliny do Prewidzy, mniej więcej w jej połowie
zobaczymy znak informujący, że dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą prowadzącą do
miejscowości Čičmany. Tablica pod drogowskazem informuje, że znajduje się tam
atrakcja turystyczna do której jest około 7 km. Polecam tam skręcić, by zobaczyć
niezwykłą wieś z malowanymi domami.
Już mijając pierwsze domy dostrzegamy fantazyjne wzory namalowane na ich ścianach. Mają postać kresek, kółeczek, krzyżyków, rombów czy serduszek. Powtarzane po wielokroć na belkach budynków tworzą interesujące kompozycje malarskie.
Już mijając pierwsze domy dostrzegamy fantazyjne wzory namalowane na ich ścianach. Mają postać kresek, kółeczek, krzyżyków, rombów czy serduszek. Powtarzane po wielokroć na belkach budynków tworzą interesujące kompozycje malarskie.

niedziela, 21 stycznia 2024
Głazy Piastowskie
Październikowe Morze Bałtyckie różni się od tego, które do tej pory znałem z
letnich wyjazdów. Niżej świecące słońce sprawia, że większa część linii
brzegowej znajduje się w cieniu, zwłaszcza popołudniową porą. Do tego towarzyszą
nam już inne barwy roślinności a i zapachy, które czujemy wydają się bardziej
intensywne. Łatwiej też znaleźć miejsca, gdzie można pobyć sam na sam z naturą.
Właśnie jedno z nich chciałbym Was dzisiaj pokazać. Głazy Piastowskie to osobliwość przyrodnicza znajdująca się ok 4 km na wschód od Międzyzdrojów. To tutaj, z wysokiego klifu woda wymywa w czasie silnych sztormów głazy przetransportowane do Północnej Polski przez lądolód w czasie ostatniego zlodowacenia. Głazy tworzą spore ich skupisko na długości około 300 metrów linii brzegowej. Wraz z wysokimi klifami tworzą niezwykły, warty zobaczenia krajobraz.
Właśnie jedno z nich chciałbym Was dzisiaj pokazać. Głazy Piastowskie to osobliwość przyrodnicza znajdująca się ok 4 km na wschód od Międzyzdrojów. To tutaj, z wysokiego klifu woda wymywa w czasie silnych sztormów głazy przetransportowane do Północnej Polski przez lądolód w czasie ostatniego zlodowacenia. Głazy tworzą spore ich skupisko na długości około 300 metrów linii brzegowej. Wraz z wysokimi klifami tworzą niezwykły, warty zobaczenia krajobraz.

czwartek, 11 stycznia 2024
Plac Hiszpański w Sewilli
Plac Hiszpański w Sewilli jest uważany za jeden z najładniejszych w Europie.
Powstał na terenach podarowanych miastu przez infantkę Marię Luizę i wybranych pod zabudowę
obiektów, w których miała się odbyć wielka Wystawa Iberoamerykańska w 1929 roku.
Ideą wystawy było przedstawienie współpracy pomiędzy państwami Ameryki
Łacińskiej i Północnej a Hiszpanią w nowej, już nie kolonialnej formule,
jednocześnie ukazując potęgę dawnej, imperialnej Hiszpanii.
Główny teren wystawowy stanowił półokrągły plac wraz z przylegającym do niego po łuku Pałacem (Pawilonem) Hiszpańskim. Teren pawilonu oddzielono od placu kanałem wodnym. I to właśnie idąc wzdłuż tego kanału rozpoczynamy zwiedzanie Placu Hiszpańskiego w Sewilli. Zwracają uwagę ładne balustrady postawione wzdłuż brzegów kanału. Część z nich ma ceramiczne wykończenie.
Główny teren wystawowy stanowił półokrągły plac wraz z przylegającym do niego po łuku Pałacem (Pawilonem) Hiszpańskim. Teren pawilonu oddzielono od placu kanałem wodnym. I to właśnie idąc wzdłuż tego kanału rozpoczynamy zwiedzanie Placu Hiszpańskiego w Sewilli. Zwracają uwagę ładne balustrady postawione wzdłuż brzegów kanału. Część z nich ma ceramiczne wykończenie.

poniedziałek, 1 stycznia 2024
Kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Klępsku
Zwiedzając miasta Hiszpanii lub Włoch często zaglądamy do ich kościołów.
Jesteśmy pod wrażeniem ich wystroju. Można się w nich poczuć, jak byśmy byli w
muzeach sztuki. W porównaniu do tamtych kościołów nasze, krajowe, zwykle
wyglądają dużo skromniej. Cóż, zawiła historia naszych dziejów, liczne wojny i
zabory sprawiły, że rzadko znajdziemy w nich autentyczne wyposażenie liczące
kilka wieków.
Jest jednak grupa kościołów, której to nam mogą zazdrościć turyści przybywający z zachodu Europy. To kościoły drewniane. Mamy ich sporo, część z nich została już dostrzeżona, a ich walory spowodowały, że znalazły się na prestiżowej Liście UNESCO, jak np. karpackie cerkwie. Inne z takich kościołów wciąż czekają na odkrycie. Na pewno do nich należy kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Klępsku, niewielkiej miejscowości położonej ok 30 km na północ od Zielonej Góry.
Jest jednak grupa kościołów, której to nam mogą zazdrościć turyści przybywający z zachodu Europy. To kościoły drewniane. Mamy ich sporo, część z nich została już dostrzeżona, a ich walory spowodowały, że znalazły się na prestiżowej Liście UNESCO, jak np. karpackie cerkwie. Inne z takich kościołów wciąż czekają na odkrycie. Na pewno do nich należy kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Klępsku, niewielkiej miejscowości położonej ok 30 km na północ od Zielonej Góry.
