Zamki i pałace

Niezmiennie od lat mnie fascynują. Rozbudzają wyobraźnię i przenoszą w lata przeszłe. Zobacz, jak potrafią być malownicze.

Kościoły i klasztory

Na przestrzeni lat zmieniały wygląd i style architektoniczne. Budowane ku chwale Boga zachwycają pięknem sztuki sakralnej

Kościoły drewniane

Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Wtopione w krajobraz wręcz zapraszają do zwiedzenia. Odkryj ich czar.

Katedry

Imponujące budowle, olśniewają bogactwem wystroju i poziomem sztuki sakralnej

Miasta i miasteczka

Pospacerujmy po miastach i miasteczkach, które odwiedziłem. Zobaczmy, czym przyciągają turystów.

Uzdrowiska

Zapraszają niezwykłym klimatem, malowniczym położeniem i atmosferą dawnych lat

Twierdze

Fascynujące budowle militarne ukazujące geniuusz sztuki inżynierskiej

Muzea i skanseny

Bez przeszłości nie ma przyszłości. Wycieczki do miejsc, gdzie można cofnąć się w czasie, do naszych korzeni.

Cmentarze

Szczególne miejsca kultu i pamięci. Zobaczmy, co kryje się za cmentarną bramą.

W góry! w góry miły bracie!...

... tam swoboda czeka na cię. Zobacz, czy Wincenty Pol się nie mylił? Relacje z wycieczek górskich.

Skalne Miasta

Dla takich widoków przemierzam górskie szlaki. Od lat mnie fasynują.

Wodospady i kaskady

Nieważne, duże czy małe. Wszystkie urzekają swoim pięknem. Wycieczki do nich są moimi ulubionymi.

Jaskinie

Oto baśniowy świat podziemi. Jeżeli szukasz magicznych miejsc z dziecięcych snów, to tutaj je znajdziesz.

UNESCO

Opisy wycieczek do miejsc wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO

sobota, 3 lipca 2021

Drvengrad (Kustendorf)

W dzisiejszym poście prezentuję miejsce wybudowane w 2000 roku przez Emira Kusturicę na potrzeby realizacji swojego filmu "Życie jest cudem". Film opowiada historię inżyniera Luki, który realizuje cel swojego życia - budowę linię kolejowej łączącej małe bośniackie miasteczko z Serbią. Luka kochał swoją żonę, szaloną śpiewaczkę operową Jadrankę i syna Milosza, który chciał zostać piłkarzem Partizanu Belgrad. Niestety, wkrótce wybucha wojna serbsko-bośniacka. Jadranka ucieka z węgierskim muzykiem, a Milosz zostaje schwytany przez wroga. Przyjaciele Luki wpadają na pomysł, żeby wymienić Milosza na muzułmańską pielęgniarkę, pracującą w tamtejszym szpitalu. Aż do momentu wymiany pielęgniarka Sabah ma mieszkać w domu Luki. Niestety, sprawy komplikują się, gdy Luka zakochuje się w Sabah.

Nie, nie będę opisywał zakończenia filmu, może ktoś zechce go zobaczyć i wtedy sam pozna zakończenie tej historii. Spacerując po Drvengardzie, staramy się odnaleźć miejsca znane z filmu, wszak to właśnie tutaj nakręcono większość jego początkowych scen. Jest to trochę trudne, bo po skończeniu zdjęć filmowych osada stała się bardzo popularna i przystosowała się do napływu dużej ilości tak turystów, jak i fanów filmu. Czuliśmy się tutaj trochę jak w skansenie. Otaczają nas ładne drewniane domy, niektóre krzykliwie ozdobione kolorowymi malunkami. Spacerujemy ulicami imienia Bruce Lee, Diego Maradony, Che Guevara, Nikola Tesla i Djokovica. Główna ulica ma nazwę Ivo Andric – serbskiego pisarza, który urodził się w Bośni. Jest tez cerkiew św. Sawy. Znajdziemy tu również kramy z pamiątkami i miejscowym rzemiosłem a w niektórych domach prezentowane sa wystawy czasowe. Jest też czarna wołga, eksponat z filmu.

Zapraszam na spacer po Drvengradzie, którego widok ogólny pokazywałem już kiedyś przy prezentacji kolejki wąskotorowej Šarganska Osmica. Tym razem bez opisów, chyba wszystko co istotne już napisałem.



piątek, 18 czerwca 2021

Ruiny pałacu w Sławikowie

Jesienne, listopadowe dni są jednymi z krótszych w roku. Zwykle, jako cele wycieczkowe wybieramy wtedy obiekty położone w niedalekiej odległości od miejsca naszego zamieszkania. I tak, pewnej słonecznej niedzieli, wybraliśmy się na poobiednią wycieczkę do Sławikowa, niewielkiej miejscowości położonej w powiecie raciborskim. Znajduje się tam zespól parkowo-pałacowy z końca XVIII wieku, obecnie niestety w stanie ruiny.

Ale są to ruiny nie byle jakie. Ich wygląd świadczy o wielkości i wspaniałej formie znajdującego się tutaj pałacu w okresie jego świetności. Pałac był zamieszkały do 1945 przez rodzinę Eikstedt, która w latach 1856-1865 przebudowała go w stylu eklektycznym z akcentami neoklasycystycznymi. Pod koniec II Wojny Światowej pałac został nieznacznie uszkodzony podczas walk, ale do prawdziwej ruiny doszedł w czasach PRL-u, zwłaszcza gdy usunięto z niego miedziany dach na początku lat 60-tych XX w.

Gdy przyjechaliśmy pod ruiny pałacu, słońce akurat chowało się za jego murami, tworząc już na początku naszej wizyty niezwykły klimat tego miejsca.


sobota, 5 czerwca 2021

Zamek w Trokach

Kilka lat temu, podróżując po Podlasiu urozmaiciliśmy sobie nasz pobyt wykupieniem wycieczki do Wilna. Już wracając do kraju nasz autobus zatrzymał się w miejscowości Troki, gdzie znajduje się ładnie położony nad jeziorem zamek. W dzisiejszym poście chciałbym przybliżyć Wam jego sylwetkę.


sobota, 29 maja 2021

Most wiszący w Ozimku

Ozimek jest niewielką miejscowością położoną w województwie opolskim. Od początku istnienia był związany z powstałą w XVIII wieku na tym terenie Królewską Hutą "MalaPane". Początkowo produkowano w niej kule armatnie, granaty i kartacze. W XIX wieku wraz z rozwojem przemysłu hutniczego profil produkcji uległ zmianie. Huta wyspecjalizowała sie w dostawie elementów żelaznych do budowy maszyn parowych oraz filarów mostów.

W 1825 roku w hucie rozpoczęto wytwarzanie elementów do budowy mostu nad rzeką Mała Panew. Zaprojektowany przez Carla Schotteliusa most był nowatorską konstrukcją i zakładał wykonanie go w całości z żelaza. W ciągu dwóch lat wyprodukowano około 1600 ręcznie kutych elementów mostu, a następnie go złożono w całość. W 1827 roku most oddano do użytku. Mimo upływu ponad 190 lat od jego powstania most wciąż jest w dobrym stanie i dalej służy mieszkańcom Ozimka.

niedziela, 23 maja 2021

Wiosna w Ogrodach Kapias

Chyba żadna pora roku nie jest tak wyczekiwana, jak wiosna. Długi okres czasu, gdy wokół nas przeważają odcienie szarości sprawia, że z utęsknieniem czekamy na najmniejsze oznaki końca zimy. Zaczyna się niewinnie, tu jakiś przebiśnieg, tam krokusy, szafirki czy zawilce. Już one wywołują uśmiech na twarzy. Ale na prawdziwą feerię barw i rozkwit przyrody musimy jeszcze zwykle poczekać do kwietnia i maja. Zwłaszcza maj jest tym miesiącem, gdy świat wokół nas wydaje się mieć najwiecej kolorów.

Widzimy je w parkach i ogródkach, ale prawdziwe bogactwo barw znajdziemy w miejscach, gdzie rośnie najwięcej drzew i krzewów. Na pewno do nich należą ogrody botaniczne, arboreta i palmiarnie. Istnieją jeszcze gospodarstwa ogrodnicze, gdzie nie tylko możemy zakupić sadzonki kwiatów, ale i zobaczyć, jak będą wyglądały, gdy już będą rosły w naszych ogródkach.

Niektóre z tych gospodarstw dzięki zamiłowaniu i pracy właścicieli przekształciło się w duże ogrody pokazowe, będące inspiracją do urządzenia własnych ogródków. Jednym z takich miejsc są Ogrody Kapias położone w Goczałkowicach-Zdroju. Miejsce już było wielokrotnie prezentowane na blogach, polecam wizytę u Łucji , więc nie będę dzisiaj go szczegółowo opisywał, a raczej skupię się na pokazaniu piękna i palety barw, jakie tutaj zobaczymy.

Zapraszam na spacer po alejkach tego ogrodu. Wita nas napis nad bramą wejściową.

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu