Tym intrygującym tytułem posta chciałem podsumować działalność mojego bloga, który prowadzę od ponad ośmiu lat. Tak się złożyło, że ostatni post opisujący przebieg wycieczki do Slavkova był jednocześnie 365 postem opublikowanym na blogu. Przyjmując, że każda wycieczka wymagała jednego dnia zwiedzania, realizacja ich zajęła nam cały rok kalendarzowy. Jeden rok z życia to dużo, ale od razu napiszę, że był to czas niezwykle atrakcyjnie spędzony, i to w sposób, jaki najbardziej lubimy. Czyli w podróżach i na zwiedzaniu.
To, co najbardziej lubimy zwiedzać najlepiej widać na stronie domowej bloga, w postaci ruchomych slaydów. Bardziej szczegółowo informuje o tym rozwijane menu. W tym poście zamieszczam po raz pierwszy mapę naszych podróży z lokalizacją poszczególnych zwiedzanych miejsc. Pod każdą gwiazdką znajduje się odnośnik do postu opisującego dane miejsce.