sobota, 29 maja 2021

Most wiszący w Ozimku

Ozimek jest niewielką miejscowością położoną w województwie opolskim. Od początku istnienia był związany z powstałą w XVIII wieku na tym terenie Królewską Hutą "MalaPane". Początkowo produkowano w niej kule armatnie, granaty i kartacze. W XIX wieku wraz z rozwojem przemysłu hutniczego profil produkcji uległ zmianie. Huta wyspecjalizowała sie w dostawie elementów żelaznych do budowy maszyn parowych oraz filarów mostów.

W 1825 roku w hucie rozpoczęto wytwarzanie elementów do budowy mostu nad rzeką Mała Panew. Zaprojektowany przez Carla Schotteliusa most był nowatorską konstrukcją i zakładał wykonanie go w całości z żelaza. W ciągu dwóch lat wyprodukowano około 1600 ręcznie kutych elementów mostu, a następnie go złożono w całość. W 1827 roku most oddano do użytku. Mimo upływu ponad 190 lat od jego powstania most wciąż jest w dobrym stanie i dalej służy mieszkańcom Ozimka.



Most stanowi chlubę miasta, gdyż jest obecnie najstarszym mostem wiszącym w Europie wykonanym  z żelaza. Zastosowane przy jego budowie rozwiązania z powodzeniem powielano przy dużo bardziej złożonych konstrukcjach, m.in. przy budowie Golden Gate w San Francisco. Most ma rozpiętość 31,5 m oraz 6,6 m szerokości. Całkowita długość mostu wraz z podziemnymi konstrukcjami zakotwień łańcuchów wynosi 77 m.



Miejsce zakotwienia łańcuchów.



Widok na południowy pylon wykonany z żeliwnej kratownicy.



Szczegóły konstrukcyjne.



Oryginalna nazwa huty z czasów budowy mostu.



Widok na przęsło mostowe. Obecnie most służy tylko dla ruchu pieszego.



Północny pylon.



Data powstania mostu.



Widok ogólny mostu. Jego aktualny wygląd to efekt przeprowadzonej w latach 2009-2011 renowacji, w czasie której został rozebrany na części i gruntownie odrestaurowany.



W 2017 roku most został wpisany na Listę Pomników Historii, o czym przypomina tablica pamiątkowa.



Lokalizacja mostu

22 komentarze :

  1. Most jest po prostu ładny, kratownice ozdobne w stylizowane zęby czy kolce, każdy słupek ma zdobienie, dawna solidna robota. Tym bardziej zasługuje na podziw i szacunek, bo każdy element zrobiony ręcznie, pasuje do siebie jak ulał, a cała konstrukcja sprawia wrażenie lekkości. Perełka myśli i rzemiosła, warta upamiętnienia, nijak mają się do niej nowoczesne, bezduszne konstrukcje, czasami wręcz kosmiczne, bo mnie akuratnie fascynuje wszystko, co stare:-) pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś dbano o to, by poza funkcjami użytkowymi budowane obiekty oznaczały się jeszcze estetyką. Chyba ostatnim takim okresem w historii były czasy secesji, gdy obiektom wręcz dodawano różne detale architektoniczne podkreślające ich wygląd. Obecnie w pogoni za oszczędnościami faktycznie powstają bezduszne konstrukcje, niektóre co najwyżej zachwycają formą, ale już nie szczegółami. Na szczęście przetrwało do naszych czasów sporo budowli z XIX i początku XX wieku, które wzbudzają nasz zachwyt. I taką konstrukcją jest most w Ozimku. Polecam również zobaczyć zdjęcia w internecie ukazujące ten most po zmroku. Dzięki ładnemu oświetleniu most prezentuje się jeszcze bardziej atrakcyjnie.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba, no i cieszy stan, w jakim jest; mam dwa dość luźne skojarzenia z mostami niewiszącymi :) - z secesyjnym opolskim 'zielonym' i nieistniejącym w Bytomiu Odrzańskim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielokrotnie spacerowałem po zielonym (groszowym) moście w Opolu. Jest co prawda innej konstrukcji, ale również zachwyca swoją formą i zdobieniami. Takie miejsca tworzą klimat miasta i stają się jego symbolem.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. To prawda, docenili to również radni umieszczając most w herbie miasta.
      :)

      Usuń
  4. Tysiące razy przejeżdżałam prkzez Ozimek w drodze do Opola i nigdy nie zajrzałam do miasta. A tam takie cuedo, to prawdziwy klejnot architektury.
    Zielony most w Opolu znam bardzo dobrze.
    Może jeszcze kiedyś przez Ozimek zdarzy mi sie przejechać w drodze do Opola, zajrzę więc do miasta....
    Slicznie został odrestaurowany! pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tak się stanie i zobaczysz ten most przy najbliższej okazji. Jest tego wart.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Już wczoraj podziwiałam konstrukcję mostu w Ozimku. Tak zajęłam się szukaniem o nim informacji, że całkowicie zapomniałam o komentarzu. Oglądając zdjęcia mostu w pierwszej chwili sądziłam, że palce maczał w jego projektowaniu Gustave Eiffel. Bardzo lubię jak pokazujesz na swoim blogu takie perełki.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gustave Eiffel budował mosty ale głównie z elementów walcowanych - blach i kształtowników. Most w Ozimku bazuje na elementach odlewanych i kutych. To różni te konstrukcje, ale dla nas chyba najważniejsze jest to, że oprócz funkcji użytkowych most ten jest też swoistym dziełem sztuki, który warto zobaczyć.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Najfajniejsze w tym moście jest to, że oprócz funkcjonalności jest również ciekawy konstrukcyjnie, bogaty w przykuwające uwagę zdobienia i detale. Cieszę się, że most ma się dobrze i znajdują się chęci i fundusze żeby dbać o ten najstarszy żelazny most w Europie tak, jak na to zasługuje. Miłego dnia i reszty tygodnia, niech świeci słońce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wpisanie mostu na listę Pomników Historii gwarantuje fundusze na dbanie o odpowiedni stan tego zabytku techniki. Najważniejsze prace już wykonano, most jest po renowacji. Teraz tylko trzeba pilnować, by w takim stanie pozostał jak najdłużej.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Ponoć jeszcze kilkanaście lat temu nie można było go ot, tak zwiedzać, gdyż znajdował się na terenie zakładu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Do 2010 roku most znajdował się ok. 30 m za bramą prowadzącą do huty i można go było zwiedzać tylko w zorganizowanych i umówionych grupach.

      Usuń
  8. Jest świetny. Najważniejsze, że przetrwał wiele wichrów dziejów i możemy się nim cieszyć. Plus że jest zabytkiem. Niestety nie przetrwał most nitowany w Dąbrowie Górniczej. Co prawda nie ta klasa zabytku ale historycznie także mały unikacik. Jak zawsze post super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać, nie każdy most miał takie szczęście, jak ten w Ozimku. Ale też nie każdy jest tym najstarszym w Europie. Dobrze, że stał się zabytkiem i obecnie jest pod ochroną.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Trochę przypomina most Elżbiety z Budapesztu oczywiście w mniejszej skali. Pozdrowienia z Wałcza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobieństwo jest, zwłaszcza do pierwszej wersji mostu Elżbiety zniszczonego podczas II WŚ.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Podziwiam konstrukcję i solidność wykonania ! Taki stary ten most, a nadal służy ludziom ! Brawa dla konstruktorów i konserwatorów ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, wielkie brawa dla konstruktorów i budowniczych. Powstało unikalne dzieło do dzisiaj służące ludziom.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Podczas wizyty w Ozimku nie miałem pojęcia, że ten most tam istnieje, dopiero po wielu latach się dowiedziałem, że jest bardzo ciekawy. Może przy okazji się tam wybiorę, gdy będę jechał nad Turawę ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zobaczenie, czy to przy okazji, czy tylko w tym celu.
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu