niedziela, 2 lipca 2023

Rupit

Rupit to nazwa niewielkiej wioski położonej pośród pasma gór Sierra de Cabrera w Katalonii. Miejscowość przyciąga turystów starą, sięgającą XVI wieku, kamienną zabudową oraz malowniczym położeniem u podnóża skalistego wzniesienia w dolinie rzeki Rupit. Początki miejscowości sięgają średniowiecza i są związane ze zbudowanym w XI wieku zamkiem.



Jego ruiny możemy jeszcze dzisiaj zobaczyć w kilku miejscach ponad dachami domów.



Niemal całą zabudowę tej niewielkiej miejscowości tworzą kamienne domy. Nawet te nowsze muszą wyglądem pasować do reszty zabudowań.



Płynąca wzdłuż wioski rzeka Rupit posiada skaliste dno i w wielu miejscach tworzą się na niej malownicze kaskady. Jej górski charakter sprzyjał budowie młynów. Kiedyś było ich dwanaście, obecnie pozostało kilka, ale nie pełnią już funkcji użytkowych.



Wchodzimy do najstarszej części wioski, pamiętającej jeszcze czasy średniowiecza.



Mijane domy wyglądają na bardzo zadbane.



Tylko napisy na portalach drzwi pokazują faktyczny wiek domów.



Czasem znajdziemy tam więcej informacji, zwłaszcza, gdy mieszkańcy budynku zajmowali się rzemiosłem lub kupiectwem.



Spacer pośród tej zabudowy, brukowanymi uliczkami jest niezwykle klimatyczny.



Jeszcze ładniej wyglądają te domy, które mieszkańcy upiększyli kwiatami.



Tak dochodzimy do najciekawszej części wioski - Calle del Fossar. Tworzy ją stroma i schodkowa ulica, przy której stoją kolejne kamienne domy. Sama ulica jest niezwykle ciekawa, gdyż znajdujące się na niej stopnie w większości są naturalnego pochodzenia. To magma zastygła w czasie erupcji prehistorycznego wulkanu. Myślę, że na tym etapie opis jest zbędny.





















Część domów posiada balkony. Zwykle są pełne kwiatów lub innych ozdób urozmaicając wygląd mijanych kamiennych domów.






W czasie spaceru po Rupit często otwierają nam się ładne widoki na okolice.



Tak zatoczyliśmy koło i znów wracamy do niższej części wioski.



Jeden z większych placów w wiosce pełni rolę rynku.



Wychodząc z niego mamy widok na kościół Sant Miquel. W tle dzwonnica z XVIII-XIX w.



Barokowa fasada posiada podwójne wejście do kościoła.



Barokowy ołtarz z XVII wieku.



Niedaleko kościoła znajduje się wiszący most nad rzeką Rupit.



Lubię takie bujane atrakcje. Przejście po moście jest bezpieczne, nawet dla osób z lekiem wysokości, byle nie patrzeć w dół.



Za to z mostu mamy ładne widoki na lewą i prawą stronę rzeki. Po lewej znów możemy zobaczyć kaskady wodne.



Po prawej stronie rzeka płynie dużo spokojniej, tylko w oddali widać mniejsze kamienne progi.



Nasz spacer po Rupit powoli dobiega końca. Widoczną drogą dojdziemy na parking, gdzie czeka autobus.



Mając jeszcze trochę czasu poszliśmy zobaczyć z bliska widoczne wcześniej kaskady na rzece.



Stąd robią jeszcze większe wrażenie.



Polecam odwiedzenie tej miejscowości osobom wypoczywającym na Costa Brava. Zwłaszcza w taki dzień, gdy pogoda nie zachęca do plażowania. Prawie w każdej miejscowości na wybrzeżu znajdziemy biura oferujące taką wycieczkę. Jeśli ktoś wypoczywa w towarzystwie kilku osób opłacalne może być wynajęcie samochodu.

Lokalizacja miejsca.

28 komentarzy :

  1. Niesamowita średniowieczna wioska. Myślę, że jest najpiękniejszą jaką mogłam zobaczyć. Zachwycają mnie kamienne domy, drewniane balkony, brukowane, schodkowe uliczki. Pokazałeś nam prawdziwe cacuszko.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu pobytu na Istrii stałem się fanem takich kamiennych miasteczek. Wiedząc, co mnie czeka nie mogłem sobie odmówić przyjemności zwiedzenia Rupit. Warto było.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Rewelacyjna! Świetnie położona, z ciekawą historią, zadbana i klimatyczna. Jakby nagle człowiek teleportował się w czasie. Wyobrażam sobie Twój zachwyt! Bo nawet patrząc na zdjęcia jest wspaniale, a co dopiero na żywo. Na Thassos też oglądałam taką kamienną wioseczkę Castro, ale Rupid ją przebija.
    Pięknego tygodnia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. Zachwytom nie było końca. To były pięknie spędzone chwile i życzę każdemu, by mógł zobaczyć Rupit na własne oczy. Zdjęcia zachęcają, ale nie oddają całego piękna i atmiosfery panującej w tej miejscowości.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Cudna miejscowość, bardzo mi sie podobają kamienne domy, w Portugalii jest ich całe mnóstwo, nawet marzy mi się jeden taki,
    wioseczka zadbana, nie ma tam jakiś wybryków architektonicznych, utrzymywany styl co nadaję jej wielka atrakcyjność, bardzo fajna wycieczka..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w Portugalii jest wiele miejscowości o podobnych domach i pięknym położeniu. Może kiedyś uda mi się je zobaczyć.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Kamień naturalny to świetny budulec posiadający wiele zalet. Niepowtarzalność kamiennych płytek nadaje wyjątkowego wyglądu elewacjom i nie dość, że są trwałe, to jeszcze doskonale przewodzą ciepło. Już starożytni z powodzeniem wykorzystywali kamień naturalny a starożytna architektura przetrwała do dziś.
    Lubię kamień i mam go sporo w swoim tarasowym ogrodzie.
    Wieś jest urocza, w sam raz na spacer w upalne dni, a takich w Katalonii przecież nie brakuje. Okolica również warta wyprawy.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My akurat zwiedzaliśmy Rupit w przerwie miedzy opadami deszczu. Tylko na chwile wyszło słońce. Ale to nie miało znaczenia. Piękne miejsca wyglądają świetnie przy każdej pogodzie. Co do użycia kamienia w budownictwie mam podobne odczucia.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Uwielbiam domy z kamienia a jeśli występują jako element kamiennego miasteczka to jestem wniebowzięta bo kamień to mój ulubiony budulec. Tworzy niesamowity klimat i nawet w nowoczesnym wydaniu kieruje nasze myśli ku średniowieczu. Cieszę się jednak, że w Rupit nawet nowe budynki muszą szanować panujący tam styl bo znając wyobraźnię architektoniczną co niektórych strach pomyśleć, co tam by się działo. Jestem zachwycona Rupit, jego architekturą i klimatem, drewnianymi balkonami, dużą ilością zieleni i rzeką, której szum słychać zapewne w wielu miejscach. Nawet ta pochmurna pogoda świetnie do klimatu pasuje.
    Poniedziałkowe serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie dzięki zachowaniu jednolitego stylu budynków i użytego do budowy kamienia Rupit jest tak popularny wśród turystów, którzy jadą np. 1,5 godziny z Barcelony, by je zobaczyć .My mięliśmy szczęście zwiedzać je prawie bez tłumów, ale zwykle na parkingu stoi kilka autobusów. Tak więc nie najlepsza pogoda tego dnia pozwoliła nam zobaczyć tę miejscowość inaczej, niż pokazują to zdjęcia w internecie. Wszak deszcz w Katalonii to raczej rzadkość.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Fascynujące miejsce! Lubię wyświetlić sobie kalendarium, wydarzenia związane z jakąś datą, tu akuratnie zainteresował mnie rok na jednej z kamienic 1693 ... m.in. było trzęsienie ziemi na Sycylii, zmarł Jan Andrzej Morsztyn, poeta; zmarł Mehmed IV sułtan turecki, zakończył się proces czarownic z Salem w Nowej Anglii; urodziła się Anna Iwanowna, caryca Rosji ... jaki upływ czasu, nie zostawił wiele szkód na tych starych murach. Na budynkach dachówka mnich-mniszka ładnie odznacza się od kamiennych, jaśniejszych ścian. Skalne progi na rzece, wodospady, lubię takie miejsca. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe odniesienie historyczne. Zwykle się nad tym nie zastanawiam spoglądając na wiekowe budowle. Domy w Rupit, mimo że w doskonałej kondycji też pewnie były światkiem wielu wydarzeń historycznych. Ostatnie z nich na pewno dotyczą żądania oderwania Katalonii od Hiszpanii, o czym dumnie przypominają powiewające w wielu miejscach flagi w barwach narodowych.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. Wspaniałe miejsce jakie czyste te zakamarki. Jednak ilość schodów nie sprzyja mającym niesprawne kolana. Fajnie, że mogłam chociaż na zdjęciach zobaczyć, że są takie miejsca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, spacerując po Rupit można odnieść wrażenie czystości i schludności panującej w tej miejscowości. A może to efekt wcześniejszego deszczu, który zmył ulice miasteczka. A schody na szczęście nie były przeszkodą w zwiedzaniu. Może dlatego, że ich stopnie były z dość niskie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Szalenie klimatyczne miasteczko, w którym czuć ducha historii. Najpiękniejsze jest to, że choć stanowi atrakcję turystyczną, opiera się komercjalizacji, a oryginalna kamienna zabudowa przesądza o uroku tego miejsca.
    Przesyłam serdeczne pozdrowienia!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak było. Tam naprawdę czuje się ducha historii spacerując po tej wiosce.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. Napiszę coś niepopularnego. Przytłaczają mnie takie ciężkie, ciemne budowle. Jeszcze jak jest pojedyncza, np. kościół, to ok, ale całe miejscowości w takiej architekturze, to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanuję Twoje zdanie, dziękuję za komentarz.

      Usuń
  10. Przepiękne zdjęcia - ubóstwiam takie kamienne miasta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednolita, kamienna zabudowa to główny atut tej miejscowości. Spacer po niej był dużą przyjemnością. Też polubiłem takie miejscowości.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Dzięki twojemu blogowi poznałem wiele wspaniałych miejsc o których wcześniej nic nie słyszałem https://everberg.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczne miejsce. Jeśli kiedyś zawitam w te strony to na pewno zajrzę do Rupit, o którym przyznaję nie miałam pojęcia. Bardzo to wygląda klimatycznie i zachęcająco. Nie wiem co bardziej mnie urzekło kamienne domy, powulkaniczne schodki, drewniane balkoniki, czy wiszący mostek, a może kaskady na rzece albo widoczki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy taki mały zachwyt składa sie na jeden duży dotyczący całej miejscowości.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Piękna zachowana historia tego miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ ja lubię kamienne miasteczka! Kiedyś zachwyciło mnie włoskie Orvietto. Rupit na Twoich zdjęciach jest jak senne miasteczko, które idealnie nadaje się na odpoczynek po rozkrzyczanych plażach Costa Brava. Cisza, spokój i te schody z magmy... Cudo! Fajny kąt świata pokazałeś. Byłam w Barcelonie, ale o Rupicie nie słyszałam. Dzięki. Czytam dalej zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz takie miejsca to faktycznie możesz żałować. Z Barcelony nie jest daleko, podobnie z Costa Brava, a jakże odmienny krajobraz tutaj spotykamy. My trafiliśmy tam w momencie, gdy nie było wielu turystów co czyniło tę miejscowość jeszcze bardziej klimatyczną.
      pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu