Można do niego dojść na kilka sposobów, ale ja polecam spacer malowniczą ulicą Rudhartka, z którą związana jest legenda o skąpym Rudhardzie, który z chciwości kazał zamurować swoją córkę, by nie musieć wyprawiać jej wesela. Z tej uliczki najlepiej możemy też zobaczyć wysoką na 86 m wieżę świątyni.