piątek, 1 listopada 2013

Cmentarz wojenny w Woli Cieklickiej

W tym czasie refleksji i zadumy chciałem przybliżyć jeden z ciekawszych architektonicznie cmentarzy I Wojny Światowej na Podkarpaciu. Jak już kiedyś pisałem na tych terenach przebiegała linia frontu, gdzie podczas I Wojny Światowej walczyli żołnierze armii austriackiej, niemieckiej i rosyjskiej.

Cmentarz nr 11 w Woli Cieklickiej zaprojektowany został przez Duszana Jurkovicza na planie dwóch zachodzących na siebie okręgów. Znajduje się około 200 metrów od drogi wojewódzkiej Gorlice – Nowy Żmigród.



Nad wejściem znajduje się osadzony na cokołach, kamienny łuk z następującą sentencją

Dążyliśmy do walki a znaleźliśmy pokój.

Pośrodku cmentarza stoi kamienna rotunda, która skrywa zwłoki dwóch poległych oficerów armii niemieckiej oraz żołnierza armii austriackiej oraz rosyjskiej.



Od frontu rotundy znajduje się tablica



z następującą inskrypcją

Wspaniale jest poddać się losowi wojny
oddając życie ludzkości
a śmierć mieć najbardziej honorową

Na cmentarzu w 7 grobach zbiorowych i 56 pojedynczych pochowanych jest 114 żołnierzy wszystkich trzech zwaśnionych armii.



Groby ułożone są na planie okręgu wokół rotundy oraz pod kamiennym murem otaczającym cały cmentarz.






Wejście na teren drugiego większego okręgu z rotundą prowadzi po trzech kamiennych stopniach i jest strzeżone jest przez dwa słupy z bloków kamiennych, zwieńczonych czterema gładkimi kolumnami podtrzymującymi kapitel, zdobiony motywem roślinnym.



Na kapitelach umieszczono stalowe krzyże (po jednym na każdym słupie).



Jesienny czas jest chyba najlepszym do odwiedzenia cmentarza. Na tle kolorowych liści prezentuje się bardzo malowniczo.






Dobry stan cmentarza po prawie stu latach od powstania zawdzięczamy Urzędowi Gminy Dębowiec, który przez kilka lat remontował obiekt. Do całości pierwotnego obrazu, brakuje jedynie odtworzenia małego jeziorka, które kiedyś stanowiło całość wraz z cmentarzem.

Zobacz również:




Cmentarze Beskidu Niskiego





Lokalizacja miejsca

 
Pokaż Cmentarz I WS na większej mapie

27 komentarzy :

  1. takie cmenatrze mają swój swoisty urok ze względu też na spokojne otoczenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny i świetnie zachowany cmentarz, dobrze że ktoś dba o takie pozostałości historii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie w Cieklinie zaczyna się Szlak Frontu Wschodniego I wojny światowej, który prowadzi aż w nasze regiony wschodniego Podkarpacia, jest oznakowany symbolem karabinu z bagnetem i czerwonym niby-kwiatem na nim; mam kolegę-pasjonata właśnie tymi czasami, u nas jeszcze wszędzie pełno śladów po walkach, okopów, grobów w lasach, części uzbrojenia, fronty szły to w jedną, to w drugą stronę; przez San przechodziły armie; i to była ostatnia wojna, kiedy na równi traktowano poległych, na jednym cmentarzu leżą zwycięzcy i pokonani; czytam o tych czasach z wielką ciekawością; piękna architektura, o ileż piękniejsza od dzisiejszych błyszczących i złotych nagrobków; dzięki za pokazanie tego miejsca, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dosyć, że jest piękny to jeszcze świetnie utrzymany. Jak to jest, że jedni mogą zadbać o stare cmentarze a inni dopuszczają by porosły je trawy i zarośla...
    Lubię stare cmentarze, nowe nie mają " ducha".
    Zdjęcia jak zwykle bardzo piękne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny cmentarz, ciekawy i świetnie utrzymany. Cmentarza w takim kształcie jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Stare cmentarze mają swój klimat, a ten jest przy tym bardzo dobrze utrzymany - super. Nie przemawiają do mnie te nowoczesne, gdzie większość pomników przypomina już maleńkie pałace...
    Niezwykły cmentarz, bardzo pięknie obfotografowany :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak widzę mieliśmy podobny pomysł na posta, z wielka przyjemnością przeczytałam i obejrzałam zdjęcia. Jest to naprawdę budujące, że są miejscowości gdzie nie żałuje się trudu i pieniędzy, żeby takie miejsca należycie utrzymać. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wędrujemy obok Siebie, pewnie kiedyś na jakimś szlaku spotkamy się niechybnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dobrze, że są jeszcze cmentarze z duszą. Marmurowe płyty są tak zimne, ze przyprawiają o dreszcze. Tu zobaczycie moim zdaniem najpiękniejszy cmentarz -
    http://www.wiecznatulaczka.pl/magiczny-cmentarz/
    http://www.wiecznatulaczka.pl/peksowy-brzyzek/
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypada się zgodzić. Na pewno to jeden z ciekawszych cmentarzy i bardzo klimatyczny. Gdzieś na dysku mam jego zdjęcia, więc może za rok o tym czasie również je wystawię.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Jak na gminy z tamtych rejonów i bogactwo rożnego typu cmentarzy, to rzeczywiście jest godny przykład do naśladowania. W Beskidzie Niskim jest bardzo dużo opuszczonych cmentarzy i nagrobków z czasów Konfederatów Barskich, oraz I Wojny Światowej czy nawet pozostałości po wioskach, które zostały wysiedlone w czasie pacyfikacji "Wisła".

    Super post.:)
    Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy uklad ma ten cmentarz, mam wrazenie, nietypowy, takiej rotundy nie widzialam, cieszy tez, ze w tak dobrym stanie.
    Zdjecia, jak zawsze, piekne:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne pokazałeś ten cmentarz i te wcześniejsze z Beskidu Niskiego. Byłoby pięknie zwiedzić, zobaczyć wszystkie zachodniogalicyjskie cmentarze wojenne. Może kiedyś.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekny, nietypowy cmentarz majacy swoj urok...

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że zadbany . Coraz częściej słyszy się o zaniedbany grobach weteranów a to takie przykre. Ładnie wygląda ten cmentarz i faktycznie przynosi pokój...

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz widzę taki klimatyczny cmentarz, zupełnie inny niż wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Walczyli ze sobą, śmierć ich połączyła, piękne mają miejsce wiecznego spoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cmentarze kryją historię. Piękny cmentarz i zadbany.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten cmentarz jest bardzo urokliwy...Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie wygląda cmentarz. Parząc na przedostatnie zdjecie skojarzył mi się pewien szkocki cmentarz bohaterów wojny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś żyli, walczyli, kochali...

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawsze uważałem, że cmentarze są takie klimatyczne. W naszej kulturze jednak jest poszanowanie dla tradycji (chociaż ta tradycja jest coraz mniej zauważalna) i zmarłych i to widać, stąd też klimat wynikający z wiary, świadomości i naszej kultury. Klimat ten powoduje, że te zdjęcia są naprawdę wyjątkowe

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu