Jezioro Bled

Jezioro Bled jest jednym z miejsc, które należy zobaczyć będąc w Słowenii. Leży w Alpach Julijskich, w północno-zachodniej części Słowenii, około 55 km od Lublany. Zajmuje powierzchnię 1,44 km². O atrakcyjności tego jeziora decyduje malownicze położenie, niezwykła barwa wody oraz znajdująca się na nim niewielka wysepka z kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Dzięki wodom geotermalnym jezioro ma stosunkowo wysoką temperaturę jak na Alpy. Latem woda może osiągać nawet 25°C, co w górskich warunkach jest rzadkością.



Niewielką łódką płyniemy w kierunku wyspy Otok. Wokół jeziora funkcjonuje też kilka wypożyczalni sprzętu wodnego, w których można wynająć np. kajak i w ten sposób dostać się na wyspę. Właściwie powinienem napisać wysepkę, bo jej rozmiary są niewielkie.



Zbliżając się do wyspy widzimy, że aby dostać się do kościółka trzeba pokonać sporą ilość schodów. Jest ich dokładnie 99 stopni. W kulturze ludowej liczba 100 często oznaczała „pełnię” lub „doskonałość”. Zrobienie jednego schodka mniej miało symbolizować, że człowiek nigdy nie jest doskonały i zawsze ma coś do poprawy.

Młodzi często wybierają ten kościółek jako miejsce zaślubin. Tradycja mówi, że podczas ślubu pan młody powinien wnieść pannę młodą po wszystkich stopniach bez zatrzymywania się - ma to zapewnić szczęście w małżeństwie.



W prezbiterium kościoła znajduje się „złoty ołtarz” z niezwykle bogatym wystrojem rzeźbiarskim z 1747 roku. Posiada cztery spiralnie wygięte kolumny po każdej stronie, które dzielą ołtarz na trzy nisze. Pośrodku znajduje się figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem, siedzącej na obłokach i otoczonej aniołami. Po lewej i prawej stronie, między kolumnami, stoją luksusowo ubrane posągi cesarza Henryka i jego żony Kunegundy. Powyżej, w attyce widzimy postać Stwórcy w otoczeniu dwóch cherubinów. Cały ołtarz pokryty jest złoconą ornamentyką roślinną, sieciową i muszlową.

Przed prezbiterium znajdują się dwa ołtarze boczne poświęcone św. Marii Magdalenie i św. Błażejowi. Ołtarze wykonane są z czarnego i białego marmuru i ożywione kolorowymi, kamiennymi intarsjami. Widoczna lina uruchamia dzwon życzeń. Wystarczy pomyśleć jakieś życzenie i zadzwonić trzy razy. Wejście do kościoła jest płatne. Możliwe jest również wejście na wieżę, ale warto zabrać ze sobą zatyczki do uszu.



Płynąc z powrotem widzimy kolejne miejsca warte zobaczenia.



Szczególnie imponująco wygląda sylwetka położonego na stromym klifie zamku Bled.



Zamek ma bogatą, ponad tysiącletnią historię, ale nie dla niej wędruje do zamku całkiem spora ilość osób. To co przyciąga turystów to piękne widoki z zamku i jego otoczenia.



Pierwsze można zobaczyć już w trakcie podejścia stromą ścieżką prowadząca do zamku.






Na teren zamku wchodzimy przez dawną bramę wjazdową ze zwodzonym mostem.



Najciekawsza część zamku znajduje się wokół górnego dziedzińca. Do najcenniejszych obiektów należy barokowa kaplica zamkowa z XVI wieku.



Jej wnętrze około 1700 roku zostało pokryte zachowanymi do dzisiaj freskami. Można je zobaczyć, używając myszki, na poniższej panoramie 360°.



Z dziedzińca zamku, jak również z jego okolic roztacza się wspaniały widok na jezioro Bled z położoną na niej wyspą Otok.



Warto znaleźć sobie bardziej odludne miejsce i w spokoju delektować się tą chwilą.



Po zejściu ze wzgórza zaglądamy jeszcze do kościoła św. Marcina z początku XX.









Obok kościoła znajduje się stary dom parafialny pełniący obecnie funkcje hotelu.



Nasz pobyt nad jeziorem Bled zakończyliśmy w jednej z kawiarni z ładnym widokiem na zamek.



Pobyt w kawiarni był okazją do degustacji lokalnej kremówki, czyli Blejskiej Kremšnity. Połączenie pysznego kremu waniliowego, bitej śmietany i chrupiącego ciasta francuskiego oraz świetnej kawy do dzisiaj mamy w pamięci. Zapomniałem zrobić zdjęcie tej kremówki, więc załączam takie znalezione w internecie.



I tym smacznym akcentem kończę ten post. Zachęcam do odwiedzenia jeziora Bled.

Lokalizacja miejsca