czwartek, 5 kwietnia 2012

Pravčická Brána

Co jakiś czas prezentuję na moim blogu bardzo malowniczy rejon Czeskiej i Saksońskiej Szwajcarii. Powinienem jednak zacząć ten cykl od głównej atrakcji tego regionu, jakim jest Pravčická Brána.



Jest to największa naturalna brama skalna w Europie. Jest uważana za najpiękniejszą formację skalną w Szwajcarii Czeskiej i stała się symbolem całego regionu.

Jej wymiary są imponujące - rozpiętość łuku u podstawy wynosi 26,5m, wysokość otworu 16 m, szerokość 7-8m, minimalna grubość - 3 m, szczytowa płyta bramy leży na wysokości 21m od jej podstawy.

To właśnie jej widok, obejrzany przypadkowo w internecie, był inspiracją do zaplanowania kilkudniowego wyjazdu w rejon Czeskiej Szwajcarii.

Niedługo majowy weekend, może ten post również będzie przyczynkiem do zorganizowania podobnej wycieczki przez czytelników bloga. Z mojej strony mogę tylko zachęcić tak, jak to zwykle czynię, czyli prezentując zdjęcia i dodając opis mojej wycieczki.

Startujemy z opisywanej już miejscowości Hřensko. Ta urocza miejscowość jest dosłownie wciśnięte w skalny wąwóz.



Miejsca jest tylko tyle, by zmieściły się domy i droga. Bardzo ciężko znaleźć miejsce na pozostawienie samochodu, dopiero za tą miejscowością jest mały parking, ale w sezonie nie ma co liczyć tam na wolne miejsce. Idziemy drogą w kierunku miejscowości Mezna Luoka. Po około 20 minutach dochodzimy do ujęcia wody zwanym Trzy Źródła, gdzie skręcamy zgodnie z czerwonymi znakami turystycznymi w kierunku Pravcickiej Bramy. Ładnymi zakosami stopniowo wznosimy się na zbocze góry.



Trasa wiedzie przez las liściasty. Jako, że jesteśmy na terenie Parku Narodowego nie widać tutaj śladów gospodarki leśnej.



Po około 30 minutach marszu, las rzednie, a wyżej przed nami ukazuje nam się ładny budynek,



a po prawej stronie przez drzewa widać pierwsze fragmenty skalnej bramy.



Emocje rosną, jeszcze kilka pomostów i zakosów,



i naszym oczom ukazuje się w całej okazałości Pravcicka Brama i przylegający do niej pałacyk Sokole Gniazdo.











Warto obejść pałacyk i stanąć bezpośrednio pod skalnym monumentem. Otwiera nam się stąd widok na bliższą i dalszą okolicę



Tutaj robimy sobie krótką przerwę i w cieniu rzucanym przez bramę możemy posilić się przy licznie rozstawionych drewnianych stołach.



Uwagę przyciąga pałacyk o pasującej do otoczenia nazwie Sokole Gniazdo ("Sokoli hnizdo").



Został zbudowany w 1881 roku w miejscu chatki z kory dębowej, która służyła jako wyszynk. Początkowo "Sokoli hnizdo" było wykorzystywane jako nocleg dla ważnych gości tutejszego rodu Clary-Aldringen. Dzisiaj na pierwszym piętrze pałacu znajduje się muzeum parku narodowego. Na parterze zachowała się stylowa restauracja ozdobiona oryginalnymi malowidłami.

Oglądając otoczenie Pravcickiej Bramy zauważymy, że ponad nami znajdują się liczne formacje skalne z galeriami widokowymi.



Chcąc tam się dostać, należy obejść pałacyk i dość stromymi schodami wykutymi w litej skale wejść na ich wierzchołek. Po drodze otwierają się widoki na sąsiednie skały i urwiste przepaście.







Po wejściu na szczyt możemy zobaczyć, jak wygląda brama z góry. Dawniej ścieżki prowadziły również na sam skalny most, ale uznano, że jest to zbyt niebezpieczne. Gdzieniegdzie można jeszcze zobaczyć pozostałości po ochronnych barierkach.



Teraz jeszcze pozostał nam do pokonania dość trudny odcinek pełen zagłębień i szczelin



by wreszcie dostać się na ciąg tarasów. Z wszystkich roztacza się przepiękny widok na wzniesienia Szwajcarii Czeskiej i Saksońskiej, jak również na bardziej odległe zakątki tej krainy. Tu na razie przerywam komentarz, niech przemówią zdjęcia.























Z tarasów schodzimy znów do Pravcickiej Bramy



gdzie znajdujemy tabliczkę kierunkową do miejscowości Mezni Louka.



Ten zbudowany w 1892 roku fragment trasy nosi nazwę Gabrielina stezka (Ścieżka Gabrieli). Idziemy teraz wzdłuż skał, bogato ukształtowanym trawersem widocznym na zdjęciu mniej więcej w połowie wysokości zbocza



Droga wije się prawie płasko, obchodzi boczne dolinki i stale przylega do formacji skalnych, od czasu do czasu pojawiają się piękne widoki. Nad nami stopniowo wyłaniają się formacje skalne. Jedną z najbardziej charakterystycznych jest Głowa cukru (Homole cukru)



Niezwykle ciekawie prezentują się skały towarzyszące cały czas wzdłuż szlaku.



a to za sprawa licznych otworów i szczelin. Dosłownie jakby to były jamy wydrążone przez korniki pałaszujące skalne ściany.



Po około 40 minutach ścieżka przechodzi w szerszą leśną drogę. Kończy się teren Parku Narodowego i po chwili znajdziemy się w miejscowości Mezní Louka.

Jak wrócić do samochodu? Można iść drogą asfaltową do miejscowości Hřensko. Tak około 2 godziny – średnia przyjemność, lub zejść do doliny rzeki Kamenice i kontynuować spacer jak opisałem to w poście Kanion rzeki Kamenice – i taki wariant polecam.

Na przejście całego odcinka Hřensko - Pravcicka Brama – Kamenice – Hřensko potrzeba około 6-8 godzin. Raczej proszę nastawić się na 8 godzin, bo w takim miejscu nie wypada się spieszyć.

Jak napisałem, miejsce jest idealne na majowy weekend. To już za niecały miesiąc, jeszcze można zdążyć zarezerwować noclegi. W razie potrzeby proszę napisać maila, chętnie podzielę się dodatkowymi informacjami, gdyby ktoś planował taki wyjazd.


Zobacz również inne atrakcje w okolicy:




Belweder




Kanion rzeki Kamenice




Panská skála




Bastei



Königstein






Lokalizacja miejsca

 
Pokaż Barama na większej mapie

35 komentarzy :

  1. Jestem zachwycony opisanym przez Ciebie kolejnym świetnym miejscem. Niestety, na weekend mam trochę za daleko :( Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widoki na Twoich zdjęciach aż zapierają dech w piersiach, a co dopiero w rzeczywistości. Ta skalna brama rzeczywiście jest imponująca. Kiedyś miałem się tam wybrać na wycieczkę. Niestety, nie wypaliło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam zdjęcia trzy razy. Jestem tym miejscem zachwycona. Będę musiała pomyśleć o wycieczce tam. Twoje świetne zdjęcia zdecydowanie do tego namawiają.Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. Widoki na twoich zdjęciach zapierają dech w piersiach. Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak obejrzałam Twoje zdjęcia ożyły moje wspomnienia:-) Byłam tam w ubiegłym roku, zarówno po czeskiej, jak i po niemieckiej stronie i jestem tym regionen oczarowana. Przepiękne zdjęcia:-) Radosnych świąt Ci zyczę

    OdpowiedzUsuń
  6. Myslalam, ze to gdzies za oceanem. Piekne miejsca i to tak blisko!

    Pozdrawiam i zycze wesołych Swiat!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne miejsce, na prawdę piękne...
    Cieszę się... Z jednej z strony z tego, że dzięki Tobie miałem okazję pooglądać sobie fantastyczne i jedno chyba z najbardziej atrakcyjnych turystycznie miejsc w tej części Europy, a z drugiej strony z tego, że zobaczenie tego "na żywo" jest jeszcze przede mną. :-)
    Super relacja i super zdjęcia potęgują tylko chęć jak najszybszych odwiedzin tych okolic.
    Pozdrawiam świątecznie.
    P.S. Głowa cukru -> klimaty prawie jak z Ameryki Płd. :o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wcina w ziemię! Dziękujemy! Pięknych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z okazji Świąt Wielkanocnych życzenia zdrowia, radości, szczęścia i miłości, głębokiej wiary i nadziei poprzez Zmartwychwstałego Chrystusa...

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite miejsce, przepięknie - jak zawsze - przez Ciebie pokazane.
    Następne na listę;)

    Pozdrawiam świątecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co za miejsce! skały porowate jak gąbka, brama niesamowita, tylko jechać!
    Radosnych świąt i smacznego jajka, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. przepięknie!zazdroszczę Ci tych wędrówek...

    OdpowiedzUsuń
  13. Oglądam Twój post i myślę, że śni mi się przepiękny sen...
    Zdjęcia zachwycają i zapierają dech w piersiach...Coś pięknego!!!
    Zawsze się zachwycam Twoimi postami, ale ten oczarował mnie na długi czas.
    Czytałam, oglądam wiele razy, może z 10 razy...
    Wiesławie, interesuje mnie w jakim czasie ( dzień, dwa)odbyłeś tę podróż...
    Gdy znajdziesz chociaż troszeczkę czasu, byłbyś uprzejmy mi o tym napisać ?
    To miejsce jest magiczne i mnie zaczarowało...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły komentarz i życzenia świąteczne, Łucjo.
      Wyjazd zajął nam (byłem z żoną) 4 dni razem z dojazdem i powrotem.
      I dzień - wyjazd 5 rano z Zabrza, dojazd do miejsca noclegowego w Jetrichovicach, następnie Pravcicka Brama i rzeka Kamenice.
      II dzień - wycieczka do Drezna na cały dzień
      III dzień - Belveder, twierdza Konigstein, Decin, Panska Skala
      IV dzień - Bastei, Hohnstein i powrót do domu. Na dojazd trzeba przeznaczyć ok 4 godziny.
      Tak to wyglądało rok temu, ale wierz mi, zostało tam jeszcze sporo ciekawych miejsc do zobaczenia. Myślę, że 6 dni to by było w sam raz. Ostatniego dnia była paskudna pogoda, więc nie zaliczyłem skałek w okolicy Jetrichovic. Warto też jeden dzień poświęcić na Bad Schandau i okolice. Są tam wspaniałe skalne labirynty i inne atrakcje. Jeżeli planujesz wyjazd w tamte rejony, to tylko mogę zachęcić. Rzeczywistość jest zawsze piękniejsza, niż to, co widać na zdjęciach.

      Usuń
    2. Czy do bastei i tego kamiennego mostu można dojść z rowerem z sakwami czy raczej ciężka droga jest?

      Usuń
  14. Piękne zdjęcia! Byłam tam w 2010 roku, na wiosnę... Też było zielono i pięknie:) Pravcicka Brana zachwyciła mnie jakby była ósmym cudem świata, może lekko przesadzam... Ale warto ją ujrzeć przynajmniej raz w życiu. Pamiętam, że w restauracji obok był tłok, ale szybko dostałam pyszny obiad! Pozdrawiam serdecznie, Ania.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia cudownego miejsca! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za ten post. Zawsze starałam się ogarnąć te rejony, żeby się wybrać, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie w organizacji wypadu. Twój post to czysta inspiracja. Nic tylko się zabrać i pojechać. A mogę podpytać o jakąś miejscówkę noclegową?
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukaj w internecie jest sporo ofert. Dość tanio można znaleźć noclegi z Eurorestu (nocleg z wyżywieniem ok 50 zł) np w miejscowości Mezna

      Usuń
  17. przepiękne miejsce, doskonałe natchnienie do wakacyjnego wyjazdu!! dzieki!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczna kolekcja zdjęć. Góry są piękne i majestatyczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Oniemiałam...z zachwytu.Przepiękne miejsce, cudowne zdjęcia. Szkoda tylko ,że tak daleko mieszkam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow, przepiękna! Zapiera dech w piersiach! Aż zerknęłam na mapę Google.
    Dziękuję za ten post, idę jeszcze raz pooglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba po raz pierwszy na prawdę żałuję, że nie zrobiłam prawa jazdy i nie mam samochodu, a to dlatego, że pozbawiona jestem możliwości oglądania takich cudowności. Gdybym rozłożyła wasze 4-5 dni na podróż pociągiem, autobusem i czymś tam jeszcze nie wystarczyłoby mi urlopu. Ale dzięki ty pięknym zdjęciom jestem choć wirtualnie TAM. Choć bardziej ze mnie miastowa dziewczyna te widoki są po prostu fantastyczne, nie napiszę młodzieżowym żargonem, że za...jefajne. Wracam oglądać jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, aby swobodnie się poruszać w tamtym terenie, to samochód wydaje się niezastąpiony. Ale jest jeszcze alternatywa. Wiele biur podróży ma w swojej ofercie wycieczki autokarowe w ten rejon. Np Almatur czy Rainbow. Zazwyczaj figurują pod nazwą Drezno i okolice lub Saksonia, Czeska Szwajcaria itp. Zazwyczaj na 3-4 dni z noclegami, czasem z wyżywieniem. Myślę, że warto skorzystać.

      Usuń
  22. Preciosas fotografías de un paraje natural que parece un paraíso, al que debemos de cuidar y respetar, para que nuestros hijos puedan disfrutar de tan bella zona.
    Un saludo

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jak Atria zerknelam natychmiast na mape zeby zobaczyc jak tam dojechac...przepiekne miejsce, tyle jest miejsc wartych zwiedzenia , zycia nie starcza...piekne zdjecia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. zobaczylam, zdecydowalam sie i jade )))....i to juz w czerwcu.Dziekuje za tak wspaniale wprowadzenie bo wiem czego oczekiwac i nie moge sie juz doczekac..

    OdpowiedzUsuń
  25. Swoim blogiem zarażasz nas nowymi pomysłami. Jeszcze niedawno były to fatrzańskie Diery, które w końcu chyba uda się zrealizować (już w najbliższych dniach), a już znaleźliśmy u Ciebie nowe inspiracje - Czeską i Saską Szwajcarię.

    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  26. Właśnie obejrzałem zdjęcia i porównuję je z moimi i z moimi wspomnieniami. Wiele miejsc z tego terenu odwiedziłem, kilka zostało do obejrzenia, z braku czasu, a teraz widzę, że mozna było zostać jeszcze z 2-3 dni i obejrzeć więcej. Polecam wszystkim zainteresowanym te okolice. Jest co zwiedzać. Pozdrawiam, przejrzę zdjęcia jeszcze raz.
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  27. Wkraj! Czy to jest w Czechach? Cuda niesamowite. :) Nie wiem, że jakoś przegapiłem te relację. :(

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piekne miejsca. I tym razem skorzystam z Twoich informacji. W tym roku chciałbym zaatakować zarówno Hrensko jak i Bastei. Mam nadzieję, że się uda :-). Fajne foty.

    OdpowiedzUsuń
  29. Halo, Halo brak zdjęć a wiem, że to fajne miejsce - szkoda:(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu