Muzułmański cmentarz (mizar) w Bohonikach położony na porośniętym lasem wzgórzu jest jedną z dwóch głównych nekropolii Tatarów polskich nadal służącą im za miejsce pochówku. Założony w XVIII wieku zajmuje powierzchnię ok.2 ha.
O tym, skąd na polskiej ziemi wzięli się potomkowie Tatarów mówi nam napis na pamiątkowym kamieniu.
Większość z ponad 250 nagrobków na bohonickim cmentarzu naśladuje architekturę cmentarzy chrześcijańskich, z zachowaniem ich orientalnego charakteru. Na granitowych płytach ozdobionych obowiązkowo półksiężycem i gwiazdą można odnaleźć wersety z Koranu wyryte alfabetem arabskim. Z polsko brzmiącymi nazwiskami sąsiadują na nagrobkach muzułmańskie imiona takie jak Ali, Mustafa, Aysza czy Fatma.
W centralnej części cmentarza na stokach wzniesienia zachowało się około 30-tu nagrobków z II połowy XIX wieku. Na najstarszym z nich możemy odczytać datę 1786 roku. Część z nich oprócz obowiązkowej inskrypcji w języku arabskim ma teksty napisane cyrylicą, co wynikało z carskiego zakazu używania języka polskiego na nagrobkach. W czasie zaborów nie wolno było również w tym języku modlić się w meczetach.
Najdawniejsze groby zachowały typowy układ pochówku muzułmańskiego składającego się z dwóch kamieni nagrobnych: większego u głowy zmarłego i mniejszego u jego stóp. Drobniejsze kamienie ułożone są po bokach mogiły. Wszystkie groby są zwrócone w kierunku świętego miasta muzułmanów – Mekki.
Lokalizacja cmentarza.
czwartek, 31 października 2019
Cmentarz muzułmański w Bohonikach
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Wielkie dzięki za pokazanie tego miejsca oraz innych cmentarzy, bo poczytałam o wszystkich umieszczonych na Twoim blogu. Ciekawy przegląd i niezwykle interesujący! Spośród wymienionych byłam tylko na Rossie, ale Tichwiński robi na pewno największe wrażenie ilością znanych nazwisk. Dla odwdzięczenia się pokażę Ci Cmentarz Łyczakowski, bo dziś będzie na blogu. Miłej lektury! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZwykle co roku o tej porze prezentuje na blogu opis któregoś cmentarza. Najbardziej mnie fascynują narodowe nekropolie. Za taki też uważam Cmentarz Łyczakowski, mam nadzieję, że kiedyś go zobaczę.
UsuńPozdrawiam.
Fascynujący orientalny świat, tyle historii; ciekawa jestem ich zwyczajów, obrzędów związanych z pochówkiem; niedawno czytałam o kirkutach, rytuałach, symbolice, ciekawe to są sprawy; pewnie na naszych cmentarzach znalazło miejsce ostatniego spoczynku wiele grup narodowościowych, z racji zamieszkania czy z przyczyn politycznych; u nas spotyka się greckie groby; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSzukając informacji o tym cmentarzu, znalazłem na jednym z blogów opis pochówku polskich Tatarów. Pewnie Cię zainteresuje.
Usuńhttps://zaleznawpodrozy.pl/2014/11/03/tatarskie-mogily-w-kruszynianach/
Pozdrawiam.
Lubię zwiedzać takie miejsca...
OdpowiedzUsuńWiem z komentarzy, że wiele osób lubi spacery po cmentarzach.
UsuńAutor tego postu również.
Pozdrawiam.
Miło było przypomnieć sobie to miejsce. Podlasie jest takie fascynujące! Uściski :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej ludzi docenia uroki i atrakcje Podlasia.
UsuńTy i ja na pewno do nich należymy.
Pozdrawiam :)
Zdecydowanie! :)
UsuńSuper! planuję tam dotrzeć rowerem w przyszłym roku.
OdpowiedzUsuńPiękny plan, kiedyś też miałem taki zamiar, nawet trasa była już rozpisana na poszczególne dni. Nie wypaliło.
UsuńPozdrawiam.
Ale piękna rzecz! Szkoda, że tak daleko...
OdpowiedzUsuńNa jeden dzień daleko, ale na kilka warto już się wybrać na Podlasie. Znajduje się tam wiele niezwykle ciekawych i wartych zobaczenia miejsc.
UsuńPozdrawiam.
Podlasie ciągle czeka, może w przyszłym roku.
OdpowiedzUsuńA cmentarz jest przepiękny.
Pozdrawiam:)*
Życzę Ci, by wyprawa doszła do skutku.
UsuńPozdrawiam.
Byłam w tym roku, w Kruszynianach tez.
OdpowiedzUsuńFascynujące miejsca i nie tylko cmentarze.
UsuńPozdrawiam.
Jest ich nawet kilka, chyba 7, ale nie wszystkie są obecnie używane jako miejsca pochówku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Akurat wpis pasuje na Wszystkich Świętych :) Miejsce bardzo ciekawe, jeszcze tam nie dotarłem.
OdpowiedzUsuńWiem, że lubisz ten kierunek, więc pewnie to tylko kwestia czasu, gdy tam zawitasz.
UsuńPozdrawiam.
Będzie ciężko, bo ekipa, z którą chodzę po Kresach, już tam kiedyś była, a w te same miejsca raczej nie wracamy. Będę musiał wybrać się samemu kiedyś :)
UsuńPodobnie jak Ty, uwielbiam odwiedzać cmentarze i zawsze czekam na Twój tradycyjny post. Podlasie piękne jest na Twoich zdjęciach. Planowałam w tym roku wyjazd w tamte strony jednak nie wypaliło. Ten cmentarz jest wyjątkowy, trochę spolonizowany sztucznymi kwiatami. Widziałam kilka muzułmańskich cmentarzy i nie zanosi się tam kwiatów, wieńców, zniczy, natomiast posadzenie roślin na grobie jest pożądane i popularne. Cmentarze najczęściej są bardzo zaniedbane a wizyty są krótkie. Kobiety mogą tam bywać jedynie w towarzystwie męża/mężczyzny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Mimo tej "polonizacji" cmentarza można jeszcze na nim znaleźć tradycyjne nagrobki zgodne ze zwyczajami muzułmańskimi. Chyba więcej tych tradycyjnych nagrobków, nawet współczesnych można spotkać w sąsiednich Kruszynianach. Mam nadzieję, że zobaczysz oba i ocenisz to sama.
UsuńPozdrawiam.
To się nazywa wpis na czasie - brawooo! Bardzo bardzo ciekawy, choć ja nie przepadam za wizytami na cmentarzach... :(
OdpowiedzUsuńNie każdy to lubi. Ja często zaglądam na cmentarze, o ile są w pobliżu celu naszych wycieczek. Często zaskakują wysokim artyzmem sztuki sepulkralnej.
UsuńPozdrawiam.
Parę lat temu byłam na tym cmentarzu.
OdpowiedzUsuńZrobił na mnie duże wrażenie.
I ja lubię chodzić po cmentarzach... szczególnie po tych starych.
Myślę, że w Warszawie i okolicy możesz wybierać pośród wielu cmentarzy. Ja chętnie odwiedziłbym ponownie po latach Powązki.
UsuńPozdrawiam.
Nowsza czesc cmentarza bardzo ładna, zadbana. A w starszej piekne nagrobki zasłania trawa i chwasty. Szkoda.
OdpowiedzUsuńPewnie już nie ma kto o nie zadbać ...
UsuńDziękuję, warto widzieć choćby w ten sposób.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię cmentarze, najbardziej chyba te staroangielskie chociaż ten muzułmański pokazany przez Ciebie też mi się bardzo podoba. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek czytała gdzieś o takim na blogach. W temacie nagrobków wolę raczej prostotę niż wielkie marmurowe pomniki, tutaj też zdecydowanie bardziej podobają mi się te skromniejsze, bo zapewne starsze, nagrobki. Przesyłam pozdrowienia na nowy tydzień, niech będzie dobry i fajny.
OdpowiedzUsuńRóżne mamy formy pochówku, właściwie każda kultura robi to w odmienny sposób. Ja chciałbym jeszcze zobaczyć wesołe cmentarze w Rumunii. Ostatnio oglądałem film o jednym z nich i byłem pod dużym wrażeniem.
UsuńPozdrawiam.
Gdyby nie te polksiezyce z gwiazdą z pewnej odległości można by go wziąć za chrzescijanska nekropolie.
OdpowiedzUsuńMasz rację, takie jest pierwsze wrażenie. Ale jak troszkę odejdziemy od bramy wejściowej to znajdziemy te dawniejsze, bardziej tradycyjne groby.
UsuńCiekawe, malownicze miejsce. Dziękuję za pokazanie tego unikatu.
OdpowiedzUsuńZapraszam na Podlasie, znajdziesz tam wiele tak interesujących miejsc.
Usuń:)
Ciekawe miejsce i ciekawie przedstawione orzez ciebie. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńDziękuję, miłego tygodnia
Usuń:)
Podlasie się bardzo zmieniło przez ostanie lata, ale jest bardzo ciekawych i tajemniczych miejsc, które nadal wzbudzają podziw i zainteresowanie.
OdpowiedzUsuńSuper post!
Pozdrawiam :)
Miałam okazję dwukrotnie odwiedzić ten cmentarz i poznać historię polskich Tatarów. Wielowiekowe współistnienie wielu narodowości na Podlasiu najlepiej świadczy o wyjątkowości tego rejonu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomimo innego wyznania wiary, to ten cmentarz naprawdę wygląda przepięknie
OdpowiedzUsuńNawet nie miałem pojęcia, że taki cmentarz istnieje w Polsce. Widać że miejsce jest piękne i zadbane. Mimo innej wiary wszystko wygląda niemalże tak samo. Nie ma jedynie krzyża. Piękne i ciekawe miejsce
OdpowiedzUsuń