Krems to malowniczo położona nad Dunajem miejscowość w Austrii. To tutaj zazwyczaj rozpoczynają się wycieczki statkiem wzdłuż pięknej Doliny Wachau. Samą dolinę już opisywałem na blogu. Bywa, że czekając na statek, mamy około godziny wolnego czasu. Akurat tyle potrzebujemy, by w spokoju pospacerować uliczkami Krems.
Zwiedzanie zaczynamy od wieży Steiner Tor, jednej z czterech dawnych bram w średniowiecznych murach miejskich.
Na jej ścianach znajdziemy liczne inskrypcje oraz herby miasta, regionu i całego cesarstwa.
Dość ciekawa konstrukcja wieży, z dwoma basztami po bokach, została w późniejszym czasie nadbudowana barokową dzwonnicą.
Idąc dalej, mijamy budynki dawnego klasztoru dominikanów z ładną kolumną maryjną.
Wąskimi uliczkami
dochodzimy do rynku, nad którym widać położony wyżej kościół pijarów.
Jego ozdobą jest wieża o ciekawej konstrukcji.
Krytymi Schodami Pijarskimi idziemy do świątyni.
Niepozorne wejście mimo ładnego portalu nie zapowiada atrakcji, jakie kryje wnętrze kościoła.
Po wejściu o środka jesteśmy zaskoczeni pięknem jego wystroju.
Późnogotyckie wnętrze z ładnym gwiaździstym sklepieniem zawiera kilka barokowych ołtarzy miejscowego mistrza rzeźbiarskiego Martina Schmidta.
Bogato zdobione złoceniami przypominają nam, że jesteśmy w rejonie Austrii, gdzie barok osiągnął największy rozkwit, czego przykładem są pokazywane już na blogu klasztory w Melku i Dürnstein.
W podobnym stylu wykonano ambonę z pozłacanymi postaciami Ewangelistów.
Całość uzupełnia ładny prospekt organowy.
Po wyjściu z kościoła zatrzymujemy się chwilę na niewielkim tarasie, by zobaczyć panoramę miasta i widoczną w oddali dolinę Wachau.
Po powrocie do centrum miasta spacerujemy jego uliczkami, oglądając ładne detale architektoniczne mijanych domów.
Zwiedzanie miasta kończymy dochodząc ponownie do wieży Steiner Tor.
Miasto, podobnie jak i cała Dolina Wachau znajduje się na liście UNESCO
Dolina Wachau
Klasztor w Melku
Klasztor w Dürnstein
Lokalizacja miejscowości
Dziękuję za piękny spacer w wyjątkowo pięknym miejscu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
To całkiem przyjemny spacer. Jeżeli mamy trochę czasu to zdecydowanie warto nieco się rozejrzeć, pospacerować. Dość ładne miejsce.
OdpowiedzUsuńKolejny udany spacer. Uwielbiam się snuć takimi uliczkami.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, piękne to wnętrze Kościoła. Przyjemnie się spacerowało ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękne miejsce.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)*
Przepiękne miejsce, podobnie jak Dolina Wachau.
OdpowiedzUsuńCiągle te miejsca przede mną.
Uroczy spacer a kościół mnie zauroczył.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Mnie najbardziej właśnie urzekły te detale architektoniczne prezentowane na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńZachwyca i onieśmiela...i co tu ukrywać zazdroszczę "Austriakom" takich miejsc. Z przyjemnością wróciłam do tego miejsca...
OdpowiedzUsuńCiekawa wycieczka!
OdpowiedzUsuńTrochę takie majestatyczne to miasto, takie królewskie mi się zdało ;)))
OdpowiedzUsuńŚwietny spacer, mnie najbardziej urzekły wąskie uliczki, mam do nich słabość. No i zachwycona jestem kościołem!
OdpowiedzUsuńWidać, że wycieczka udane. Zdjęcia również. Ciekawe jest to, jak zabezpieczają tam figury siatką.
OdpowiedzUsuńCiekawe i romantyczne miasto. Wąskie uliczki dodają uroku. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dolnoslasko mi sie skojarzylo. Ladnie.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMusimy tam się kiedyś wybrać. :)
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMusimy tam się kiedyś wybrać. :)
Uwielbiam austriackie miasteczka i wioski, pokazałeś kolejne warte odwiedzenia miejsce, bardzo tam pięknie i malowniczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ładne miasteczko /jak to u nich bywa/ i wnętrze kościoła bardzo bogate.., nie byłam choć Melk i Dolina Wachau znane mi.., pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fotorelację :) Po samych zdjęciach wiem czego mogę się spodziewać przed wycieczką!
OdpowiedzUsuńCo za kunszt! Mnogość detali architektonicznych pewnie sprawiłaby, że mogłabym chodzić po tym miasteczku w nieskończoność, a i tak ciągle znajdowałabym coś nowego. Oczywiście pod warunkiem, że kiedyś bym tam dotarła ;-)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam ołtarz, ambonę, sklepienia i...wychodzę stąd zachwycona!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Oj kusisz tą Austrią, kusisz... Bardzo lubię takie klimaty...
OdpowiedzUsuńZresztą mnie zachęcać to nawet nie trzeba... tylko moją rodzinę... bo oni coś słabo się zapatrują na ten kraj. :-(
Ale może jednak kiedyś się wybiorę w tamte rejony.
P.S. Jak zwykle ładna prezentacja. :-)
To miasto jest przepiękne, a szczególnie ta wieża. Cudnie! Bardzo mi się spodobał Twój blog, więc go obserwuję! Może tak wspólna obserwacja? Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńAz miło popatrzeć jak te miasta oprócz pięknych zabytkowych budowli lśnią czystością. Nie widać bazgrołów na elewacjach i walających się śmieci. Tak można odpoczywać. Ciekawy post okraszony pięknymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kolejne piękne miasteczko nam pokazałeś. Czyste, zadbane, do tego bogato dekorowane. Podoba mi się. Uściski :)
OdpowiedzUsuń