piątek, 28 listopada 2025

Spacer po Poreču

Poreč to niewielka, malownicza miejscowość położona w zachodniej części półwyspu Istria w Chorwacji. Jest jednym z najstarszych miast regionu o początkach datowanych na II w p.n.e., kiedy to Rzymianie założyli tutaj niewielką osadę. W I wieku p.n.e. rozwinęła się ona w miasto Colonia Iulia Parentium. Po upadku Rzymu miasto przechodziło pod panowanie Ostrogotów, Bizancjum i Franków. Od XIII wieku Poreč znalazł się w granicach Republiki Weneckiej. Od tego czasu nastąpił największy rozwój miasta. Po upadku Wenecji w XIX wieku Poreč dostaje się pod panowanie Austro-Węgier. Potem był jeszcze epizod włoski (po I WŚ) i jugosłowiański (po II WŚ). Od 1991 r. Poreč należy do niepodległej Chorwacji.

Tak bogata przeszłość znajduje swoje odzwierciedlenie w architekturze miasta. Od zachowanego z czasów rzymskich układu ulic i pozostałości dawnego forum, po średniowieczne kamienice z elementami wpływów weneckich. Oczywiście, najcenniejszym zabytkiem miasta jest arcydzieło architektury bizantyjskiej, wpisana na listę UNESCO Bazylika Eufrazjusza. Była ona już pokazana na blogu, tym razem chciałbym przedstawić pozostałe zabytki Poreča. Prezentacja ta będzie miała postać spaceru po starym mieście rozłożonym na wcinającym się w morze cyplu. Obszar ten ładnie możemy zobaczyć spoglądając na Poreč z lotu ptaka.

                                                                                                                                                                                                                                                              Zdjęcie z Internetu
Stare miasto bardzo ładnie prezentuje się od strony zatoki Peškera, gdzie znajduje się jedna z miejskich plaż.



Nad całością dominuje sylwetka Bazyliki Eufrazjusza.



Dawniej miasto było otoczone systemem murów obronnych. Obejmowały całą starówkę, która dzięki temu, że była położona na wąskim cyplu, wymagała kontroli jedynie od strony lądu. Służyły do tego wieże i bramy, których pozostałości możemy zobaczyć dzisiaj. Jedną z nich jest wieża Peškaru zbudowana w 1473 roku przez wodza Francesco Bondulmiera. Wieża łączy się z fragmentem zachowanych murów od strony południowej, a na północ od niej znajduje się łukowate wejście do miasta, w miejscu dawnej bramy miejskiej.



Na przestrzeni lat niektóre fragmenty murów obronnych wykorzystano, jako ściany budynków. Tak m.in. postąpiono w okolicy Bazyliki Eufrazjusza. Obecnie wzdłuż nich znajduje się ładna promenada spacerowa z widokami na zatokę Peškaru.






Promenada to nie tylko miejsce spacerowe. Nie brakuje tutaj amatorów kąpieli słonecznych.



Pora zagłębić się między zabudowania starówki.



Robimy to w miejscu, gdzie dawniej znajdował się kościół i klasztor św. Franciszka. W połowie XIX wieku jego zabudowania zostały przekształcone w Parlament Istrii.



W 1861 roku sala na piętrze stała się salą obrad Rady Prowincjonalnej. Do dzisiaj zachowały się bogate sztukaterie i freski, zdobiące sufit o długości 25 metrów i szerokości 9 metrów. Sztukaterie są dziełem bolońskiego mistrza Giuseppe Monteventio i powstały w 1751 roku. Trzy medaliony na suficie zostały wykonane ze stiuku, w których znajdują się freski – największy przedstawia scenę Niepokalanego Poczęcia, a boczne medaliony przedstawiają Wizję św. Antoniego Padewskiego i Stygmatyzację św. Franciszka.

Obecnie w dawnej Sali Zgromadzeń Parlamentu Istrii odbywają się wystawy czasowe oraz organizowane są uroczystości miejskie.

                                                                                                                                                                                                                                                              Zdjęcie z Internetu
W niedalekiej odległości od budynku parlamentu znajduje się kameralny park J. Dobrile, którego główną atrakcją jest
rzymski łuk i fragment muru. Zadbane rabaty kwiatowe i trawniki sprawiają, że jest to idealne miejsce na relaks podczas zwiedzania miasta.



Przy wschodniej stronie tego placu znajduje się dawny Pałac Vergotinni z XVIII wieku. Obecnie został podzielony na szereg parterowych pomieszczeń i stanowi własność prywatną.



Kierujemy się teraz ku ulicy Decumanus, najstarszego traktu miasta, jeszcze z czasów rzymskich. Znajduje się przy niej sporo zabytkowych obiektów Poreča. W wielu mijanych domach możemy zauważyć wpływy weneckie, zwłaszcza w wyglądzie okien.



Ulica Decumanus po stronie zachodniej kończy się Placem Marafor. W jego okolicy znajduje się m.in. Dom Romański pochodzący z XIII wieku. Jest uważany za najstarszy dom w Poreču.



Plac Marafor w starożytności był centralnym placem, to tutaj znajdowało forum z ważnymi budynkami publicznymi i administracyjnymi oraz świątyniami. Pozostałości jednej z nich, świątyni Marsa, możemy zobaczyć po zachodniej stronie placu.



Na północ od placu Marafor, pomiędzy budynkami znajdują się pozostałości jednej z największych świątyń na Istrii, świątyni Neptuna z połowy I w n.e..



Zachowane detale architektoniczne świątyni.



Wracamy na ulicę Decumanus i teraz kierujemy się ku centrum miasta. Po chwili mijamy budynek Pałacu Zuccato. Dom wyróżnia się na tle typowych domów w Poreču z XV wieku ceglaną elewacją i niezwykle precyzyjnym wykonaniem kapiteli okiennych z mullionami na wyższych piętrach.



Kilka przecznic dalej warto zajrzeć na sąsiednią ulicę św. Maura, gdzie znajduje się Dom Dwóch Świętych. Dom jest przykładem świeckiego renesansu w Poreču. Parter domu to półkolisty pasaż z dwoma pojedynczymi ostrołukowymi oknami nad nim i półkolistym wykończeniem.



Fasadę zdobią dwie płaskorzeźby przedstawiające stojących prosto świętych, od których dom wziął nazwę. Dom pochodzi z końca XV lub początku XVI wieku, a rzeźby na fasadzie pierwotnie były częścią starszej budowli, najprawdopodobniej klasztoru św. Kasjana, którego pozostałości archeologiczne odkryto w pobliżu.



Trudno orzec, które budowle Poreča robią większe wrażenie. Te z oryginalnymi, kamiennymi fasadami, czy te już ładnie odnowione. Wszystkie składają się na koloryt tego miasta.



Za najładniejszy dom w Poreču jest uważany Pałac Gotycki pochodzący z początku XV wieku z wspaniałą kamienną fasadę w stylu gotyku kwiatowego.



Pałac ma dwie kondygnacje, a jego ozdobą są okna z monoforami i triforami.



Pod koniec ulicy Decumanus mijamy pięciokątna wieżę z połowy XV wieku. Budynek został zaprojektowany przez architekta Jakomusa de Pari, a jego syn wyrzeźbił weneckiego uskrzydlonego lwa, symbolizującego potęgę Wenecji. Lew trzyma otwartą księgę, ponieważ wieża została wybudowana w czasach pokoju. W księdze tej widnieje napis: „Facite instatiam et dabo pacem in finibus Vestris”, czyli „Bądź sprawiedliwy, a dam pokój twojej ziemi”. Obecnie znajduje się w niej restauracja wraz z tarasem na szczycie.



Zaraz za wieżą wchodzimy na Plac Swobody z kościołem Matki Bożej Anielskiej.



Skromne wnętrze kościoła nawiązuje do stylu barokowego i klasycznego.



Obok niewielkiej fontanny kierujemy się teraz na Plac Narodowy.



Znajduje się przy nim dawny teatr, a obecnie kino. Został wybudowany w 1887 roku jako Teatro Giuseppe Verdi. Do dnia dzisiejszego został zachowany oryginalny wygląd fasady teatru.



Kawałek dalej zobaczymy obecny budynek Ratusza z 1910 roku.



Przy placu możemy zobaczyć też kolejną kamienną wieżę, tym razem okrągłą. W wieży zachowały się otwory strzelnicze i oryginalne strome kamienne schody. Tu również wieżę zaadoptowano na cele gastronomiczne. Z tarasu na szczycie rozciąga się ładny widok na pobliskie nabrzeże portowe.



Od Placu Narodowego, aż po koniec cypla rozciąga się druga, południowa promenada nadmorska w Poreču.



Znajduje się tutaj również port jachtowy, a okoliczne domy to w przeważającej większości hotele i pensjonaty oraz restauracje. Tutaj też kończymy zwiedzanie Poreča.



W tym poście pokazałem Poreč, jako miasto gwarne, pełne turystów i zabytków. Ma ono jeszcze jedną twarz. Zaczyna się o zmroku, gdy wąskie uliczki zostają oświetlone ciepłym światłem latarni. Wypełniają się wtedy kawiarnie i restauracje, temperatura staje się znośna i rozpoczyna się nocne życie miasta. Warto wtedy udać się na klimatyczny spacer po starówce zakończony kolacją i lampką wina lub chociaż posiedzieć w ciszy na jednej z ławek ustawionych wzdłuż morskiego brzegu i chłonąć atmosferę tego miejsca.



Zobacz inne atrakcje Poreča



Bazylika Efrazjusza w Poreču




Lokalizacja miejsca



22 komentarze :

  1. Tak lubię takie spacery po takich miejscach i miastach. Co kawałek to inny zabytek, inna historia, gdzie z antycznych budowli spoglądamy na port z żaglówkami i motorówkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie ma osoby, która odmówiłaby spaceru po takim miejscu. Zarówno za dnia, jak i w nocy daje on mnóstwo przyjemności. Oprócz tego, co widać na zdjęciach towarzyszą nam jeszcze rożne zapachy i dźwięki. Wspominanie tych doznań w obecnym czasie to sama radość.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Śliczne klimatyczne miasto, bardzo mi się podoba jego architektura, widać wpływy weneckie, ale ma swój odrębny charakter. Turystów jest chyba w miarę, więc zapewne można tam spokojnie odpocząć. Wieczory muszą być cudowne w takim otoczeniu, ostatnie zdjęcie jest po prostu magiczne. Serdecznie pozdrawiam, życzę miłej niedzieli! 🌞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach może tego tak nie widać, bo większość turystów korzystała w tym czasie z kąpieli i opalania na plażach, stąd może wrażenie, że nie było tam dużo ludzi. Wszystko się zmienia pod wieczór. Zapełniają się restauracje a i spacerujących jest więcej. Ale tłumów nie było i dwa tygodnie tam spędziliśmy bardzo przyjemnie. Tym bardziej, że zobaczyliśmy w tym czasie sporo innych atrakcji Istrii.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Poreč przypomina mi inne chorwackie miasta leżące u wybrzeży Adriatyku. Przyjemny spacer, kiedy za oknem ponury, pochmurny dzień.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nad Adriatykiem jest sporo podobnych miejscowości i każdy, kto tam bywał ma równie ciekawe wspomnienia, które teraz, w tak ponure dni warto sobie odświeżyć.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Trzeba przyznać, że to bardzo interesujący spacer.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki był. Miło go dzisiaj wspominamy.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Cóż za różnorodność stylów i wielość pamiątek przeszłości. Miasto miało szczęście, iż zachowało się ich dość dużo. Jak patrzę na moje miasto, gdzie romańska zachowała się jedynie podziemna piwniczka (bo pod ziemią- dawniej należąca do dominikanów pod kościołem Św. Mikołaja raz jakieś fragmenty owej świątyni i katedry Oliwskiej. Ciekawa jestem czy ten domek romański służy jako muzeum, czy też został wykorzystany na cele gastronomiczne. A najbardziej podoba mi się promenada - fajnie byłoby tam przysiąść nań wieczorem i patrzeć na oświetlone miasto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak jest obecnie. W czasie naszej wizyty w domku romańskim na parterze znajdował się niewielki sklep z pamiątkami a reszta domu nie była dostępna. A wieczorne spacery promenadą jak najbardziej polecam.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Poreč to ostatni punkt na chorwackiej liście UNESCO, który jest dziełem rąk ludzkich, który mi został do zwiedzenia i widzę, że będzie warto :) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to czeka Cię kolejna wspaniała podróż. Przy okazji zobaczysz wiele innych atrakcyjnych miejsc. Istria ma ich całkiem sporo.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Różnorodność zabytków jest rzeczywiście imponująca. Jak na dłoni widać tę pomieszaną przeszłość miasta. Ale współgrają one ze sobą tworząc doskonałą mieszankę. Przyjemny i ciepły spacerek, choć grudniowy. Bardzo Ci dziękuję:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, prawie każdy okres historii tego miasta jest reprezentowany przez jakiś zabytek. To sprawia, że zwiedzanie Poreča jest niezwykle urozmaicone. A jeśli jeszcze odbywa się letnia porą i gdy towarzyszy nam delikatna bryza od morza to wrażenia z takiego spaceru pozostają na długo w pamięci.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  8. Widzę na zdjęciach dużo miłej dla oka architektury w stylu jaki bardzo lubię, właśnie to widzę w myślach kiedy myślę o Chorwacji. Jestem zachwycona budynkiem ratusza oraz tym, że ruiny świątyni Neptuna sąsiadują ze zwykłymi zabudowaniami, zaglądając ludziom w okna. Położenie nad morzem sprawia, że Poreč wydaje się mieć wszystko to co lubię w zwiedzaniu miast.
    Grudniowe serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poreč to świetna miejscówka na wakacyjny pobyt. Już wiesz, że jest morze i ciekawa architektura. Ale Poreč jest też dobrym miejscem jako baza wypadowa. Położony pośrodku linii brzegowej Istrii pozwala stosunkowo szybko dostać się do takich atrakcyjnych miejscowości jak Pula lub Piran. Poza tym blisko stąd do atrakcji położonych wewnątrz półwyspu, jak czarujące kamienne miasteczka na szczytach wzgórz, czy też jaskinie oraz ogromne zapadliska. Sporo uroku mają zapomniane, stojące na uboczu lub pośród lasu kościólki z pięknymi polichromiami. Raj dla tych, co lubią nieszablonowy sposób spędzania czasu. Są też ciekawe góry po wschodniej stronie półwyspu. Każdy znajdzie coś dla siebie.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Wiele lat temu byłam Poreču i byłam oczarowana tamtejszymi zabytkami. W tamtym czasie nie było tłumów wtedy spacer był prawdziwą przyjemnością.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Talk więc mamy co wspominać. Mam nadzieję, że zdjęciami je przywołałem. Bez tłumów zawsze jest przyjemniej.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Bardzo ciekawe miasto o zacnym rodowodzie sięgającym aż do czasów rzymskich, o czym zaświadcza łuk i fragment muru. Podobają mi się weneckie wpływy pięknie odzwierciedlone w zabytkowej zabudowie Poreca oraz inne style architektoniczne. Na atrakcyjność turystyczną miasta wpływa też jego niesamowite położenie na wcinającym się w morze cyplu.
    Piękna wycieczka i ciekawa fotorelacja :-))
    Pozdrawiam najserdeczniej...
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, już samo położenie miasta jest bardzo atrakcyjne. Gdy dodasz do tego jeszcze jego zabytki, Poreč jawi się, jako bardzo interesujące miejsce na spędzenie wakacji. Chyba ma wszystko, co wypoczywający lubią. Pewnie dlatego tak miło wspominamy nasz pobyt w tym miejscu.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  11. Chorwacja z powodzeniem mogłaby konkurować z Włochami, ale dobrze, że nie we wszystkich zakątkach świata jest tak znana, jak Italia, bo by ją zadeptali. Piękny spacer. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chorwacja głównie jest znana z miejscowości letniskowych nad morzem oraz atrakcji przyrodniczych. Mniej znane natomiast jest wnętrze tego kraju. Inaczej jest we Włoszech, gdzie prawie każde miasto ma coś do zaoferowania i to niekoniecznie położone nad morzem. Dla mnie Włochy są jak muzeum na wolnym powietrzu, a kościoły jak galerie sztuki. Lubię je zwiedzać.
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu