Tym razem zapraszam na wycieczkę do pałacu Herrenchiemsee. Znajduje się on na wyspie Herreninsel na jeziorze Chiemsee, największym w Bawarii, a jest efektem podróży Ludwika II do Paryża. Król do stolicy Francji wybrał się w 1867 roku, incognito, jako graf von Berg. Celem nieoficjalnej wizyty była wystawa światowa (Exposition Universelle de Paris 1867). Jednak najbardziej zafascynował go Wersal. Wrócił też oczarowany postacią władcy absolutnego, jakim był niegdyś jego imiennik Ludwik XIV (Król Słońce). Postanowił zbudować drugi Wersal w Bawarii. Herrenchiemsee został zaprojektowany przez Georga Dollmanna i Juliusa Hofmanna. Rytm wyznaczają portfenetry (drzwi – okna) w przyziemiu i symetrycznie rozmieszczone okna parteru. Pałac otacza wspaniały, również wzorowany na wersalskim, park. Ogromne fontanny rozmieszczone symetrycznie względem prowadzącej do pałacu alei wyrzucają strumienie wody w ściśle określony sposób. W kroplach wody mieni się słońce, a że pałac jest piaskowego koloru, w pogodny dzień wszystko lśni słonecznym blaskiem.
Zaczynamy w miejscowości Prien, skąd statkiem odpływamy na wyspę Herreninsel.
Po dotarciu na miejsce idziemy ok. 15 minut przez ładny park, po czym otwiera nam się widok na pałac.
Widać duże podobieństwo do Wersalu, tak jeśli chodzi o sam pałac jak i pięknie utrzymany ogród z licznymi fontannami
Podchodząc bliżej mijamy fontannę z postacią Latony, matki Diany i Apollo z żółwiami i żabami tryskającymi wodą
oraz dwie bliźniacze fontanny - Famy, bogini chwały, głoszącej chwalebne czyny za pomocą strunieia wody
oraz Fortuny, bogini szczęścia i losu
Po chwili jesteśmy przy pałacu
Jest okazja, aby z bliska obejrzeć detale architektoniczne elewacji
Ponieważ do zwiedzania pałacu było jeszcze ok. 0,5 godz wykorzystałem czas, aby sfotografować liczne rzeźby na terenie ogrodu.
Po zwiedzeniu pałacu i wyjściu na taras widzimy kolejne podobieństwo do Warsalu, jakim jest założenie ogrodowe nawiązujące do Kanału Grande przecinającego ogród i park na dwie symetryczne części.
Jeszcze rzut okiem na zespół pałacowy
i opuszczamy to ładne miejsce. Po drodze już ze statku jeszcze raz możemy zobaczyć pałac Herrenchiemsee w otoczeniu parkowych drzew.
Płynąc powoli na stały ląd i ogladając w oddali alpejskie szczyty,
w myślach jestem już przy kolejnych zamkach Ludwika Bawarskiego.
Zamek Neuschwanstein
Zamek Linderhof
Zamek Hohenschwangau
I znów długa i ciekawa wycieczka...
OdpowiedzUsuńA ja sie na te wyspe jak sojka za morze wybieralam. Kazde spedzane wakacje w Bawarii (kilka razy) i w planach byl ten zamek na wyspie i nie dojechalismy! Z duzym zainteresowaniem wiec ogladam to, co nam umknelo :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia!
Z przyjemnością do Ciebie zaglądam, znów wspaniała wycieczka. Fontanny prześliczne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńte fontanny są zachwycające!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zdjęcia. Byłam w tym pałacu i zapewniam, że wnętrza robią wrażenie a szczególnie sala lustrzana wzorowana na tej z Wersalu. Pozdrawiam i życzę wielu ciekawych wycieczek Barbara
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce ...
OdpowiedzUsuńwitaj! Robisz niesamowite zdjęcia , którymi zachęcasz ludzi do zwiedzania. Moja przygoda z pałacami "Szalonego Króla" zaczęła się od Pałaców Neuschwanstein i Hohenschwangau w 2011 roku, natomiast w tym roku we wrześniu byłam na wyspach Chimsse, gdzie pałac królewski robi szczególne wrażenie, wnętrza są wprost jak wyciągnięte z dziecięcych baśni. Byłam także na Frauenisel, która jest malowniczą perełką ukrytą na wodzie, z Alpami w tle. Za rok wybieram się do Linderhof i na Twoich zdjęciach znalazłam przedsmak tego co tam zobaczę i na co powinnam zwrócić szczególną uwagę, dziękuję, za to że dzielisz się swoimi wrażeniami, bo nie każdy może sobie pozwolić na taką wycieczkę, a dzięki twoim zdjęciom i komentarzom to wszystko jest możliwe. Pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych wycieczek.
OdpowiedzUsuńmam puzzle zamku 100 elementów
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknych zdjęć. W tym roku byłam w Bawarii, oprócz zamków zwiedziłam m.in.Orle Gniazdo Hitlera (polecam) i pobliskie jezioro Koenigssee. Mam wywołanych na papierze przeszło 200 zdjęć.Ponieważ byłam z wycieczką zorganizowaną, z powodu pośpiechu moje zdjęcia są o wiele słabsze, mniej przemyślane, od Twoich. Region jest wspaniały. Wjechaliśmy na Zugspitze, zwiedziliśmy Garmisch Partenkirchen i wiele innych miejsc.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w niemieckich zamkach nie wolno robić zdjęć. Wnętrza zamków Ludwika Bawarskiego są przepiękne. Największe wrażenie wywarł na mnie Linderhof. Pozdrawiam Krystyna
OdpowiedzUsuń