Gdzie w Polsce zimą można znaleźć miejsce, w którym temperatura dochodzi do 22°C ? Do tego z tropikalnym klimatem. Zapraszam do wnętrza palmiarni w Lubiechowie na przedmieściu Wałbrzycha. Palmiarnię zbudował książę Jan Henryk XV von Hochberg w latach 1911-13 podobno po to, by zawsze mieć świeże egzotyczne kwiaty i owoce w położonym niedaleko zamku Książ. Kosztowne przedsięwzięcie pochłonęło 7 mln marek. Wnętrze obiektu wyłożono lawą pochodzącą z sycylijskiego wulkanu Etny. Kopuła budynku wznosiła się na wysokość 15 m. Przy palmiarni usytuowano ogród japoński, rosarium, ogród owocowo-warzywny i obszar do uprawy krzewów. Po ukończeniu budowy sprowadzono ok. 80 gatunków egzotycznych roślin.
Wycieczkę naszą zaczynamy przy ładnej kutej bramie od zakupienia biletu wstępu w widocznej kasie.
Następnie idziemy wzdłuż ogrodu japońskiego,
by wkrótce stanąć przed głównym budynkiem palmiarni.
Po wejściu do środka poruszamy się wzdłuż boków palmiarni ładnymi ścieżkami w bezpośredniej bliskości roślin
Nie jestem znawcą roślin, tym bardziej egzotycznych, więc nie podam nazw oglądanych okazów. Co prawda rośliny są opisane, ale kto by spamiętał te nazwy.
Dla mnie sam spacer sprawił dużą przyjemność, tym bardziej, że część roślin właśnie była w porze kwitnienia.
A więc zajrzyjmy w ten kolorowy Świat roślin
Jak zawsze w takich miejscach oprócz roślin można spotkać w palmiarni kolorowe rybki, śpiewające ptaszki czy żółwie.
Na koniec zwiedzania można w małym sklepiku kupić okazy oglądanych roślin oraz zaspokoić pragnienie wypijając filiżankę kawy w ładnej kawiarence.
Myślę, że ten dzisiejszy post poprawi samopoczucie tym, którzy już nie mogą patrzeć na krajobraz za oknem. Chociaż zimowa aura również potrafi tworzyć ładne kompozycje kwiatowe na szybach naszych okien. Tylko nie tych plastikowych, są za dobrze izolowane. I tak nowoczesność pozbawiła nas jednego z uroków zimy. Pamiętacie to chuchanie w okno, aby zobaczyć coś po drugie stronie?
Pozdrawiam ciepło.
Lokalizacja miejsca
Pokaż Palmiarnia na większej mapie
poniedziałek, 6 lutego 2012
Palmiarnia w Lubiechowie
poniedziałek, lutego 06, 2012
dolnośląskie
,
InneMiejsca
,
Natura
,
Palmiarnia w Lubiechowie -
25
comments
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Tam jest wszystko co lubię. Bardzo bym chciała się tam wybrać. Piękne zrobiłeś zdjęcia. Takie piękne wybrałeś rośliny! Niesamowity spacer w ten zimowy mroźny wieczór. Oglądam, przewijam, podziwiam.
OdpowiedzUsuńMnie są nazwy niepotrzebne, mnie wystarczy cieszyć oczy takimi wspaniałymi roślinami i zdjęciami ich. Niestety tam mnie jeszcze nie poniosło, ale chciałabym to zobaczyć. Nazwa miejscowości zapisana. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZarąbiaste! Chętnie zajmę miejsce tego żółwia, tak na dwa tygodnie.... :-)
OdpowiedzUsuńWidoki grzeją duszę i ciało , zwłaszcza jak w domu 15 stopni,brr.Kolejne ciekawe miejsce, dzięki Tobie odkryła, Z niecierpliwością i zainteresowaniem czekam na dalsze wyprawy.Serdeczności:)
OdpowiedzUsuńJaka ulga dla stęsknionych zieleni oczu, przecież wszystkie zdjęcia są teraz czarno-białe. Cudowne miejsce, przepiękne rośliny, jeszcze troszeczkę i u nas będzie kolorowo, falujące łąki, to podtrzymuje na duchu, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZa bajtla byłam tam minimum raz w miesiącu. A niemalże dwa dni temu narzekałam, że wieki nie byłam w Palmiarni, choć to w moim mieście. Może nadszedł czas, żeby to zmienić. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
Białe zimowe kwiaty na oknach?
OdpowiedzUsuńcuda, cudeńka były, choć z drugiej strony i przy minus nastu, wolę chyba pooglądać te na zdjęciach:)
fajnie w moim mieście było kiedys technikum w parku, były tabliczki pod roślinami, zabytki przyrody, ławki, egzotyczne drzewa sprowadzone przez dawnego właściciela. teraz jest brud dziurawy płot
OdpowiedzUsuńjak tam musi być cieplutko w tej palmiarni!:)
OdpowiedzUsuńNie trafiłam tam jeszcze, piękne, bujne rośliny i wspaniała palmiarnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna wiosna tej zimy (na twoich fotkach). Tego mi było trzeba ;) Nie dlatego, ze nie lubię zimy. Po prostu mam już dość tych mrozów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiesławie, bardzo dziękuję. Właśnie o to Cię prosiłam o zieleń, kwitnące kwiaty.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są śliczne. Przyznaję, że nie wiedziałam o tej Palmiarni. Muszę się tam wybrać.
Serdecznie pozdrawiam
Sara=Maria
piekne te zdjęcia, aż się zachciało lata.
OdpowiedzUsuńPiękna ta palmiarnia. Trochę kolorów lata zimą. Na jednym z Twoich jest dzbanecznik. Zawsze zastanawiam się, czy łapałby muchy w moim mieszkaniu. Niedaleko mnie też jest palmiarnia. Muszę się do niej wybrać i zrobić sesję fotograficzną. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjakie fantastyczne miejsce! Ile ciekawych roslin, a jakie kwiaty piekne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ładnie, zielono i w ogóle ;-)
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie - to palmiarnia w Lubiechowie mi jest znana, ale zapomniana. :-(
Byłem tam ho,ho albo i więcej lat temu. Twoje bardzo ładne zdjęcia przypomniały mi, że to miejsce warto odwiedzić ponownie...
Pozdrawiam serdecznie...
P.S. Mróz może sobie rzeczywiście pójść, ale zima niech jeszcze trochę zostanie (przynajmniej w górach). :-)
Łał! Zupełnie inna twarz Wałbrzycha, niż ta "bieda-szybowa"! Super! Dzięki.
OdpowiedzUsuńPzdr.
Ale dlaczego to tak daleko ode mnie? Już bym tam była. Cudnie
OdpowiedzUsuńOjej raj dla oczu. Uwielbiam zdjęcia roślin :))). Te są przepiękne i przypominają wiosnę, na którą już z utęsknieniem czekam. Bardzo mi się również spodobała brama wejściowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
widoki kojące serce szczególnie w ten okropny mróz, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo-nacieszyłam oczy:)Tęsknię już za zielenią:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe miejsce warte odwiedzenia, no i cudne zdjęcia, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWiesiu, bajkowe widoki, przepiękne miejsce. Gdy oglądam te piękne kolorowe rośliny, to nie mogę doczekać się lata. Najbardziej podoba mi się kuta brama, kto by coś takiego teraz zrobił?
OdpowiedzUsuńMistrzostwo w kowalskim fachu. Pozdrawiam serdecznie!
...zapachniało:)
OdpowiedzUsuńPiękne i romantyczne miejsce, ładnie pokazane na Twoich fotkach. Muszę to zobaczyć, już postanowiłem, na początku marca jadę...to tylko 2.5 godziny autem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń