Groń to niewielkie wzniesienie w Paśmie Podhalańskim Beskidu Żywieckiego. Prowadzi na niego żółty szlak turystyczny z Orawki do Zubrzycy Dolnej. Dla turysty lubiącego rozległe górskie panoramy zachętą będzie informacja, że szczyt wzniesienia jest prawie bezleśny. Dzięki temu podczas wędrówki możemy cieszyć się ładnymi widokami na Gorce, Podhale, Tatry i Babią Górę. Do tego szlak prowadzi polnymi drogami o łagodnym nachyleniu, więc nie ma mowy o forsownych podejściach czy męczących kamienistych ścieżkach, jakie czasami spotyka się wędrując po górach. Dlatego nazwałem tę wycieczkę spacerkiem. Śmiało mogę ją polecić starszym turystom, którym wiek już nie pozwala na bardziej długie wyprawy, a chcieliby ucieszyć wzrok piękną panoramą Tatr. To właśnie wspaniały widok na Tatry, niewiele ustępujący temu znanemu z Turbacza powinien zachęcić Was do odbycia opisanej trasy. Drugim powodem jest miejsce, gdzie zaczynamy wycieczkę. Szlak przebiega bowiem w pobliżu opisywanego już na blogu drewnianego kościółka w Orawce , który warto przy okazji zwiedzić.
Jest tam parking, gdzie można zostawić samochód, niedaleko też jest przystanek PKS dla osób wybierających ten środek transportu. Po zwiedzeniu świątyni udajemy się jeszcze kilka metrów główną drogą do miejsca, gdzie spotkamy żółty szlak turystyczny. Za jego znakami skręcamy w prawo i idziemy w kierunku widocznych w oddali budynków. Należą one do przysiółka Zawada. Po minięciu domów polną drogą kierujemy się na szczyt wzniesienia. Stopniowo otwierają się ładne widoki na Orawkę
Dobrze widać miejsce startu naszej wycieczki przy kościółku.
W miarę jak jesteśmy coraz wyżej, nad horyzontem zaczynają dominować szczyty Tatr
Mając lornetkę można dość dokładnie zobaczyć poszczególne szczyty.
W partii szczytowej wzniesienia idziemy po prawie płaskim terenie. Wciąż towarzyszy nam polna droga, która teraz jest również jedynym punktem wskazującym dalszy kierunek marszu. Brak drzew czy skał powoduje, że nie znajdujemy znaków szlaku turystycznego. Trzeba zdać się na intuicję i zmysł orientacji.
Przed nami wierzchołek Gronia,
który trawersujemy południowym stokiem
Po minięciu szczytu otwiera się widok na zachodnia część Pasma Podhalańskiego z dominującym widokiem na Babią Górę.
Naszym celem nie było przejście całego szlaku aż do Zubrzycy. Korzystając z pięknej pogody zrobiliśmy sobie postój. Leżąc na nagrzanej słońcem polanie z lubością obserwowaliśmy otaczający nas krajobraz. Warto było tu przyjść, by w ciszy i spokoju zażyć takich chwil.
Powrót był o tyle przyjemniejszy, że nie trzeba było przekrzywiać głowy, by podziwiać tatrzańskie szczyty. Piętrzyły się prawie na wprost przed nami.
W pewnym momencie nad linią lasu w oddali można było dojrzeć taflę jeziora Orawskiego
Widoki były tak ładne, że zrobiliśmy jeszcze jeden postój. Aż żal było iść dalej. Wyobraźcie sobie ten letni dzień. Wokół dźwięki cykających świerszczy i delikatny wiaterek niosący zapach kwitnących łąk.
To była bardzo przyjemna wycieczka. Dla mieszkających w okolicach Krakowa czy Katowic wystarczy jeden dzień, aby dojechać na miejsce i bez pośpiechu przejść opisaną trasę. Myślę, że warto.
Kościół w Orawce
Lokalizacja miejsca
Pokaż orawka na większej mapie
Widoki piekne...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Rewelacyjne zdjęcia, i te Tatry - jak na dłoni :):) Kolejny raz zamarzyłam o zieleni i kwitnących łąkach, a tu póki co zima jeszcze trwa w najlepsze ;[ Kusi mnie ten bezleśny szczyt, idealnie miejsce na letnie popołudnie i topograficzne obserwacje :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki, dla nich samych warto się wybrać na taki spacer. Może się skuszę, będąc w okolicy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny spacer z jeszcze piękniejszymi widokami, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna wycieczka, od razu zatęskniłam za latem :) Lubię takie zielone krajobrazy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłej niedzieli.
Niesamowicie tak poczytać w środku zimy....
OdpowiedzUsuńWiesz, ja bym poszła i owszem dla tych widoków, ale najbardziej dla tego momentu, kiedy można położyć się na trawie i chłonąć, słuchać, patrzeć, czuć. Pięknie tam i mieliście fantastyczną pogodę. Bo na szlaku ważna jest historia ale piękne są takie momenty jak ta Twoja trasa.Kiedy oczy nie mogą ogarnąć całego piękna.....
Nas przed laty wygoniła burza.
Widoki zapierające dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńBardzo piękne widoki. Szczególnie te z polany na górskie szczyty. My też lubimy takie wycieczki, wtedy człowiek najlepiej wypoczywa. Zapraszam również do nas: Szepty Szcześcia
OdpowiedzUsuńZdjęcia niesamowite. Świetne ujęcia. Chciałoby się tam przez chwilę pomieszkać. Wolałbym jednak latem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNawet się nie zmęczyłam idąc spacerkiem pod górę :). Wspaniałe widoki na Tatry. Można usiąść na łące i podziwiać je, co pokazałeś na świetnych zdjęciach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsca i fotografie :) Ile bym dała teraz za taką zieloną łąkę :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspaniały spacer, za wspaniałe widoki, toż to prawie moje stron. Pozdrawiam Alina.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że warto wybrać się na taki widokowy spacerek.
OdpowiedzUsuńCudowne krajobrazy zapierające dech w piersiach.
Oj musimy na taką przyjemność trochę poczekać.
Serdecznie pozdrawiam:)
wow! looks like ukrainian Carpathians!
OdpowiedzUsuńvery beautiful!
xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject
Piękna wycieczka Wkraj. Wiem,że często grzbiet jest zalesiony od Dursztyna w kierunku Niedzicy. Ale znalazłeś piękne polany i rozległe widoki. Mam kilka fotek z Pienin Spiskich. Muszę je odszukać. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam. :)
Jak przyjemnie popatrzeć na letnie krajobrazy, po tych zimowych bielach i szarościach człowiek pragnie odmiany, tym bardziej, że słońca ani na lekarstwo; świetna wycieczka po łąkach Beskidu; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńIstotnie taka wycieczka pośród kwitnących łąk i z pięknymi widokami to ogromna przyjemność...
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wędrówki ,a kiedy są jeszcze w takich pięknych plenerach to tylko czysta przyjemność.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwidoki zapierajace dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńAle widoki!
OdpowiedzUsuńzdjęcia bombowe, sama przyjemność ogladać :-)
OdpowiedzUsuńNo to już wiem, gdzie latem zawitam. Ten drewniany kościółek.... jak ja go przeoczyłem? :idk: A wydawało mi się że zjeździłem już wszystkie w tamtym rejonie :D.
OdpowiedzUsuńPs. Piękne fotki.
Przepiękna trasa na spacer!
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńJa zawsze mówię - nie tylko bardzo wysokie lub wysokie góry oferują wspaniałe widoki i krajobrazy. Czasami wystarczy niewysoka góra (jakim jest np. Groń) lub nawet wzgórze a jest cudnie! :-)
P.S. Zdjęcia jak zawsze rewelacja!
Pzdr.
Z Gronia mam mieszane wspomnienia. Oczywiście piękne widoki (podobnie jak kolega wyżej zacząłem doceniać pagórki i pogórza darzące widokami na te wyższe pasma), oczywiście cudeńko w Orawce, ale dla mnie skończyło się to deszczem i wizytą w barze Saturn w Orawce (nie wiem czy jeszcze istnieje), świeżo po jakiejś imprezie, która się tam odbyła dzień wcześniej. Stąd pewna trauma sprzed lat ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zielone, łagodne pagórki Beskidów wraz z widokiem na strzeliste Tatry to idealne połączenie. Piękna widokowo wycieczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A czy ten szlak nadaje się również na wycieczkę rowerową? pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPS. piękne widoki i cudne zdjęcia :)
Na pierwszym zdjęciu widać drogę, którą szliśmy. Początek dość stromy, później są łatwiejsze odcinki. Jeśli jeździsz rowerem po górach, ta trasa przypadnie Ci do gustu, jest bardzo malownicza.
UsuńI’m not that much of a internet reader to be honest but your sites really nice, keep it
OdpowiedzUsuńup! I'll go ahead and bookmark your website to come back later on. Many thanks
My page ... Judy Neinstein Toronto
Good post! We will be linking to this great content
OdpowiedzUsuńon our site. Keep up the good writing.
Here is my web page :: Judy Neinstein