środa, 12 października 2011

Katedra Notre-Dame w Paryżu

Kilka tygodni temu, znajomy opowiadał mi o swojej wizycie w Paryżu. Zdumiałem się, gdy powiedział, że w Paryżu wszystko mu się podobało oprócz katedry Notre-Dame. A właściwie jej wnętrza. A że ciemno, ponuro, i tak w ogóle nic ciekawego. W tym poście postaram się pokazać, że katedra jest piękna nie tylko z zewnątrz.

Katedra Notre-Dame de Paris - jej nazwa tłumaczy się jako Nasza Pani i odnosi się do Matki Boskiej. Wzniesiono ją na wyspie na Sekwanie, zwanej Île de la Cité



Kamień węgielny położył pod ten gmach król Ludwik VII w 1163 r., w miejscu, gdzie kiedyś znajdowała się świątynia starorzymskich bogów. Budowa trwała niemal 100 lat - do 1240 r.

Katedra Notre Dame jest pięcionawową bazyliką z emporami, transeptem, prezbiterium z obejściem i wieńcem kaplic oraz fasadą dwu wieżową; długość ogólna budowli wynosi 130 m, wysokość sklepienia 35 m, a wysokość wież 70 m.

Przed katedrą znajduje się duży plac. Z tego miejsca można objąć wzrokiem całość głównej fasady katedry. Zwraca uwagę niezwykła harmonia założenia architektonicznego. Wiktor Hugo nazwał ja "potężną kamienną symfonią"



Na fasadę składają się trzy portale o bogatej dekoracji rzeźbiarskiej, długa galeria królów, ogromna rozeta (około 10 m średnicy), laskowanie w trzeciej kondygnacji fasady i dwie masywne wieże.

Przyjrzyjmy się portalom.

Portal Dziewicy Marii jest po lewej stronie fasady . Powstał w latach 1210-20 r.



Zgodnie z tradycją Kościoła, przedstawia śmierć Marii, jej wstąpienie do Nieba i koronacji na Królową Niebios. Tuż nad drzwiami na dolnym nadprożu, jest trzech proroków po lewej i trzech starotestamentowych królów po prawej, trzymając filakterie pokazują , że Boża obietnica została spełniona, Jezus przyszedł, aby zbawić ludzkość. Tuż powyżej, w górnym nadprożu, Maria leży na łożu śmierci , otoczona przez Jezusa i dwunastu Apostołów. Dwóch aniołów zabiera ją do nieba. W centrum tympanonu, Maria jest w niebie , siedzi na tym samym tronie, co Jezus . Ona jest koronowana przez anioła, podczas gdy Jezus błogosławi ją i daje jej swoje berło. Ona jest Królową Niebios, Regina Caeli , przed Niebieskim Trybunałem składającym się z aniołów, patriarchów, królów i proroków.

Portal Sądu Ostatecznego znajduje się pośrodku i jest głównym portalem fasady. Powstał w latach 1220-30 r



Na dolnym nadprożu, zmarłych powstających z grobów. Tuż powyżej, archanioł Michał waży ich dusze zgodnie z życiem, które prowadzili na ziemi i miłością, jaką wykazali do Boga. Wybrańcy są prowadzeni na lewo do nieba, a skazani idą na prawo do piekła prowadzeni przez diabła. Na tympanonie, Chrystus siedzi majestatycznie na tronie chwały, przypominając nam, że On przyszedł na ziemię, by uratować ludzkość przez swoją ofiarę na krzyżu. On pokazuje rany na rekach i boku, a dwóch aniołów obok niego niesie narzędzia męki: Anioł po lewej trzyma włócznię i gwoździe z krzyża, a anioł z prawej trzyma sam Krzyż

Portal świętej Anny po prawej stronie fasady jest najstarszym i powstał ok.1200 r



Dolne nadproże opowiada historię małżeństw Joachima i Anny oraz małżeństwo Marii i Józefa, podczas gdy górne pokazuje sceny z przybycia Chrystusa na ziemi, od zwiastowania po przybycie Trzech Króli i ucieczkę do Egiptu.

W jego centrum znajduje się baldachim pod którym siedzi Maria z Dzieciątkiem,



zwraca uwagę elegancki i spokojny obraz Dziewicy. Na jej kolanach siedzi mały Jezus z Księgę Prawa. Maria zdaje się mówić: "Wejdź do tego kościoła, który jest pod moim patronatem. Idź tam, aby adorować mego Syna, który przyszedł na ten świat, aby zbawić ludzkość".

Po obu stronach drzwi znajdują się pełno wymiarowe rzeźby: po lewej m.in. królowej Saby, króla Salomona i świętego Piotra



a po prawej stronie Świętego Pawła, Króla Davida, Batszeby i nieznanego króla



Warto podejść bliżej, aby podziwiać misternie rzeźbione figurki zdobiące ostrołukowy portal



i środkowy filar



Nad portalami głównej zachodniej fasady znajduje się tzw. galeria królów.



Jest to rząd dwudziestu ośmiu rzeźb reprezentujących dwadzieścia osiem pokoleń królów judzkich, potomków i przodków Maryi i Jezusa. Ta część elewacji pokazuje, że Maryja, śmiertelna kobieta rodzi Jezusa, który był jednocześnie człowiekiem i Bogiem.

Powyżej znajduje się wspomniana rozeta



o średnicy 9,60 m, która powstała w 1225, tworząc jakby aureolę nad figurą Marii z Dzieciątkiem pomiędzy dwoma aniołami .

Stojąc na placu przed katedrą możemy na dachu katedry zauważyć słynne krogulce i chimery,



Zadaniem krogulców (rzygaczy) było odprowadzenie wody daleko od ścian katedry, co czyniły skutecznie chroniąc ją od zniszczenia już od prawie 800 lat.

Pora wejść do środka świątyni. Przez chwile wzrok musi się przyzwyczaić do panującego we wnętrzu półmroku.



To co na pewno imponuje to rozmiar katedry, jednocześnie widać, jak proporcjonalny i symetryczny jest układ naw. Boczna nawą kierujemy się w kierunku prezbiterium.






Po drodze mijamy liczne kaplice, których ozdobą są barwne witraże



W całej budowli umieszczono dużą ilość witraży, które wprowadzają piękną grę światła do tej mrocznej budowli.






Pośród witraży na wyróżnienie zasługują rozety. Te trzy w katedrze Notre-Dame są jednym z największych arcydzieł sztuki chrześcijańskiej. Największa północna ma ponad 21 m średnicy, zachodnia na głównej fasadzie ok. 10 m a od południowej strony 13 m.



Ta południowa rozeta jest dedykowana tematyce Nowego Testamentu. Ma osiemdziesiąt cztery szyby podzielone na cztery koła. Powstała ok. 1260 r, ale na przestrzeni wieków wielokrotnie była niszczona i restaurowana. Pod rozetą mamy niebiański sąd reprezentowany przez szesnastu proroków.

Przed prezbiterium znajduje się najcenniejsza rzeźba w świątyni.



W katedrze jest aż 37 rozmaitych przedstawień Matki Boskiej, ale tylko jedną z nich uważa się za patronkę kościoła. Jest nią Notre Dame de Paris /Nasza Pani/. To XIV wieczna figura Madonny z Dzieciątkiem, która pierwotnie znajdowała się w kaplicy św.Aignana w innym klasztorze na wyspie. W 1818 roku przeniesiono ją do katedry i ustawiono w portalu Matki Boskiej. Na dzisiejsze miejsce trafiła dopiero podczas rekonstrukcji w 1855 roku.

Prezbiterium katedry Notre-Dame jest same w sobie małym arcydziełem sztuki rzeźbiarskiej



Wewnętrzne stalle pochodzą z XVIII wieku i zostały wykonane przez Jeana Louisa Hammera. Z pierwotnej ilości 114 stall pozostało 78 po obu stronach prezbiterium. Za ołtarzem znajduje się Pieta autorstwa Nicolasa Coustou.






Wokół prezbiterium prowadzi tzw. Obejście. Wzdłuż jego północnej części znajduje się ciąg kolorowych rzeźb z XIII przedstawiający 14 scen z życia Jezusa od narodzenia do jego śmierci,






a po stronie południowej pochodzące z XIV w sceny objawienia Jezusa po jego śmierci



Nie sposób pokazać całego wnętrza katedry, czasem jeden detal daje więcej do myślenia, niż wielobarwne witraże czy rzeźby.



Po wyjściu z katedry idziemy w stronę południowego transeptu.



Widok tego skrzydła jest równie niezwykły jak zachodniej fasady. Wyróżnia go wspomniana już 13 m rozeta oraz piękny portal poświęcony życiu pierwszego chrześcijańskiego męczennika świętego Szczepana.



Na portalu możemy wyróżnić sceny związane z głoszeniem chrześcijaństwa przez św Szczepana , jego sądem, ukamieniowaniem i pochówkiem. Na potrójnym łuku przedstawiono postacie innych męczenników kościoła.

Warto również zwrócić uwagę na chyba najładniejsze w całej gotyckiej architekturze zwieńczenie fasady w trójkąt z większą i mniejszymi rozetami.



Na zbliżeniach możemy podziwiać kunszt dawnych mistrzów i niezrównane piękno detali architektonicznych.






Na koniec jeszcze jedno zdjęcie katedry zrobione podczas wieczornego rejsu statkiem po Sekwanie.



28 komentarzy :

  1. Byłam w tej katedrze, ale sporo lat temu. Pamiętałam ją z zewnątrz i witraże, to widocznie mi się podobało najbardziej Przypomniałeś mi ją w szczegółach i za to dziękuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja, podobnie jak Giga, byłam w Paryżu dawno temu i to, co właśnie podobało mi się w tej katedrze to ten (pół)mrok wewnątrz nadający budowli specyficzny klimat.

    OdpowiedzUsuń
  3. te rzygacze na dachu są chyba rzeczywiście najbardziej znanym elementem! W Paryżu nigdy nie byłam i srodze tego żałuję:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna, przemawia za tym stwierdzeniem wygląd i historia. Zwiedzając takie obiekty trzeba pamiętać, że światło naturalne gwarantuje tylko słoneczny dzień. Turystom oświetlenia nie serwują... Pieknie pokazałeś!

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam w Paryżu dawno dawno temu ... Niczego nie pamiętam :( Dlatego dobrze,jest chociaż poczytać i oglądnąć zdjęcia z takich miejsc :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie, i z zewnątrz, i wewnątrz. Nie byłam nigdy w Paryżu, ostatnio oglądałam go na filmie 'O północy w Paryżu', piękne kadry, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłem, film świetny, też polecam.

    OdpowiedzUsuń
  8. No to zwiedzanie katedry mam z głowy. Wszystko przez Twoje Wiesiu zdjęcia. Tak dokładnej relacji jeszcze nie widziałem. Podziwiam fotki z wnętrza, detale na zewnątrz - imponująca budowla. Jeden z cudów świata. Doskonale to wszystko pokazałaś. Jeśli kiedyś odwiedzę Paryż, to dzięki Twoim zdjęciom, będę miał więcej czasu na zwiedzanie Placu Pigalle :)) Fantastyczne! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja sobie nie wyobrażam żadnej średniowiecznej budowli bez tego charakterystycznego półmroku. Katedra nie byłaby chyba sobą gdyby była jakoś szczególnie oświetlona. Przecież w czasach kiedy ją wybudowano dysponowano do oświetlania tylko świecami i pochodniami. Moim zdaniem jest nieskończenie piękna, ale ja jestem śmiertelnie zakochana w średniowiecznej architekturze :). Dawno już widziałam ją na własne oczy, a teraz dzięki Tobie przypomniałam sobie te piękne szczegóły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Thank you for bringing us on this beautiful photo journey. My boyfriend says that the photo of the stained glass with the window open looks like an advent calendar.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie to ta ciemność robi klimat w katedrze..

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam,

    Rzeczywiscie piekne zdjecia i bardzo profesjonalne opisy. Gratuluje! Wydaje mi sie ze turysci przybywaja tu masami, ale tubylcy jakos bardziej garna sie do Place Saint Michel odleglego o 200m, zeby korzystac z urokow zycia w kawiarniach itp. Koscioly ogolnie nie sa oblegane przez mieszkancow stolicy, jedynie Saint Sulpice po filmie i ksiazce Da Vinci Code.A szkoda bo maja niesamowite bogactwa w samym Paryzu jak i okolicy.Polecam Abbaye des Vaux de Cernay, wyjatkowe miejsce.
    Pozdrowienia ze stolicy!

    Bogini w Paryzu

    OdpowiedzUsuń
  13. Katedra NDDP w Paryżu jest dla mnie tym, czym Watykan w Rzymie. Każde odwiedziny w mieście zaczynam od tego właśnie miejsca i wracam tam wielokrotnie. Jej piękno to dla mnie nie tyle suma wspaniałych zdobień,rzeźb, posągów, jej piękno to właśnie to połączenie kamieni oraz szkła. Lubię Katedrę zarówno w pogodny dzień, kiedy przez kolorowe szkiełka witraży sączą się słoneczne promienie, lubię także w pochmurny dzień, kiedy jej wnętrze wydaje mi się ostoją przed brutalnością świata zewnętrznego, lubię wyobrażać sobie wielkie historyczne wydarzenia, które miały tutaj miejsce, no i jako wielbicielka Hugo i musicali nie mogę nie pomyśleć o biednym Quasimodo przemykającym się wśród gargulców i nie posłuchać muzyki z NDDP.
    Profesjonalny wpis, fantastyczne zdjęcia, ciekawy blog. Podoba mi się tutaj i zazdroszczę talentów fotograficznych.

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że i Gosia do Ciebie trafiła.To bardzo dobrze. Ona podobnie jak i ja jesteśmy zafascynowane Paryżem...
    A gotycka katedra Notre-Dame, jest dla mnie cudem architektonicznym.
    Owszem posiada trochę półmroku, ale właśnie katedry tak mają. Inne są jeszcze bardziej przyciemnione. A w przypadku znajomego no cóż nie wszystko piękno musi się każdemu podobać...
    Sara-Maria

    OdpowiedzUsuń
  15. Trafiłam przypadkowo na Twój blog, a tu Paryż w całej swojej krasie:)
    Widziałam wszystkie te miejsca, które opisujesz, pięknie to robisz, oj, łza się w oku kręci:)
    Relacje są wyważone, informacje konkretne, bardzo ładne zdjecia.
    Pozdrawiam, zostanę tutaj na dłużej...
    Lulka z ...Gliwic

    OdpowiedzUsuń
  16. Opis jest b.dobry, ilustrowany zdjęciami, odświeżam wiedzę przed kolejnym obejrzeniem katedry na żywo. Jeśli chodzi o opis fasady zachodniej , to św.Stefana(pierwszego męczennika) znamy bardziej jako św.Szczepana.
    Katedra to dzieło sztuki inżynierskiej tamtych czasów(łuki przyporowe) połączona z przepięknymi elementami i detalami wykończenia.
    "Chylę czoło"

    Sailoripley

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawy opis, piękne zdjęcia... Jednym słowem - świetny blog. Miło było powspominać sobie dawne czasy, kiedy jako dziecko byłam w Paryżu i na własne oczy podziwiałam piękno tej gotyckiej katedry. Gratuluję! Naprawdę zostało to zrobione wspaniale. Aż się wyruszyłam, widząc ukochane miasto.

    OdpowiedzUsuń
  18. Paris is the most beautiful city which I've ever seen... I love it<3

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzisiejsza tv relacja z Mszy św. w Katedrze poświęconej ofiarom tragedii zamachu skłoniła mnie do poszukiwań informacji o tej szacownej budowli. Znalazłam wiele informacji i zdjęć, ale Twoje są bezkonkurencyjne. Dziękuję za to, że chciałaś się nimi podzielić. Ja już z pewnością tam nie dotrę (70+), ale mogłam sobie wyobrazić jej piękno za pośrednictwem Twego opisu i ilustracji fotograficznej. Abuela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło się dowiedzieć, że prowadzenie tego bloga jest źródłem przyjemności dla innej osoby. Zapraszam do lektury pozostałych postów.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  20. świetny post! zarówno do czytania dla przyjemności, jak i w trakcie szukania informacji do szkoły ;) super.

    OdpowiedzUsuń
  21. W ten okropny wietrzny i deszczowy dzień zrobiłam sobie wycieczkę do Paryża nie ruszając się z domu.Obejrzałam wszystkie Twoje posty z tego miasta, piękne zdjęcia i na chwilę chociaż zapomniałam o tej jesiennej szarudze.

    OdpowiedzUsuń
  22. Notre Dame nie zobaczymy już takiej jaka jest. Niestety katedra płonie :( https://budynkowo.pl/plonie-katedra-notre-dame-w-paryzu/

    OdpowiedzUsuń
  23. Szczęśliwi wszyscy ,którzy mogli oglądać Katedrę przed pożarem.Należę do tych osób i bardzo jest mi smutno ,że już nigdy jej nie zobaczę.Dziękuję za te piękne zdjęcia i wspaniały opis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego "nigdy nie zobacze" ? Przeciez spłonęła tylko jej niewielka część .

      Usuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu