sobota, 27 czerwca 2020

Egri Líceum

Koniec roku szkolnego to dobra okazja, aby zaprosić Was do odwiedzenia liceum. Ale nie byle jakiego, tylko znamienitego Egri Líceum w węgierskiej miejscowości Eger. Ładny barokowy budynek, a właściwie pałac, będący siedzibą liceum jest położony u stóp znajdującej się na wzniesieniu bazyliki i właśnie z istniejącego tam tarasu mamy najładniejszy jego widok.



Fundatorem budowli był biskup Károly Eszterházy. Budowę líceum zakończono w 1785 roku. Pierwotnie szkoła była planowana jako uniwersytet, ale zawiłości prawa monarchii Austro-Węgierskiej sprawiły, że na dawnych węgierskich terenach mógł się znajdować tylko jeden uniwersytet, wcześniej utworzony w Budzie. Powstała szkoła w randze Líceum, gdzie znajdowało się zarówno gimnazjum jak i wydziały szkolnictwa wyższego.

Wchodzimy do wnętrza Líceum, gdzie wita nas obszerny, sterylnie czysty, biały hol. Tu kupujemy bilety na zwiedzanie wnętrza. Do wyboru mamy kilka wystaw i atrakcji. Nam najbardziej zależało na zobaczeniu dawnej biblioteki archidiecezjalnej.



Znajduje się na piętrze, gdzie prowadzą nas kamienne schody



Hol pierwszego piętra.



Wejście do biblioteki jest niepozorne. Tylko tabliczka informuje, co znajduje się za drzwiami.



Lubimy takie wnętrza. Całe pomieszczenie wypełniają dębowe regały ozdobione złotymi medalionami z postaciami sławnych pisarzy i naukowców.



Zbiory obejmują 165 tys. woluminów w 30 językach. Wśród nich jest jedyny na Węgrzech list napisany przez Mozarta.






Wysokie wnętrze wieńczy ozdobne sklepienie. Znajduje się na mim ogromny fresk przedstawiający obrady Soboru Trydenckiego.



Dzięki iluzji mamy wrażenie, że strop biblioteki ma postać kopuły, tymczasem jest prawie płaski, z niewielkim 90 cm podwyższeniem pośrodku sufitu. Fresk został namalowany w 1778 roku przez Johanna Lucasa Krackera i jego zięcia Józefa Zacha. W sumie na obrazie znajduje się 150 postaci. Co ciekawe, zostali przedstawieni w strojach odpowiednich do epoki i z zachowaniem hierarchii kościelnych i cywilnych.



Poniżej kilka powiększonych fragmentów fresku. Z całej kompozycji na czoło wysuwa się postać jezuickiego mnicha Alfonso Salmeróna (1515–1585), który przemawia do zebranych. Przed nim dwie otwarte księgi: Biblia oraz Summa Theologiae Tomasza z Akwinu. Przed podium siedzi w kostiumie ambasador cesarza niemiecko-rzymskiego i króla Hiszpanii, markiz Vergil de Quisiones. Przy stole siedzi sekretarz synodu Angelo Massarelli, biskup Teles. Na lewo od Salmeróna, w górnym rzędzie, siedzą czterej kardynałowie, którzy przewodniczyli synodowi w imieniu papieża, a poniżej kościelni ambasadorowie wielkich mocarstw, nad nimi różni arcybiskupi i biskupi, a następnie generałowie najważniejszych zakonów.



Postacie uczestników całkowicie otaczają krawędź fresku, tylko w narożach przedstawiono symbolicznie niektóre ustalenia soboru. Poniżej na lewo ostatnie namaszczenie i na prawo oddanie czci Świętej Dziewicy i innym świętym.



W kolejnych narożach mamy ustanowienie nowego prawa święceń kapłańskich po lewej oraz wprowadzenie indeksu dzieł zakazanych (symbolizuje to piorun uderzający w księgi) po prawej.



W szkole działało obserwatorium astronomiczne stworzone przez znanego słowackiego astronoma Maksymiliana Hella. W jednym z wnętrz możemy dzisiaj obejrzeć kolekcję dawnych instrumentów astronomicznych.



Następnie zmierzamy po schodach do najwyżej położonej części budynku. Znajduje się tam kolejna atrakcja Líceum - camera obscura, czyli pierwowzór aparatu fotograficznego czy może bardziej kamery filmowej. Widocznymi na zdjęciu pokrętłami możemy sterować mechanizmem optycznym rzucającym obraz na blat stołu.



Wymaga to zaciemnienia pomieszczenia i już po chwili możemy na stole obserwować ruchomy obraz ukazujący kolejne atrakcje Egeru.



Obracając mechanizm optyczny dookoła jego osi mamy widok na wszystkie strony świata. Nawet dzisiaj, w dobie cyfrowych kamer pokaz zrobił na nas duże wrażenie. A jak to musiało oddziaływać na ludzi w XVIII wieku, gdy powstał ten mechanizm ? Wyobrażam sobie ich otwarte szeroko oczy, a pewnie i usta mogąc oglądać takie widoki.



Kończymy zwiedzanie Líceum. Schodząc mijamy wejście na taras widokowy. Warto tam zajrzeć, by zobaczyć jak ładnym miastem jest Eger i jakie oferuje atrakcje. Poniżej widok na bazylikę św. Michała i św. Jana.



Widok na 40 m minaret, pozostałość po okupacji Egeru przez Turków w XVII wieku. W tle Góry Bukowe.



Widok na pozostałości po dawnym zamku i twierdzy.



Ostatni dzień szkoły to zarazem pierwszy dzień wakacji. Polecam pobyt w Egerze jako jeden z celów wyjazdów wakacyjnych. Nam się bardzo podobało.

Lokalizacja

42 komentarze :

  1. Wspaniałe to Liceum.
    Tak sobie myślę, że gdybym do niego kiedyś chodziła to nawet z matematyki miałabym lepszy stopień...
    Bo zawsze byłam humanistką i przedmioty ścisłe były dla mnie koszmarem.
    Dziękuję za piękne zwiedzanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będąc tam bardziej czuliśmy się jak w muzeum niż w szkole. Na pewno nauka w szkole z takimi tradycjami to dodatkowa motywacja do uzyskania lepszych stopni.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Zdumiało mnie wyobrażenie Soboru Trydenckiego na suficie biblioteki. Ciekawe malowidło, które w zbliżeniach próbowałam rozszyfrować i jak mi się wydaje obraz doskonale wyjaśnia w jakim celu papież Paweł III sobór zwołał.
    Ech! Dzięki Tobie poznaję te okolice do których Ty masz tak blisko.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nas ten fresk zachwycił iluzją półkolistego sklepienia i wrażeniem, że wszystkie te osoby z malowidła patrzą na nas, jak przez wielki otwór w suficie.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Znalazłem na stronie węgierskiej opis tego fresku, możesz sprawdzić, czy Twoje przypuszczenia pokrywają się z jego ideą. Uaktualniłem opis w poście.
      :)

      Usuń
  3. Przepiękne wnętrza, ale ta biblioteka, na żywo musiała wywrzeć jeszcze większe wrażenie, coś niesamowitego. Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To faktycznie ładne wnętrze i na długo pozostaje w pamięci. Zwykle zachęcam do odwiedzenia miejsc opisywanych na blogu, zdjęcia tylko przybliżają jego wygląd, ale nie zawsze oddają panującą tam atmosferę.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Jak Ty to zrobiłeś, że masz zdjęcia z biblioteki. Dwa lata temu byłem w Egerze i miałem możliwość zwiedzania biblioteki ale obsługa tak pilnowała, że żadnego zdjęcia nie zrobiłem. Podziwiam też jak zrobiłeś zdjęcia z kamery obscura jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam Marek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ci się podobają zdjęcia.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Całe miasto jest pełne ciekawych miejsc, a liceum na pewno jest jednym z ciekawszych, godnych polecenia.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe miejsce, zwłaszcza biblioteka robi ogromne wrażenie. Bardzo się cieszę, że mogłam dzięki Tobie zobaczyć, to niezwykłe miejsce.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to się mówi - cała przyjemność po mojej stronie. Bardzo lubimy odwiedzać obiekty z tak starymi bibliotekami. Większość z nich znajduje się w dawnych klasztorach. Kilka już umieściłem na blogu. Głownie z Czech i Austrii, gdzie obiekty sakralne nie zostały mocno uszkodzone w czasie ostatnich wojen. Jak będę miał ich więcej, utworzę dla nich osobną kategorię na blogu.
      Pozdrawiam, miłej niedzieli :)

      Usuń
  7. Super klimat i piękna architektura. Biblioteka jest niesamowita :) Z góry jakby widoczna wieża jakiegoś meczetu? Ale w Eger?
    Pozdrawiam serdecznie i gratuluje świetnej roboty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za panowania Turków w mieście było dziesięć minaretów. Ten jeden ostał się się dlatego, że nawet 400 wołów nie było w stanie go obalić. W końcu postanowiono go zostawić umieszczając na samej górze krzyż.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dzięki bardzo :) Ciekawe!

      Usuń
  8. Przepiękna architektura, a biblioteka robi ogromne wrażenie.Ciągle zaskakujesz ciekawymi miejscami i zabytkami. Skoro posypały się nam w tym roku wszystkie plany wyjazdowe to mieliśmy nadzieję, że przynajmniej "skoczymy" na Węgry. W tym kraju byliśmy wielokrotnie ale nigdy w Egerze i własnie to miasto mieliśmy zobaczyć. Tymczasem ten kraj jest przed nami zamknięty.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co słyszałem, Węgry otworzyły granice, więc chyba do Egeru będziesz mogła pojechać. Polecam, bo to piękne miasto z wspaniałymi okolicami.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Piękne miasto! Rzeczywiście gmach liceum jest niezwykle okazały. I niewiele wskazuje, że za niepozornymi drzwiami biblioteki znajduje się taka ogromna niespodzianka, bo biblioteka jest niezwykła z tym przepięknym sklepieniem. Zapamiętam!
    Dzięki i pozdrawiam na nowy tydzień:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rzeczywiście piękne miasto. Kiedyś je opiszę dokładniej na blogu. Miasto wielu atrakcji. Lubię takie momenty podczas naszych wycieczek, gdy po wejściu do jakiegoś pomieszczenia zostajesz urzeczony tym co widzisz. Tak było w przypadku tej biblioteki.
      Pozdrawiam w nowym tygodniu :)

      Usuń
  10. Strach się uczyć w tak starożytnej prestiżowej uczelni, ze sterylnymi białymi wnętrzami ... jak tu płatać uczniowskie psikusy:-) wstyd, kiedy tylu mędrców, bakalarzy spogląda z góry:-) niezwykła biblioteka, pewnie posiada w zasobach wiele cennych woluminów, "białych kruków", sceneria jak z Harrego Pottera; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, podobizny samych zacnych osób spoglądają z medalionów. Podam dla przykładu trzy - Galileusz, Kopernik, jest też Kolumb. Co do Harrego Pottera, to myślę, że i Hogwart by się nie powstydził takiej biblioteki.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  11. muszę powiedzieć, że robi wrażenie, zwłaszcza biblioteka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe liceum robi duże wrażenie. Biblioteka na pewno, ale i camera obscura to rarytas, najstarsze tego typu urządzenie w Europie.
      :)

      Usuń
  12. Moje ulubione klimaty. Dzięki za ten post:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widać, że Eger ma unikatowy zabytek w postaci szkoły.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno warto zajrzeć do środka, jeśli kiedyś odwiedzisz to miasto. Prawdziwy unikat. Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Niesamowite wrażenie robi ten obiekt, a fresk coś wspaniałego. Czy to jest obecnie muzeum, czy czynne liceum.?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W odpowiedzi na Twoje pytanie - w budynku obecnie są dwa muzea oraz funkcjonuje wyższa szkoła pedagogiczna.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Bardzo artystyczne i piękne obrazy w łukach kopuły.

    Nie mniej niesamowite, ten stary budynek jest bardzo dobrze utrzymany, chociaż nadal jest wykorzystywany do zajęć szkolnych. Utrzymanie budynku zasługuje na aprobatę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten fresk na suficie wszystkim się podoba. Przedstawia ważne wydarzenie religijne i zostały na nim przedstawione najważniejsze osoby uczestniczące w pracach soboru. Prawdziwa lekcja historii.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Pozdrowienia z szacunkiem wróciły.

      Wydaje się, że obraz jest obrazem Komunii Świętej Jezusa Chrystusa z Jego dwunastoma uczniami.
      Czy to prawda?

      Usuń
  16. Miałam szczęście chodzić do starego liceum, z bogatą historią, parkietem noszącym ślady tysiąca stóp i z wysokimi oknami rozpraszającymi uwagę no ale to pokazane przez Ciebie jest niesamowite. Przyznam Ci się szczerze, że ciężko mi wyobrazić sobie normalne szkolne życie na tych przepięknych korytarzach ale o ile dobrze rozumiem liceum nadal pełni swoją funkcję?
    Eger jest pięknie położony a freski nie pozwalają oderwać wzroku od zdjęć. Pięknie!
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w części obiektu odbywają się zajęcia wyższej szkoły pedagogicznej. My byliśmy w wakacje, więc studentów nie widzieliśmy, ale pewnie w trakcie semestrów korytarze już nie są tak puste.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  17. Jestem zachwycona. Takie liceum to budzi respekt.:)
    Przepiękna, bogata biblioteka, a sufit z freskami to już arcydzieło! Cudne zdjęcia udało Ci się zrobić.
    Też myśleliśmy, by pojechać na Węgry. A tu samochód nam padł, jeździmy teraz takim staruszkiem, tylko bliskie trasy, no i jeszcze moja choroba :( Co tu planować...

    Dziękuję za wirtualną wycieczkę.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachwyciłaś się oglądając zdjęcia. Zapewniam, że pobyt w liceum to same pozytywne wrażenia i bardzo polecam odwiedzenie Egeru. Znajdziecie tam wiele atrakcji a i okolica jest bardzo ciekawa.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  18. Przepiękny gmach! Wooow <3 Z przyjemnością bym się tam uczyła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każdy by się cieszył ucząc się w szkole z takimi tradycjami. A budynek fsktycznie piękny, tak z zewnątrz, jaki w środku.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  19. Zwiedzanie bibliotek w dodatku tak wiekowych to cudowne przeżycie dla każdego bibliofila, a za takiego się uważam, więc zazdroszczę wrażeń. Rzeczywiście iluzja na sklepieniu doskonała. Pozdrawiam
















    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jedna z piękniejszych bibliotek, które widziałem. Już same kunsztowne regały ze starodrukami robią wrażenie, ale chyba to fresk na suficie nadaje całości wspaniałego klimatu.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  20. B. fajnie o Líceum! Pozdrawiam z Egeru! Ödön Rittenbacher/fb- Eger i okolice

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisane.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu