Zamki i pałace

Niezmiennie od lat mnie fascynują. Rozbudzają wyobraźnię i przenoszą w lata przeszłe. Zobacz, jak potrafią być malownicze.

Kościoły i klasztory

Na przestrzeni lat zmieniały wygląd i style architektoniczne. Budowane ku chwale Boga zachwycają pięknem sztuki sakralnej

Kościoły drewniane

Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Wtopione w krajobraz wręcz zapraszają do zwiedzenia. Odkryj ich czar.

Katedry

Imponujące budowle, olśniewają bogactwem wystroju i poziomem sztuki sakralnej

Miasta i miasteczka

Pospacerujmy po miastach i miasteczkach, które odwiedziłem. Zobaczmy, czym przyciągają turystów.

Uzdrowiska

Zapraszają niezwykłym klimatem, malowniczym położeniem i atmosferą dawnych lat

Twierdze

Fascynujące budowle militarne ukazujące geniuusz sztuki inżynierskiej

Muzea i skanseny

Bez przeszłości nie ma przyszłości. Wycieczki do miejsc, gdzie można cofnąć się w czasie, do naszych korzeni.

Cmentarze

Szczególne miejsca kultu i pamięci. Zobaczmy, co kryje się za cmentarną bramą.

W góry! w góry miły bracie!...

... tam swoboda czeka na cię. Zobacz, czy Wincenty Pol się nie mylił? Relacje z wycieczek górskich.

Skalne Miasta

Dla takich widoków przemierzam górskie szlaki. Od lat mnie fasynują.

Wodospady i kaskady

Nieważne, duże czy małe. Wszystkie urzekają swoim pięknem. Wycieczki do nich są moimi ulubionymi.

Jaskinie

Oto baśniowy świat podziemi. Jeżeli szukasz magicznych miejsc z dziecięcych snów, to tutaj je znajdziesz.

UNESCO

Opisy wycieczek do miejsc wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO

wtorek, 27 października 2009

Kościoły drewniane na Śląsku

Księży Las


Photobucket


Historia: Kościół p.w. Świętego Michała Archanioła z 1494 r. W latach 1570 – 1629 adoptowany na zbór protestancki. Kaplica z XVIII w., odnowiona w 1884 r. W 1905 r. dobudowano murowaną fasadę z kruchtą. Gruntownie remontowany w 1955 r. po zniszczeniach w czasie II wojny światowej w 1945 r. W 2000 r. otynkowano wnętrze.

Budowa i wyposażenie: Drewniany kościół jednonawowy, konstrukcji zrębowej. Orientowany, zbudowany w stylu późnogotyckim. Mniejsze prezbiterium od nawy, zamknięte prostokątnie z przylegającą z boku zakrystią. Z boku nawy kaplica, zamknięta trójbocznie, kryta gontowym dachem pięciopołaciowym z kopułką. Od frontu nawy ceglana kruchta. Dach jednokalenicowy, kryty gontem z czworoboczną wieżyczką na sygnaturkę. Zwieńczoną baniasty hełmem gontowym z latarnią. Świątynia częściowo otoczona sobotami otwartymi i zamkniętymi. Chór muzyczny z 1912 r. Ołtarz główny neobarokowy. Ołtarze boczne późnobarokowe, 1 poł. XVIII w. Krucyfiks barokowy z XVII w. Kościół posiada kryptę.

niedziela, 25 października 2009

Wieża Woka w Prudniku

12 października 2009 r oddano do użytku po kilkumiesięcznej renowacji najstarszy zabytek Prudnika - Wieżę Woka zwaną także Pogańską

Photobucket

Wieża zamkowa jest pozostałością średniowiecznego zamku zbudowanego prawdopodobnie w 1262r. przez Woka z Rosenbergu, uznawanego za założyciela dzisiejszego Prudnika.
Dziś niestety nikt nie wie jak naprawdę wyglądał zamek, który spłonął wraz z częścią miasta w 1806r., wiadomo jednak dokładnie, w którym miejscu się znajdował. Wiadomo także, że istniejąca do dziś wieża znajdowała się południowo wschodnim narożu zamku. Jak już wspomniano w 1806r. zamek Woka z Rosenbergu spłonął, a po pożarze nigdy nie został odbudowany. Część jego ruin wykorzystano w 1837r. do budowy na jego zgliszczach stajni garnizonowej, resztą zasypano fosę zamkową oraz wybrukowano plac zamkowy.

niedziela, 27 września 2009

Beskid Mały

Wypad na szczyt Potrójnej (889 m n.p.m.) w Beskidzie Małym . Celem było znalezienie pierwszych oznak jesieni.

Photobucket

piątek, 25 września 2009

Nad dachami Dubrownika

Będąc w Dubrowniku warto wygospodarować ok. 2 godziny na spacer po murach obronnych Na koronę murów obronnych można wchodzić w sezonie od 9 do 19.30, poza sezonem od 10 do 15. Otaczają one miasto na długości 2 km, są wysokie na 25 m. Duże wrażenie robi 16 wież i bastionów. Z fortyfikacji roztaczają się zapierające dech w piersiach widoki na miasto i okolice. Zdumiewa prawie jednolita barwa dachówek, którymi przykryta jest większość budynków, a to za sprawą przepisu, który nakazuje takie właśnie pokrycie dachów. Większość tych dachów była mocno zniszczona podczas oblężenia Dubrownika w czasie wojny bałkańskiej. Oblężenie miasta trwało od października 1991 roku do maja 1992. Podczas działań wojennych na Starówkę spadło 425 pocisków. Zniszczeniu uległo prawie 70% budynków, zginęło około 3 tysiące mieszkańców. Obecnie niemal wszystkie uszkodzenia już naprawiono, ale jeszcze w niektórych budynkach pozostały dziury po kulach.

Spacer po murach można zacząć w dwóch miejscach. Przy głównej bramie Pile lub przy Starym Porcie. Z uwagi na duże nasłonecznienie warto te wędrówkę rozpocząć poza porą południowego skwaru i nie zapomnieć o butelce z wodą.

Ja zacząłem zwiedzanie przy Starym Porcie. Po wejściu na mury otwiera nam się ładny widok na port i zatokę.


czwartek, 24 września 2009

Wodospady Krka

Park Narodowy Krka (chor. Nacionalni Park Krka) - park narodowy w Chorwacji, położony w środkowej Dalmacji, niedaleko miasta Sibenik. Park został założony w roku 1985 w środkowym i dolnym biegu rzeki Krka. Na terenie parku rzeka tworzy wodospady (m.in. Rošky Slap, Skradinsky Buk), kaskady oraz bystrzyny. /Wikipedia/

Najpierw spokojnie w dolinie płynie sobie rzeka Krka. Tworzy malownicze zakola i małe jeziorka.

Photobucket

środa, 23 września 2009

Dubrownik od strony morza.

Dubrownik to miasto położone na południu Dalmacji. Wabi turystów niespotykanym pięknem, zarówno jeżeli chodzi o położenie, jak i wspaniałe zabytki. To miasto urzeka kamienną zabudową Starego Miasta i otaczających go murów obronnych. Niesamowite jest połączenie bieli murów z czerwonych dachami budynków. To miasto przyciąga i zapada w pamięć.

Dzisiaj pokażę je z trochę nietypowej perspektywy widoku od strony morza. Na początek zdjęcie przedstawiające Stare Miasto otoczone murami



Mury okalające miasto mają ok.2 km długości. Dzięki kolejnym przebudowom, od strony lądu mierzą do 25 m wysokości i 4 do 6 m grubości, natomiast są cieńsze od strony morza, tu wspomaga je wysokie urwisko. Przez lata skutecznie chroniły miasto, tak że nigdy go nie udało się zdobyć.

wtorek, 22 września 2009

Zaułki Dubrownika

Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej wyjazdami wracam do opisu Dubrownika

Do miasta wchodzimy przez potężną bramę Pile



Najpierw przez przerzucony nad fosą kamienny gotycki most, potem przez most zwodzony

Turystów wita posąg patrona miasta św. Błażej umieszczony nad bramą w kamiennym murze.

Po przejściu bramy spoglądamy urzeczeni na zabudowę Starego Miasta. Jego stan pochodzi z czasów odbudowy po po wielkim trzęsieniu ziemi z 1667 roku. Niewątpliwie uroku dodają miast wybrukowane ulice. Wygładzone tysiącami podeszew wapienne płyty błyszczą w słońcu i, szczególnie po deszczu, łatwo się na nich poślizgnąć.

poniedziałek, 21 września 2009

Jeziora Plitwickie

Zapraszam na wycieczkę po Parku Narodowym Jeziora Plitwickie w Chorwacji.

Jeziora Plitwickie to jedna z największych atrakcji turystycznych Chorwacji. Tworzy je ciag 16 jezior połączonych trawertynowymi groblami, z których woda spływa do niższych jeziorek tworząc malownicze wodospady.

Po wejściu na teren parku otwiera nam się piękny widok na jeden z większych wodospadów o nazwie Veliki slap. Wodospad tworzy spadająca z wysokości 76 m rzeka Plitwica



Z galerii widokowej możemy też zobaczyć pierwszy odcinek naszej wycieczki, który prowadzi dnem kanionu rzeki Korany.

niedziela, 20 września 2009

Zamglona Lublana

Wspomnienie wczesnego poranku w Lublanie

Photobucket

sobota, 19 września 2009

Jaskinia Postojna

Najsłynniejsza słoweńska jaskinia Postojna (Postojnska jama) z blisko 20 km podziemnych sal i korytarzy, udostępniona została turystom już na początku XIX wieku.

Trasa turystyczna o długości 5,5 km zajmuje tylko 1,5 godziny, gdyż 4-kilometrowy odcinek tzw. Starego Korytarza pokonuje się kolejką elektryczną. Do przejścia pozostaje 1700 m. Przewodnicy posługują się wszystkimi podstawowymi językami obcymi i swoim językiem słoweńskim.

Jaskinia wydrążona została w skałach przez rzekę Pivkę. I starym korytem tej rzeki przebiega trasa turystyczna. Wokół mnożą się zadziwiające formy skalne. Wielometrowe żółto-beżowo-pomarańczowe nacieki, zwieszające się ze stropów tysiące stalaktytów o najrozmaitszych formach, kształtach i kolorach, wyrastające z ziemi ogromne stalagmity, przezroczyste skalne kurtyny...

Przy wejściu do jaskini ściany są wyraźnie osmalone. To świadectwo akcji jugosłowiańskich partyzantów (ponoć z polskim dowódcą), którzy w 1944 roku wysadzili znajdujący się tu niemiecki skład paliw. Na szczęście nie pozbawiło to uroku całej jaskini.

W jaskini panuje stała temperatura 8 st. C.

Zaprszam na wirtualny spacer po jej wnętrzu. Zdjęcia zostały wykonane w świetle zastanym, bez lampy błyskowej, co powinno oddac nastrój panujący w jaskini.

Photobucket

poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Zamek Soviniec

Przynajmiej raz w roku staram się wybrać do naszych południowych sąsiadów. Tym razem moim celem była mała miejscowość Soviniec położona u podnóża Niskiego Jesenika, pasma górskiego w Czechach.

Soviniec to wioska i zamek w jednym. Choć mówienie o wiosce może być pewną przesadą ponieważ tworzy ją zaledwie kilka domów na krzyż. Nazwa miejscowości pochodzi od sów, które licznie zamieszkują okoliczne lasy. Trzeba przyznać, że jest to bardzo urokliwe miejsce z malowniczym krajobrazem.

Dojeżdżając do miejscowości możemy z różnych punktów dokładniej przyjrzeć się bryle zamku

Photobucket

niedziela, 23 sierpnia 2009

Zamek w Bruntal

Dzisiaj zapraszam do obejrzenia zdjęć nietypowego zamku w kształcie ćwiartki koła, jaki znajduje się w miejscowości Bruntal w Czechach. Na początek wizualizacja z Google Earth.

Photobucket

Bruntal to najstarsze czeskie miasto zwane wrotami do Jeseników – najwyższych gór czeskich Moraw i Śląska z dostojnym Pradziadem (1492 m n.p.m.). W 1213 r., z łaski króla Przemysła Otokara I Przemyślidy, osada uzyskała prawo miejskie magdeburskie. Nazywała się wówczas Freudental, co można tłumaczyć jako Radosna dolina. Nazwa nie była przypadkowa. Tutejsze okolice, bogate w złoża złota, srebra, miedzi i ołowiu, zapewniały dostatek licznym kopaczom.

W średniowieczu Bruntal był domeną Przemyślidów opawskich – książąt władających także księstwem raciborskim, a więc obszarem ziemi raciborskiej, wodzisławskiej i rybnickiej. Za czasów króla Macieja Korwina miasto stało się centrum wolnego państwa stanowego (co ciekawe sięgało aż do gminy Pietrowice Wielkie w obecnym powiecie raciborskim) we władaniu szlachciców z Vrbna. W 1506 r. wzmiankowany jest bruntalski zamek. Budowla istnieje do dziś i zadziwia swym kształtem. Wygląda jak kawałek tortu. Dwa proste skrzydła rozchodzą się pod kątem około 100 st., a od południa nakrywa je trzecie fasadowe w kształcie półokręgu. W nim znajduje się brama wjazdowa. Taki kształt zamku jest efektem wkomponowania budowli w system starszych fortyfikacji miejskich. Budowla była wielokrotnie przebudowana i długo zachowywała obronny charakter. Wewnętrzny dziedziniec wypełniają arkadowe krużganki i wieża. Podczas zwiedzania podziwiać można bogato wyposażone wnętrza.

sobota, 15 sierpnia 2009

Łaźnia miejska w Prudniku

Miejska łaźnia powstała w 1906 roku, głównie dzięki fundacji rodziny Franklów, ówczesnych właścicieli wielkich zakładów przędzalniczych. W latach 70-tych XX w. basen przeszedł gruntowny remont. Zniknęły wówczas niestety m.in. mozaikowe, kolorowe kafelki na ścianach i podłogach, które były prawdziwą ozdobą budynku a zastąpiły je szare, standardowe flizy. Usunięto także większość wanien i natrysków, w których dawniej wielu mieszkańców korzystało z kąpieli.
W obiekcie oprócz siedziby gminnego OSiR mieści się basen kryty o rozmiarach 20x10 m.

Budynek ładnie się prezentuje obok parku miejskiego, a wzrok przyciąga wiele zdobień związanych z tematyką wody.

Photobucket

poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Katedra w Oliwie

Sprowadzeni w 1186 roku cystersi zbudowali w Oliwie (około 1200 roku) niewielkie murowane oratorium - późniejszy kościół klasztorny. Pomimo zniszczeń związanych z napadami Prusów (1224, 1234) i Krzyżaków (1243, 1247, 1252) kościół nieustannie się powiększał, aż w trakcie odbudowy po wielkim pożarze w 1350 roku rozrósł się do dzisiejszych rozmiarów.

Po kasacie opactwa w 1831 roku kościół klasztorny stał się kościołem parafialnym. W latach 1909-1910 przeprowadzono prace konserwatorskie oraz przebito wejście w ścianie północnej i zbudowano tam pseudobarokową kruchtę. W 1925 roku stał się katedrą - siedzibą Biskupa Gdańskiego. W 1976 roku katedra otrzymała tytuł Bazyliki Mniejszej, a w 1992 roku została podniesiona do rangi Archikatedry.

Photobucket

wtorek, 28 lipca 2009

Kościół Zwiastowania Pana w Żarnowcu.

Żarnowiec położony jest na Wysoczyźnie Kaszubskiej , która w tym miejscu zaczyna obniżać się w kierunku morza. Około 1,5 km od miejscowości rozciąga się Jezioro Żarnowieckie (1470 ha), przez które przepływa rzeka Piaśnica. Do morza jest ok 5 km. Fundatorami świątyni byli oliwscy cystersi, którzy najpierw wznieśli kościół i klasztor drewniany, a następnie obecny ceglany kościół w stylu gotyckim.

Photobucket

W drugiej połowie XIV wieku prace ukończono. Kościół początkowo był tylko zakonny, ale w XV wieku stał się także kościołem parafialnym. Na początku XVI wieku Pomorze Gdańskie ogarnął ruch reformatorski , który spowodował upadek dyscypliny zakonnej w klasztorze żarnowieckim. Duża część cysterek opuściła mury klasztorne , a te co pozostały na miejscu , przestały przestrzegać klauzurę . W związku z tym ich posiadłości wraz z kościołem i parafią zostały przekazane w 1589 roku benedyktynkom z Chełmna. Ich to dziełem pozostaje do dziś bogate barokowe wyposażenie wnętrza kościoła. W 1834 roku na skutek działania władz pruskich (konfiskata majątku, zakaz przyjmowania do nowicjatu) nastąpiła kasata klasztoru benedyktynek. Opiekę nad kościołem i budynkami klasztornymi przejęła parafia. Część budynków rozebrano , inne zaadaptowano do nowych potrzeb. Na fali zainteresowania gotykiem władze pruskie zaczęły wspierać pod koniec XIX wieku odnawianie tutejszych obiektów , był to ostatni moment , gdyż budynki klasztorne zaczęły popadać w ruinę. Dziś żarnowieckie założenie klasztorne cysterek jest jedynym na Pomorzu , które ocalało w zasadniczej części. W roku 1946 przylegający do kościoła budynek klasztorny na nowo zasiedliły przybyłe z Wilna benedyktynki. Po przeszło 100 letniej przerwie odrodziło się w Żarnowcu życie monastyczne. Dziś rytm życia modlitewnego mniszek toczy się w klasztornej kaplicy , zaś świątynia pozostaje kościołem parafialnym.

niedziela, 5 lipca 2009

Zabrze - Biskupice

Tym razem przedstawiam zdjęcia z mojego Zabrza. Pokazują obraz robotniczej dzielnicy Biskupice. Dawniej jednego z najbardziej zanieczyszczonych miejsc na Świecie

Photobucket

niedziela, 14 czerwca 2009

Maria Hilf

Wędrując w Czechach malowniczymi wzniesieniami Gór Opawskich otwiera nam się widok na położony pośród lasów kościółek

Photobucket

Po dotarciu na miejsce okazuje się, że jest to sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych - obrończyni poczętego życia. Chyba jedyne tego typu miejsce na Świecie.

sobota, 13 czerwca 2009

Zlatorudne mlyny

Jak się szybko wzbogacić? Jest na to sposób.

Jedziemy w Góry Opawskie do czeskiej miejscowości Zlate Hory. Z centrum miejscowości udajemy się w kierunku Rejviz. Po około 2 km po lewej stronie znajduje się parking. Za parkingiem znajdujemy rzeczkę

Photobucket

wzdłuż której kierujemy się w głąb lasu. Po około 15 minutach dochodzimy do małego skansenu Zlatorudne mlyny.

niedziela, 7 czerwca 2009

Głogówek - miasto zabytków

Dziś zapraszam do Głogówka. Miasta, które mnie zachwyciło pięknem zabytków zgromadzonych na niewielkiej przestrzeni. Wystarczy, jeśli powiem, że w dziesięć minut można dojść do każdego z nich, a godzina to czasem mało, aby obejrzeć dokładnie każdy z osobna. W dodatku miasta o bardzo ciekawej historii.

Pierwsza wzmianka o Głogówku pojawia się w źródłach ruskich w 1076 roku. Nazwę swoją miasto zawdzięcza rosnącym tu ongiś bujnie krzewom głogu. W źródłach czeskich używana jest nazwa Horny Glogov, w niemieckich Klein Glogau lub Kraut Glogau. Prawa miejskie Głogówek otrzymał w 1275r. mocą przywileju jednego z opolskich Piastów. Do roku 1532 gród był częścią księstwa opolsko-raciborskiego, by stać się później własnością Habsburgów. W 1561 roku wydzierżawiają go Oppersdorffowie i władają nim do 1801r.

Rodzina ta, a ściślej kilku jej wybitnych przedstawicieli odegrało znaczącą rolę w historii zarówno miasta, jak i Polski.

Głogówek bogaty jest nie tylko w zabytki ale również w wydarzenia. Jednym z ważniejszych jest pobyt króla Polski Jana Kazimierza, który wraz z małżonką Marią Ludwiką w czasie najazdu Szwedów w dniach 17.10.1655 do 18.12.1655r. przebywał w głogóweckim zamku, nadając tym samym miastu rangę stolicy Polski. Stąd para monarsza udała się w listopadzie tegoż roku na zjazd senatorów, który zaowocował słynnym Uniwersałem Opolskim, stanowiącym odezwę do narodu, by walczył ze szwedzkim agresorem. W czasie tych gorących dni gościli w Głogówku: hetman Stefan Czarnecki wraz z małżonką, słynny poeta barokowy Jan Andrzej Morsztyn, a także Jakub Sobieski, ojciec przyszłego króla.

Przyjaźń Oppersdorffów z parą monarszą utrzymywała się jeszcze przez długie lata. Dowodem tego jest ponowna wizyta Jana Kazimierza w lipcu 1669r., kiedy to już jako abdykant podążał do księstwa Nevers we Francji.

Drugim istotnym wydarzeniem jest pobyt wybitnego niemieckiego kompozytora Ludwika van Beethovena. Kompozytor pracował tu nad ukończeniem IV-symfonii B-dur op 60, którą potem zadedykował hrabiemu Franciszkowi Joachimowi Oppersdorff. Rodzina Oppersdorffów przechowywała skrzętnie korespondencję z artystą, a także klawesyn, na którym koncertował. Instrument obecnie znajduje się w Muzeum Wnętrz w Pszczynie. Pobyt kompozytora dokumentuje kamień pamiątkowy, a także założona w 1977r. sala Beethovena mieszcząca się w lewym skrzydle Zamku Dolnego. Dziś odbywają się tu kameralne koncerty skupiające liczne grono melomanów.


Zwiedzanie warto zacząć od Rynku, na środku którego znajduje się późnorenesansowy ratusz

Photobucket

czwartek, 4 czerwca 2009

Świdnica nocą

Kilka detali świdnickiej starówki nocą


Photobucket

środa, 27 maja 2009

Zamek w Rogowie Opolskim

Dzisiaj zapraszam do obejrzenia zdjęć bardzo romantycznego zameczku w Rogowie Opolskim

Zamek w formie zbliżonej do współczesnej zbudowany został pod koniec XVI wieku lub dopiero około roku 1620 z fundacji braci Rogoyskich. Wzniesiono wtedy dwa renesansowe skrzydła mieszkalne wraz z narożną basztą, dostawione do istniejącej wcześniej prostokątnej wieży. Dekoracyjne krużganki na dziedzińcu powstały w okresie późniejszym. W 1612, po śmierci ostatniego z rodu Stefana Rogoysky, majątek przeszedł na własność rodziny Wrbsky. Służył jej przez blisko sto pięćdziesiąt lat, w końcu jednak niewłaściwie gospodarowany, zaniedbany i zadłużony sprzedany został w 1757 roku na licytacji hrabiemu Henrykowi Adolfowi von Roedern z Krapkowic. Kilka lat później Henryk zmarł, a jego spadkobiercy szybko pozbyli się przybytku, odsprzedając go hrabiemu Karolowi Wilhelmowi von Haugwitz, przedstawicielowi rodu, który gospodarował w Rogowie i sąsiednich włościach aż do końca II wojny światowej przekształcając podupadły zamek w reprezentacyjną siedzibę szlachecką. Syn Karola, Henryk Kurt von Haugwitz, z inklinacji mason, z zawodu zaś premier Prus, rozbudował ją dostawiając do dotychczasowej zabudowy klasycystyczne skrzydło północne, założył też modny na owe czasy krajobrazowy park w stylu angielskim. Po śmierci ostatniego niemieckiego właściciela Heinricha von Haugwitz (zm. 1932) Rogów należał jeszcze do przedstawicieli duńskiej linii rodu służąc im sporadycznie jako letnia rezydencja wypoczynkowa, natomiast po 1945 roku przeszedł na własność państwa, pełniąc początkowo funkcję przedszkola, następnie magazynu zboża przy miejscowym PGR-rze, co naturalnie doprowadziło go do ruiny. W 1965 zabytek przekazany został Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Opolu i po trwającej przeszło 10 lat odbudowie został oddany do użytku jako filia tejże z cennymi starodrukami i zbiorami specjalnymi.

W pierwotnym kształcie zamek znajdował się prawie nad samym brzegiem starego koryta Odry. I tez od strony tego koryta prezentuje się najokazalej

Photobucket

wtorek, 26 maja 2009

Jemielnica

Tym razem zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć prezentujących pocysterski zespół klasztorny oraz kościół pod wezwaniem NMP w Jemielnicy.

Jemielnica to wieś w województwie opolskim, w powiecie strzeleckim. Miejscowość jest siedzibą gminy Jemielnica. Od 14 listopada 2008 r. obowiązuje podwójne nazewnictwo polsko-niemieckie (w j. niem. Himmelwitz).

Fundatorami opactwa byli: książę opolski Bolko, który wybudował w 1307 r. prowizoryczne drewniane pomieszczenia dla zakonników oraz jego syn Albert, książę strzelecki, który ufundował murowaną świątynię i klasztor.
Z tą fundacją wiązano nadzieje na podjęcie przez cystersów kolonizacji, bowiem samo opactwo wraz z okolicznymi wsiami znajdowało się w XIV w. w pobliżu wielkich pustkowi na lewym brzegu Małej Panwi.
Pod wpływem gospodarki cysterskiej znakomicie rozwinęło się w Jemielnicy młynarstwo (8 młynów w XVII w.) W dobrach klasztornych uprawiano rośliny zbożowe (XVIII w. głównie proso), chmiel, winną latorośl, hodowano owce i niewielką liczbę krów. Doskonale była rozwinięta również gospodarka rybna i pszczelarstwo. Produkowano piwo sprzedawane w licznych karczmach leżących w dobrach klasztornych.
W majątku opactwa funkcjonowały prawdopodobnie już w XIV w. kuźnice, a także smolarnia.

Zespół klasztorno - kościelny najlepiej prezentuje się od strony stawu.

Photobucket

poniedziałek, 25 maja 2009

Las Rododendronów

Rok temu obiecałem powrócić w to miejsce w porze kwitnienia rododendronów. Poniżej efekt tego powrotu.

O tym, że jest to właściwy moment na wizytę świadczyła ilośc osób próbujących wejśc na wieżę widokową. Rok temu było tam zaledwie kilka osób, obecnie wieża była oblegana przez kilkadziesiąt osób.

Photobucket

wtorek, 5 maja 2009

Biecz i Szymbark

Jedną z miejscowości zamykającą obszar Beskidu Niskiego od pólnocy jest Biecz
To malowniczo położone nad brzegiem rzeki Ropy miasto ma bardzo ciekawą historię. W dawnej Reczpospolitej było jednym z ważniejszych miast mających wiele przywilejów królewskich.

Biecz pełnił funkcję ośrodka administracyjnego i sądowniczego, był siedzibą kasztelanii. W drugiej połowie XIV w. utworzono także rozległy powiat biecki i zlokalizowano sądy grodzkie i ziemskie. Obok Krakowa i Nowego Sącza miasto było siedzibą sądu wyższego prawa magdeburskiego. Do powiatu bieckiego w XVII w. należało 11 miast i 264 wsie. W Bieczu znajdowały się trzy zamki i dwór królewski, wszystkie stanowiły rezydencje królewskie. Przebywali w nich wielokrotnie królowie z dynastii Piastów i Jagiellonów. Miasto było także przez wiele wieków ośrodkiem wymiany gospodarczej. Posiadał korzystne warunki rozwoju ze względu na skrzyżowanie dróg handlowych. Najbardziej ożywione stosunki handlowe łączyły Biecz z Węgrami. Przez miasto przewożono duże ilości wina węgierskiego. Utrapieniem byli jednak beskidnicy utrudniający handel. Biecz posiadał więc prawo miecza. Wyroki były zazwyczaj surowe – kara śmierci oraz różne rodzaje tortur.

Zwiedzanie warto zacząć od rynku. Znajduje się na nim Ratusz

Photobucket

poniedziałek, 4 maja 2009

Cerkwie Beskidu Niskiego

Wędrując malowniczymi szlakami Beskidu Niskiego prawie w każdej z mijanych miejscowości spotykamy cerkwie.

Charakterystyczne dla wszystkich tych świątyń jest niezwykle harmonijne i piękne wkomponowanie ich brył w otaczającą przyrodę: na niewielkim wzniesieniu albo też na tarasie stromego zbocza. Wraz z cmentarzami przycerkiewnymi otaczane były ogrodzeniami z bali ułożonych na zrąb, a często z kamieni spojonych gliną, krytymi gontowym daszkiem i z wejściem-bramką zwieńczoną krzyżem.

Cerkwie te są trójdzielne, zgodnie bowiem z kanonem architektury cerkiewnej świątynie mają być przypomnieniem wszechświata, w którym jest miejsce dla Boga prezbiterium, dla ludzi, którzy do niego dążą - nawa oraz miejsce dla błądzących, grzesznych i kobiet „nieczystych" - babiniec.

Nawy, prezbiteria, a często i babińce zamknięte są zwieńczeniami o formie namiotowej, uskokowo łamanej (odpowiednik kopuły w murowanym budownictwie cerkiewnym). Od końca XVIII lub początku XIX wieku owe „kopuły" zastępowano dachami dwuspadowymi, nierzadko jednokalenicowymi, z płaskimi sufitami wewnątrz świątyni. Od strony zachodniej nad babińcem wznosi się potężna wieża-dzwonnica, czworoboczna, o pochyłych ścianach, z izbicą.

Łemkowie wznosili swe świątynie z bali drewnianych - z jodły, sosny, świerku, rzadziej z modrzewia. Aż po drugą połowę XIX wieku połacie dachów „kopuł", wszelkie zadaszenia, zręby cerkwi i wieży poobijano gontem. Później, niestety, coraz częściej gontowe pokrycie dachów i hełmów począła zastępować blacha. Coraz częściej także stosowano deskowy szalunek ścian, kładziony pionowo, a miejsca styku desek pokrywano ozdobnym listwowaniem. Łemkowie zdobili swe cerkwie dekoracją snycerską i malarską.

W granicach państwa polskiego zachowało się zaledwie 69 cerkwi łemkowskich, co stanowi około połowę ich pierwotnej ilości. Przyczyniły się do tego dwie kolejne wojny światowe, a potem wysiedlenie Łemków w ramach akcji „Wisła" z ich pradawnych siedzib na zachodnie rubieże Polski i wreszcie lata prawnego niebytu kościoła grekokatolickiego.

Postaram się przybliżyć wygląd niektórych z nich

Zdynia


niedziela, 3 maja 2009

Beskid Niski

W majowy weekend udało mi się zrealizować trzydniowy wypad w Beskid Niski. Piszę udało, gdyż w czwartek rano zastrajkował mój samochód. Na szczęście po kilku godzinach udało się go "ożywić". Potem tylko siedmiogodzinna jazda... (omijajcie w weekendy autostradę do Krakowa) i już o 22 byłem w małej miejscowości Zdynia, która była moją bazą wypadową i miejscem noclegu.

Powróciłem w Beskid Niski po 25 latach i tak jak dawniej zostałem zauroczony tym miejscem. Takiego spokoju i ciszy dawno nie zażywałem. Co tu dużo mówić: wspaniałe rozległe panoramy; budzące się do życia po zimie i rozkwitające wszystkimi kolorami drzewa, łąki, krzaki; piekne drewniane cerkwie, nostalgiczne i zagubione w leśnych ostępach cmentarze z okresu I wojnyn światowej; ładne przydrożne kapliczki. Do tego ciekawe budowle łemkowskie, uczynni ludzie i pewna szczególna atmosfera jaką się odczuwa zwiedzając te tereny.

Polecam wszystkim ten rejon kraju, może już na bliski weekend czerwcowy. Pomimo kilku dni udało mi się zobaczyć wiele ciekawych miejsc pomiędzy Wysową na Zachodzie a Duklą na Wschodzie oraz Bieczem na Północy i słowackim Bardejowem na Południu.

Dzisiaj zamieszczam kilkanaście zdjęć jako zapowiedź kilku cykli już bardziej szczegółowych sesji.


Jeszcze tylkom ogólna notka na temat tych gór z Wikipedii.


Beskid Niski graniczy od wschodu z Bieszczadami i Pogórzem Bukowskim, od zachodu z Beskidem Sądeckim a od północy z Pogórzem Środkowobeskidzkim. Na południu przechodzi w Pogórze Ondawskie - granica ma charakter umowny i biegnie linią Bardejov - Svidník - Medzilaborce.

Beskid Niski leży na terenie dwóch państw: Polski i Słowacji. Najwyższy szczyt po stronie polskiej to Lackowa (997 m n.p.m., na niektórych mapach nawet 999 m n.p.m.), a po słowackiej Busov (1002 m n.p.m.), który jako jedyny przekracza 1000 m n.p.m. Ważniejsze rzeki to Osławica, Wisłok, Jasiołka, Wisłoka, Ropa i Biała Dunajcowa, należą do zlewni Morza Bałtyckiego. Zbiorniki wodne w Klimkówce na Ropie, w Sieniawie na Wisłoku oraz niewielki w Krempnej na Wisłoce. Ciekawostką są jeziora osuwiskowe, np. pod Maślaną Górą i pod Cergową.

W centrum Beskidu Niskiego znajduje się Magurski Park Narodowy, a we wschodniej części Jaśliski Park Krajobrazowy. Na terenie Beskidu Niskiego leżą cztery uzdrowiska: Rymanów-Zdrój, Iwonicz-Zdrój, Wysowa-Zdrój oraz Wapienne z wodami mineralnymi. Trzy pierwsze są zrzeszone w Unii Uzdrowisk Polskich). Znajduje się tutaj również największe obniżenie w łuku Karpat – przełęcz Dukielska (500 m n.p.m.). Beskid Niski jest najniższą a zarazem najrozleglejszą częścią Beskidów i całego łuku Karpat.


sobota, 2 maja 2009

Cmentarze Beskidu Niskiego

Przemierzając Beskid Niski co chwilę spotyka się jakiś cmentarz. Są różne - katolickie, żydowskie, prawosławne, wojenne. Jedne są przy drogach, inne przy cerkwiach i kościołach, a jeszcze inne ukryte w lasach lub na wzniesieniach. Jedno na pewno można o nich powiedzieć - są bardzo malownicze.

Większość pochodzi z okresu I wojny światowej. Cmentarze te są pozostałością po słynnej operacji gorlickiej, gdy w 1915 roku na terenie dzisiejszego województwa podkarpackiego starły się w boju trzy armie: rosyjska, niemiecka i austriacka. W wyniku walk zginęło ponad 60 tys. żołnierzy wielu narodowości.

Dla uczczenia poległych rozpoczęto w 1915 roku budowę cmentarzy wojennych. Innym motywem było stworzenie swoistego pomnika zwycięstwa. Łącznie powstało 401 cmentarzy, z czego na terenie Beskidu Niskiego znalazło się ponad 140. Budowę cmentarzy prowadził Oddział Grobownictwa Wojennego przy dowództwie okręgu wojskowego "Galicja Zachodnia". Obszar prowadzenia akcji został podzielony na 11 okręgów cmentarnych. Łącznie akcja objęła 60 829 poległych. Z szacunku dla pokonanego przeciwnika obok żołnierzy austriackich, chowano także Rosjan.

Nie pytajcie kto był przyjacielem a kto wrogiem
Tysiące bohaterów wiernych przysiędze padło w zaciętej walce
Ofiary spoczęły w rzędach grobów
Anioł śmierci przygarnął ich w niebie wolnych od nienawiści


Powstały więc liczne mniej, lub bardziej monumentalne cmentarze rozrzucone w rejonie większych potyczek. Często powstawały w terenie górskim, z wykorzystaniem różnych materiałów budulcowych. Swoistą ich cechą jest różnorodność, nie było dwóch identycznych cmentarzy. Na terenie Łemowszczyzny dużą liczbę cmentarzy zaprojektował Dusan Jurkovic, słowacki architekt.

Cmentarz nr 60

Jednym z lepiej zachowanych i pielęgnowanych cmentarzy znajduje się na Przełączy Małostowskiej.


piątek, 1 maja 2009

Bardejov

Najstarsza wzmianka o Bardejove pochodzi z roku 1241. Na przełomie 13. i 14. stulecia osiedlili się w pobliżu osadnicy ze Śląska. Król Karol Robert udzielił im przywileje, które ze wsi zmieniły osadę na miasto. W roku 1352 uzyskało miasto przywileje na odbywanie się 8 dniowego jarmarku. Miasto było bezpieczne dzięki murom obronnym i basztom. W roku 1365 otrzymał Bardejov prawo gardła a w roku 1376 król Ludowit I. oznaczył go za swobodne miasto królewskie. Miasto stało się w 14. i 15. stuleciu bardzo znanym i sławnym, dzięki rzemieślnikom, którzy pracowali w 64 branżach rzemieślniczych, jak i handlarzom skupionym w 50 cecham. Z tego okresu pozostało dużo klejnotów, które świadczą o „złotym wieku" Bardejova. Są to budynki cerkiewne oraz świeckie, które i w dzisiejszych czasach stwarzają atmosferę średniowiecza.


Szczególną uwagę trzeba zwrócić na rynek miasta, który został wyłożony kamieniami z rzek, a z trzech stron otaczają go domy mieszczańskie, które zachowały do dzisiaj elementy gotyku oraz renesansu.


Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu