Zamek w pełni zasługuje na swoją nazwę. Na przestrzeni czasów był siedzibą 6 królów oraz 10 królowych. Położony na wysokim brzegu Loary jest jednym z częściej odwiedzanych zamków francuskich. Zamek posiada 564 pokoi, w tym 100 sypialni.
Zamek składa się z kilku połączonych budynków, które powstawały na przestrzeni XIII-XVII w. Tak duży przedział czasowy ma swoje odzwierciedlenie w różnych stylach architektonicznych, widocznych podczas zwiedzania.
Główne wejście do zamku znajduje się w skrzydle Ludwika XII, który urodził się w Blois.
Nad wejściem znajduje się posąg Ludwika XII na koniu.
Obok wejścia widzimy jeżozwierza, który był herbem Ludwika XII.
Zabudowania zamku tworzą prawie pełny czworokąt z wielkim dziedzińcem. Najbardziej reprezentacyjnie wygląda renesansowe skrzydło Franciszka I z pięknie zdobioną ośmiokątną klatką schodową.
Widoczna po lewej stronie część klasycystyczna zamku nosi miano skrzydła Gastona Orleańskiego i została dobudowana w XVII w.
Duże wrażenie robią dachy zamku z ładnie zdobionymi kominami i oknami
Duża ilość kominów bierze się stąd, że prawie w każdym z pomieszczeń zamkowych znajduje się kominek. Zwiedzając zamek to właśnie kominki są elementami zwracającymi uwagę zwiedzających z powodu bogactwa ich kształtu i zdobień.
Jeden z ładniejszych kominków jest ozdobiony herbami Franciszka I (salamandrą) i jego pierwszej żony Claudii (gronostajem).
Równie piękny znajduje się w sali tronowej
I jeszcze jeden z salamandrą.
Wystroju wnętrz dopełniają ładnie odnowione meble, arrasy i bogato zdobione tapety.
Pokazany wyżej sekretarzyk znajduje się w sypialni króla.
W skrzydle Ludwika XII znajduje się Muzeum Sztuk Pięknych. W holu są eksponowane rzeźby i arrasy.
Z holu wchodzimy do poszczególnych pokoi z ekspozycją malarstwa europejskiego
W zamkowych wnętrzach kryje się jeszcze lapidarium prezentujące zniszczone podczas Rewolucji Francuskiej rzeźby i krogulce.
Dużo nie brakowało, a zamek jako symbol znienawidzonej monarchii zostałby zburzony w czasie Rewolucji, ostatecznie ostał się jako siedziba koszar wojskowych.
Znów jesteśmy na dziedzińcu. Ładnie stąd się prezentuje skrzydło Ludwika XII. To najstarsza część zamku, pierwotnie wybudowana w stylu gotyckim a następnie przebudowana w czasach renesansu.
Przylega do niego gotycka kaplica zamkowa.
Nowoczesne witraże Maxa Ingranda pochodzą z 1957 r.
Za kaplicą z tarasu możemy zobaczyć widok na kościół św. Mikołaja w dawnym opactwie benedyktyńskim
oraz rzekę Loarę z kamiennym mostem z 1724 roku.
Dla nas Polaków ciekawą informacją dotycząca zamku jest fakt, że ostatnie dwa lata życia spędziła tutaj wdowa po Janie III Sobieskim, królowa Marysieńka. Kolejną ciekawostka jest informacja, że zamek był miejscem skąd Joanna d'Arc wyruszyła na wyprawą mającą na celu oswobodzenie Orleanu obleganego przez Anglików.
Lokalizacja miejsca
Pokaż Blois na większej mapie
sobota, 16 listopada 2013
Zamek Królewski w Blois
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Dziękuję za przypomnienie wspaniałymi zdjęciami zamku, który miałam przyjemność oglądać. Zrobił na mnie duże wrażenie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWnętrza prawdziwie królewskie, z zewnątrz też zachwyca :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Super! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zamki! :)
pozdrawiam
Pewnie się powtórzę, ale nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimi zdjęciami, które są tak bogate w detale. Pięknie to wszystko pokazujesz.
OdpowiedzUsuńZachwycił mnie ten zamek, może pamiętasz szczegóły na temat rzeźby siedzącej pary? wygląda mi znajomo i coś mi mówi ale nie wiem co...
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego weekendu!
To rzeźba przedstawiająca rzymskie małżeństwo dłuta Eugène Guillaume z 1877 roku. Autor nawoływał do powrotu w sztuce do antycznych wzorów. Stąd pewnie ta delikatna i subtelna forma dzieła.
UsuńRównież życzę miłego weekendu.
Będę powtarzać po raz setny, Twoje zdjęcia są zachwycająco piękne...
OdpowiedzUsuńZ podziwu nie potrafię oderwać oczu...Zamek jest mi znany. Zwiedzałam Blois.
Zachwycały mnie jeżozwierze, godło Franciszka I i gronostaj, herb królowej Klaudii de France, żony Franciszka I.
Dziękuję za odświeżenie wspomnień...
Życzę Ci miłej soboty.
Pozdrawiam:)
iscie krolewski palac...pieknie utrzymanym w cudownej kolorystyce zlotoniebieskiej z elementami zlamanej czerwieni. Miasto tez sie prezentuje niezl. A Twoje zdjecia mistrzowskie..pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZamek robi wrażenie. Dodatkowo zdjęcia jak zawsze fantastyczne, więc tym bardziej można się zachwycać. Wyobrażam sobie jak niezwykle musiał prezentować się na żywo podczas zwiedzania. Fajnie, że chociaż na blogu sobie pooglądam :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za kolejną porcję pięknych zdjęć i ciekawego tekstu ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały - robi wrażenie. ciekawe zdjęcia. Piękny obiekt.
OdpowiedzUsuńZamek w Blois jest niesamowity, bardzo mi się podobał, duże wrażenie robią te wszystkie detale. Od mojej wizyty minęło już trochę czasu, dobrze jest sobie przypomnieć, a przy okazji pooglądać piękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńPrzepych - ale urokliwy! Dziękuję za tę wycieczkę :)
OdpowiedzUsuń- łoże z baldachimem ? Czemu nie !
Ale witraże chyba najbardziej mnie uwiodły. Bajeczna kolorystyka
Co za przepych i bogactwo. Mnie się podoba. Chętnie przespałbym się w jednej ze 100 sypialni. A jeżozwierz w herbie? To ci dopiero ciekawostka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba mieli mały nadmetraż :) Dzisiaj poza gryzącą mnie zazdrością z powodu przepięknych zdjęć zazdroszczę i pięknej wycieczki. Nie miałam okazji odwiedzić Blois, a czuję się teraz jakbym tam byłam jedną nogą.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i ciekawe miejsce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZamek jest obłędnie piękny...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, niezwykłe no po prostu - królewskie, myślę, że kiedyś i mnie tam drogi poprowadzą, zamki nad Loarą to jeden z punktów planu na przyszłość!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mój też :-)... Fajnie pokazane! :-))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wpis dla koneserów, poparty świetnymi zdjęciami; własnie przeczytałam mężowi, ile tam jest pokoi i sypialni ... ooo! to ze dwa lata byś mnie tam szukała! ... marzyła nam się kiedyś wyprawa doliną Loary z jej zamkami; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia i super blog :-) Fajnie jest spotkać Kogoś ze Śląska Kto prowadzi blog :-) W Zabrzu bywam niemal co roku w ogrodzie botanicznym :-)
OdpowiedzUsuńCi Francuzi to jednak mieli rozmach :) Zamek robi wrażenie. Naprawdę jest tam tak mało ludzi, jak na zdjęciach?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Akurat w czasie zwiedzania naszej grupy tłumów nie było. Staram się unikać ludzi w kadrze, o ile jest to możliwe.
UsuńPozdrawiam.
Ilość detali, bibelotów, barwnych czy wręcz odważnych połączeń powala. Lekkiego zawrotu głowy pewnie można było dostać mieszkając w takim zamku, pewnie stąd te 100 sypialni;) Z drugiej strony- ciekawe jakie człowiek ma sny śpiąc w takim łożu? Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie ten zamek z zewnątrz.
OdpowiedzUsuńAle z historią nie ma co dyskutować. Ogromu i rozmachu Francuzom odmówić nie można jednak.
Zdjęcia piękne, a krogulce wyglądają jak żywe- rewelacja!
Byłam tam,przepiękne miejsce i miasteczko.Ogromne wrażenie zrobił na mnie Kościół Św.Mikołaja,taki surowy,mroczny,niestety wymaga renowacji sufitów w środku,mam nadzieję,ze go uratują.Wiele zamków odwiedziłam,ale takie przepyszne wnętrza tylko w Blois.A,ciekawostka-koń,na którym siedzi król (płaskorzeźba nad wejściem na dziedxiniec)w rzeczywistości nie mógłby tak stać,przeczy to prawom k onskiej fizyki☺
OdpowiedzUsuń