W tej części Węgier często drążono w tufie podziemne piwnice, czy to na wino, czy też na pomieszczenia gospodarcze. Osobliwością pomieszczeń w miejscowości Noszvaj jest to, że służyły one jako mieszkania dla najuboższych ludzi zamieszkujących tę okolicę. Jak podaje mój przewodnik po Węgrzech, dopiero w latach 60-tych XX wieku opuścili je ostatni mieszkańcy.
Przy osiedlu nie ma parkingu. Musimy zostawić samochód ok 500 metrów wcześniej i pieszo pokonać ten odcinek. Teren jest ogrodzony i za wejście jest pobierana opłata 400 Ft. Zwiedza się samodzielnie, chociaż jest też opcja zwiedzania z przewodnikiem dla większych grup wycieczkowych.
Wejście na teren osiedla.