Split to stolica Dalmacji i drugie pod względem wielkości miasto Chorwacji. Wycieczki docierają tutaj głównie za sprawą częściowo zachowanych zabudowań pałacu cesarza Dioklecjana pochodzących z przełomu III i IV w. n.e.
Sam pałac był w czasie powstania jedną z największych budowli na świecie. Miał wymiary 181 m szerokości od strony morza i 215 m długości. Wewnątrz pałacu przebiegały dwie prostopadłe ulice zakończone czterema bramami: Złotą, Srebrną, Żelazną i Brązową. Ich nazwy pochodzą od materiałów użytych do ich budowy i ozdobienia.
Poniżej na zdjęciu pokazuję prawdopodobny wygląd pałacu.
O tym, co zostało z tych zabudowań możemy przekonać się oglądając makietę starego miasta.
Na przestrzeni wieków wnętrza pałacu diametralnie się zmieniały. Rozbierano jego poszczególne fragmenty a materiały wykorzystywano do budowy mniejszych budynków i instytucji. Obecnie w obrębie pałacowych murów stoi 220 budynków, a ponadto znajdują się tu liczne punkty usługowe, sklepy, kawiarnie, restauracje, muzea itp.
Również zewnętrzne mury płacowe uległy przeobrażeniu, tak, że niewiele miejsc nawiązuje do dawnego wyglądu. Najwięcej oryginalnych fragmentów możemy zobaczyć spacerując po ładnej nadmorskiej promenadzie.
Wchodząc w obręb murów dojdziemy do perystylu, czyli pałacowego dziedzińca. To tutaj cesarz pokazywał się publicznie z balkonu prywatnej części rezydencji.
Niestety, w czasie naszego pobytu znaczna część tego dziedzińca była otoczona rusztowaniami, stąd na zdjęciach pokazuję tylko jego fragmenty.
Po wschodniej stronie perystylu znajduje się wejście do katedry św. Dujama z romańską dzwonnicą z XIII-XV wieku. W 1908 roku dzwonnicę rozebrano, gdyż groziła zawaleniem i wiernie ją zrekonstruowano.
Początkowo znajdowało się tutaj ośmiokątne mauzoleum cesarza Dioklecjana. Wewnątrz zachowały się dwa rzędy korynckich kolumn oraz fryz z medalionami przedstawiającymi Dioklecjana, jego rodzinę oraz sceny myśliwskie. Prace remontowe nie pozwoliły nam na zwiedzenie wnętrza katedry.
Z zewnątrz katedrę otacza ciąg kolumn korynckich połączonych łukami.
Wąskimi uliczkami udajemy się w kierunku północnej części pałacu.
Znajduje się tam tzw. Złota Brama. Kiedyś bogato zdobiona, dzisiaj ledwie wyróżnia się w ciągu północnych murów dawnego pałacu.
Zachowane fragmenty murów pokazują, jak chaotyczne były przebudowy pałacu na przestrzeni wieków.
Za Złotą Bramą, czyli już poza obrębem pałacu Dioklecjana, stoi potężna rzeźba Grgura Ninskiego.
Grgur Niński był biskupem Ninu w X w. i reprezentował tzw. kościół słowiański, propagujący liturgię w języku chorwackim.
Wracamy w obręb starego miasta i dochodzimy do dawnego centrum handlowego Splitu – na plac Narodni trg. Najciekawszym budynkiem przy placu jest dawny ratusz, wzniesiony w 1443 r. w stylu gotyckim. Na jego parterze znajduje się loggia.
Po wschodniej stronie placu idąc w kierunku Żelaznej Bramy
dostrzegamy ponad nią ciekawy zegar słoneczny z 24 godzinną tarczą.
Teraz chroniąc się przed upałem zanurzamy się w wąskie, kamienne uliczki, pełne niewielkich sklepików i ładnych budynków. Taki spacer to prawdziwa przyjemność.
Spacer kończymy w pobliżu Srebrnej Bramy, gdzie w cieniu parasoli gasimy pragnienie zimnym napojem.
Wpatrzeni w liczące prawie dwa tysiące lat budowle wokół nas, chłoniemy klimat tego miasta. Jego walory zostały uhonorowane wpisem na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Lokalizacja miejsca
niedziela, 27 sierpnia 2017
Split - pałac Dioklecjana
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
To prawie nie do wiary, ale dotąd nigdy nie udało mi się wyjechać do Chorwacji...
OdpowiedzUsuńA ja po raz pierwszy bylam w Chorwacji w koncu maja i na poczatku czerwca tego roku...i zakochalam sie w tym pieknym kraju. W Splicie tez bylam, krecilam sie po uliczkach bardzo urokliwych, Dzieki za te relacje, przypomniales mi, ze tam bylam i ze czas cos zamiescic na blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna jest Twoja relacja i jak zawsze wspaniałe zdjęcia. Byłam zachwycona Splitem i pobliską Saloną. Twoja relacja z miasta Dioklecjana przypomniała mi, że najwyższa pora aby opublikować jakiś post z Chorwacji ponieważ powoli zacierają się wrażenia z tego pięknego kraju. A zdjęć z dwóch wyjazdów, u mnie jest sporo.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Też sięgnąłem do rezerw. Tak wyglądał Split osiem lat temu.
Usuń:)
Wygląda trochę słabo, tak oryginalne i potężne dzieło budowlane trochę zaniedbane jest. Skupiono się tylko na wnętrzu zabudowy, bo tam zarabia się pieniądze.
OdpowiedzUsuńNie znaczy to, że nie jest piękne.
Wąziutkie uliczki są wyjątkowo urokliwe.
Pozdrawiam :)
Witaj.
OdpowiedzUsuńSama nie byłam jeszcze na Chorwacji. Bardziej oglądam zdjęcia rodziców czy znajomych. Na dzień dzisiejszy mimo, że Chorwacja to ładny kraj, mam inne marzenia, inne cele podróży.
Zdjęcia są urokliwe, chociaż powiem szczerze, że pod niektórymi budynkami bałabym się przechodzić. Wierzę, ze to urok miasta.
Oh, podróże te małe i duże są przecudowne.
pozdrawiam
Właśnie stamtąd wróciłem,przepiękne miejsce i w dzień i w nocy.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzkoda trochę kościoła no i wejścia na wieżę: choć osoby z lękiem wysokości (np. ja ;)), mogą mieć problem na górze, to panorama miasta jest całkiem niezło :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miasto, aż nabrałam ochoty, aby się tam znaleźć:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekne historyczne miasto ! Z chęcią bym obejrzała
OdpowiedzUsuńPiękne miasto, niestety kiedy byłam, był sierpień i masa ludzi !!!
OdpowiedzUsuńHic transit gloria mundi rzec wypada.
OdpowiedzUsuńZdumiewać musi jednak potęga tego co było skoro tak wiele przetrwało półtora tysiąca lat.
Mam dziwne wrażenie, że obecny obraz Świata również przemija.
UsuńTo niestety prawidlowe wrażenie. I przyczyny dokladnie takie same jak w przypadku Rzymu.
UsuńPewnie znów tylko Bizancjum przetrwa. Mam nadzieję ze Polska znajdzie się w kręgu Bizancjum nie Rzymu.
Dzięki za kolejny ciekawy post,, nie byłam w Chorwacji więc czytam i oglądam z ciekawością,, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy jest ten pałac. Czuć starożytny klimat. Piękne foty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam 😀
Uwielbiam kamienne uliczki. A najbardziej niesamowite są wyślizgane tysiącem nóg, kamienne posadzki ulic :) Ściskam :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię Chorwację, piękny kraj i pod względem krajobrazowym i historycznym z ciekawą architekturą. Twoje piękne zdjęcia przypomniały mi miłe chwile tam spędzone i lekkie, smaczne wino Proszek
OdpowiedzUsuńSplit to miasto, które zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Cała Dalmacja jest niesamowita pod kątem architektury czy widoków, al Split ma swój specyficzny urok. Polecam.
OdpowiedzUsuń