Tym intrygującym tytułem posta chciałem podsumować działalność mojego bloga, który prowadzę od ponad ośmiu lat. Tak się złożyło, że ostatni post opisujący przebieg wycieczki do Slavkova był jednocześnie 365 postem opublikowanym na blogu. Przyjmując, że każda wycieczka wymagała jednego dnia zwiedzania, realizacja ich zajęła nam cały rok kalendarzowy. Jeden rok z życia to dużo, ale od razu napiszę, że był to czas niezwykle atrakcyjnie spędzony, i to w sposób, jaki najbardziej lubimy. Czyli w podróżach i na zwiedzaniu.
To, co najbardziej lubimy zwiedzać najlepiej widać na stronie domowej bloga, w postaci ruchomych slaydów. Bardziej szczegółowo informuje o tym rozwijane menu. W tym poście zamieszczam po raz pierwszy mapę naszych podróży z lokalizacją poszczególnych zwiedzanych miejsc. Pod każdą gwiazdką znajduje się odnośnik do postu opisującego dane miejsce.
Od tej pory mapka będzie aktualizowana o lokalizację nowych postów i dostępna z menu rozwijanego.
Koniec roku to czas pewnych podsumowań. W przypadku bloga takie podsumowanie pozwala zaprezentować najważniejsze liczby związane z jego prowadzeniem.
1. 365 opisanych miejsc. Tę liczbę już znamy. Jeśli chodzi o opisy postów staram się podawać tylko najistotniejsze wiadomości ogólne o danym miejscu oraz opisy tego, co prezentują zdjęcia. Uważam, że zbyt dużo tekstu, skutecznie zniechęca do czytania. Zresztą nie mam daru do tworzenia rozbudowanych opisów.
2. Ponad 9000 zdjęć. W przypadku bloga podróżniczego zdjęcia są jego najważniejszą częścią, pozwalają wirtualnie przenieść się do opisywanych miejsc, wręcz poczuć ich klimat. Jednocześnie stanowią skuteczną zachętę do jego odwiedzenia. A to jeden z celów tego bloga - zachęcić czytających do odbycia wycieczki prezentowanej na blogu.
3. Ponad milion odwiedzin na blogu. Średnio każdy post ma około 400 odsłon, ale są też rekordowe z ilością pond 10.000 wejść. Nie ukrywam, że taka liczba stanowi powód do dumy i chęć kontynuowania bloga.
4. Posty pokazują miejsca z 22 państw, z tego najwięcej zagranicznych wycieczek, bo aż 71 prezentuje Czechy. Ta liczba jeszcze bardziej wzrośnie, bo mam materiały na co najmniej 20 kolejnych postów. To nasze ulubione miejsce wyjazdów jedno i kilkudniowych.
5. Jeśli chodzi o kategorie wycieczek to najczęściej przedstawiam na blogu zamki i pałace oraz kościoły - po 66 postów. 36 postów, to opisy wycieczek górskich. Dużo postów opisuje wycieczki do miejsc wpisanych na listę UNESCO - 57 wycieczek. Najwięcej, bo 80 postów opisuje odwiedzane miasta i miasteczka.
6. Ostatnie liczby to ok. 7 tys komentarzy pod postami i ponad dwustu obserwujących bloga. Za te wszystkie komentarze chciałbym serdecznie podziękować, są wyrazem Waszej sympatii, a często źródłem ważnych informacji czy tez uzupełnieniem treści danego postu. Zwykle autorzy komentarzy sami prowadzą swoje blogi, które z kolei są dla mnie źródłem inspiracji czy poznania ciekawych miejsc na całym świecie.
To może dość już tych informacji. Na koniec wiadomość, która jest poniekąd sprzeczna z intencjami autora bloga, jak i treścią tego postu. Niestety, przez najbliższe pół roku moja aktywność na blogu, jak i w całej blogosferze ulegnie znacznemu ograniczeniu. Jest to spowodowane okolicznościami, które mniej więcej do wakacji będą mnie mocno absorbowały. Blog jednak cały czas istnieje i mam nadzieję w tym czasie opublikować kilka wpisów.
To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam Was serdecznie i byle do lata.
czwartek, 27 grudnia 2018
Cały rok z "Wycieczkami wkraj'a"
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Znakomite podsumowanie, mapka w szczególności. Ciekawa jestem jak ją zrobiłeś, jakiego narzędzia użyłeś?
OdpowiedzUsuńGratuluję systematyczności, co do tej cechy... hym, zalety, to jesteśmy bardzo podobni.
Mam nadzieję, że zapowiedziana przez Ciebie przerwa spowodowana jest jakąś korzystną życiową propozycją, czego w nadchodzącym roku życzę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Mapka z postami to znane wszystkim i darmowe Mapy Google. Zwykle używane do nawigacji samochodowej, ale posiada również funkcje tworzenia swoich własnych mapek z lokalizacjami.
Usuń:)
To był naprawdę dobry rok :)
OdpowiedzUsuńPiękne podsumowanie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta krótka przerwa jest spowodowana tylko niewielką perturbacją.
Pozdrawiam:)*
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńMoc szczęścia i cudnych podróży w nadchodzącym 2019 roku :)
Świetne podsumowanie, szkoda tylko, ze będzie cię tu mniej, ale rozumiem, ze tak trzeba; powodzenia życzę i tu, i tam:)
OdpowiedzUsuńOczywiście życzę Ci - i nam wszystkim! - kolejnych 365 dni w podróży.
OdpowiedzUsuńWspaniałe podsumowanie bloga. Życzę kolejnych sukcesów.
OdpowiedzUsuńJeden z niewielu blogów jaki znam z tak ogromnym archiwum (2005-2018). Mam nadzieję, że przerwa w publikacjach nowych postów będzie dla czytelników praktycznie niezauważona ;)
OdpowiedzUsuńPiękne podsumowanie... Samych pomyślności na nowy rok! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe podsumowanie. Mapa jest kapitalna. Wpadłeś na fantastyczny pomysł.
OdpowiedzUsuńBędę szczera. Nie ucieszyła mnie Twoja informacja o ograniczeniu aktywności na blogu.
No cóż, życie pisze różne scenariusze.
Życzę Ci w Nowym Roku dużo zdrowia i bardzo ciekawych podróży.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Jak wiesz jestem u Ciebie od niedawna, ale bardzo lubię tu być.
OdpowiedzUsuńMoje uznanie i życzenia dalszego prowadzenia pięknego blogu.
Tylko pisz więcej a nie mniej - proszę.
Super! Nie wiedziałam, że codziennie podróżowałam :) Na swojej stronie także zamieszczę na koniec roku moje podsumowanie, ale w nieco innej wersji. A jeśli chodzi o przerwę to - smuteczek... Ale wierzę, że skoro jest mus, to tak trzeba. Będę zaglądać i czekać na nowe wpisy. Jak moi poprzednicy, mam nadzieję, że to przerwa ku lepszemu, czego Ci życzę z całego serca w nadchodzącym Nowym Roku. I do "przeczytania" lub zobaczenia gdzieś po drodze :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, cały rok podróżowania wow, ja mogę tylko o takim czymś pomarzyć :) Życzę szczęścia w dalszych podróżach i wiem że te pół roku bardzo szybko minie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ilość gwiazdek na mapie świata jest imponująca:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twojego bloga i mam nadzieję, że szybko pozałatwiasz wszystkie swoje sprawy i wrócisz stęskniony do blogowania:)
Życzę Ci, żeby nadchodzący Nowy Rok obfitował w same miłe niespodzianki oraz spełnione marzenia:)
No to do następnego napisania:):)
Twój blog jest świetny, a teraz wprowadziłeś dodatkowe udogodnienie. Niech nadchodzący rok będzie dla Ciebie pełen szczęśliwych, ciekawych podróży.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku, realizacji planów oraz wiele radości z podróży i z prowadzenia bloga.
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie. Będziemy czekali!
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje z powodu osiągnięć blogowych i przy okazji również najwspanialsze życzenia z okazji nadchodzącego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie roku. Chętnie tutaj zaglądałam i będę dalej to robiła. Powodzenia w Nowym Roku życzę.
OdpowiedzUsuńPogratulować i życzyć dalszych ciekawych postów :)
OdpowiedzUsuńImponująca jest ilość gwiazdek na mapie. Rok w podróży, jak wyliczyłeś, to też wspaniały wynik. Tylko życzyć dalszych wspaniałych podróży i pokazywania ciekawych miejsc. Przerwa, przykro, widocznie jednak musi być. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZnalazłeś świetny sposób na podsumowanie Twoich podróży i Twojej blogowej twórczości. Imponuje liczba odwiedzonych miejsc. Widać, że lubisz Czechy, ale opisujesz również wiele innych ciekawych miejsc. Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych wpisów.
OdpowiedzUsuńMapka naprawdę robi wrażenie, widać jaki z Ciebie włóczykij. Mam nadzieję, że ten rok wzbogaci i ją, i Twoje wspomnienia, o kolejne ciekawe miejsca.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku, niech będzie on dokłądnie taki jaki chciałbyś, żeby był. Życzę Ci pogody ducha, wielu powodów do radości każdego dnia i pięknych wspomnień. Pozdrawiam serdecznie.
Doprawdy imponująca statystyka i dorobek!
OdpowiedzUsuńDoprawdy imponujące statystyki ;) Super podsumowanie , liczba odwiedzonych miejsc robi ogromne wrażenie :) Pozostaje nam czekać na kolejne wycieczki, ten czas szybko zleci i nim się obejrzysz będziesz w kolejnej podróży.
OdpowiedzUsuńMam pytanie, jeśli latacie samolotami szczególnie chodzi mi o tanie linie lotnicze to na pewno wiecie o nowych stabdardach co do wymiarów bagażu podręcznego. Może podpowiecie mi jakie Torby podróżne damskie najlepiej nadają się na takie przeloty po Europie? Ja bardzo ładne i eleganckie widziałam w sklepie PARISO i w dodatku są one do tych nowych standardów wymiarami dopasowane. Waszym zdaniem warto kupić taką torbę?
OdpowiedzUsuńUWAGA - spam!!!
UsuńTak, wiem, ale póki mnie ktoś nie obraża...
Usuńsuper podsumowanie❤
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za życzenia i komentarze. Tak, jak przypuszczałem, są dni, gdy nawet nie otwieram komputera. Mam nadzieję, że za kilka tygodni będzie luźniej.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Podsumowanie pierwsza klasa. Ja też chyba takie zrobię. Dużo podróżuję i aż ciekawi mnie jak by wyglądała taka mapka XD
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne narzędzie i super pomysł na wpis z mapką. Zazdroszczę. Może narzędzie i powszechnie znane, ale dla takiej nogi jak ja i do tego osoby, która psuje wszystkie elektroniczne narzędzia to prawdziwe wyzwanie. Mam nadzieję, że te pół roku słabszej aktywności szybko minie, a Ty dobrze wykorzystasz ten czas na swoje zamierzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA przy okazji nie mam pojęcia, czy jestem wśród obserwatorów. Rzadko korzystam z tych różnych narzędzi. Wystarczy mi link odsyłający na stronie bloga i jak tylko wchodzę na niego zaglądam na nowe wpisy. Nie czytam każdego, bo czasami sama ma krótsze lub dłuższe przerwy od blogowania, ale jak już jestem to lubię tu zaglądać i staram się komentować, no chyba, że jestem w jakiejś niemocy umysłowej i nie mogę wymyślić jednego sensownego zdania poza tym, że zawsze piszesz tak i przecudnie okraszasz zdjęciami, że chce się jechać nawet do psiej Wólki nie wspominając o innych cudnych miejscach.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony blog! Gratuluję i życzę wielu kolejnych interesujących i intrygujących podróży. Co do przerwy, to oby była jak najkrótsza, bo co ja będę czytać i oglądać??? A robię to z przyjemnością i - nie ukrywam - z odrobiną zazdrości, że ja nie byłam w tylu pięknych miejscach. A jak byłam, to porównuję, wyciągam własne zdjęcia i wspomnienia... Pozdrawiam serdecznie. Ewa
OdpowiedzUsuńSzkoda że teraz masz przerwę w podróżach bo tak co tydzień czekałam na Twoje wpisy, ale na pewno szybko zleci , także czekamy na reaktywację. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać nowych relacji a Wasza mapa jest imponująca..., często zachęca mnie do odwiedzenia jakiegoś ciekawego miejsca. Aktywne życie to ciekawe życie..., pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia:)
OdpowiedzUsuń