To, 偶e znalaz艂em si臋 w tym roku w Tatrach, by艂o efektem do艣膰 spontanicznej decyzji. Przyczyni艂a si臋 do tego pi臋kna panorama Tatr, jaka ukaza艂a mi si臋 podczas w臋dr贸wki po pa艣mie S艂owackiego Raju. A czemu pasmo Rohaczy? Ot贸偶 sp臋dzaj膮c kilka lat temu urlop na S艂owacji w okolicy Zuberca, w艂a艣nie ta grupa szczyt贸w dominowa艂a w krajobrazie.
Musz臋 przyzna膰, 偶e z jednej strony bardzo mnie korci艂o, by si臋 na nie wej艣膰, a z drugiej strony by艂a obawa, czy podo艂am wyzwaniu. Szczyty Rohaczy uwa偶ane s膮 za najtrudniejsze do przej艣cia w Tatrach Zachodnich, a skala trudno艣ci por贸wnywa jest do naszej Orlej Perci. Lat te偶 przybywa, stwierdzi艂em wi臋c, 偶e mo偶e to ju偶 by膰 ostatni moment na tak膮 wypraw臋.
Postanowi艂em, 偶e nocleg znajd臋 po polskiej stronie i wcze艣nie rano podjad臋 najbli偶ej, jak si臋 da, by zacz膮膰 podej艣cie. Tak te偶 zrobi艂em, spa艂em w Chocho艂owie w pobli偶u przej艣cia granicznego i o 艣wicie je przekroczy艂em. Kierunek Oravice, Habovka, Zuberec. Samoch贸d zostawi艂em na parkingu, obok chaty Zwerovka. St膮d 偶贸艂tym szlakiem i dalej czerwonym id臋 w g艂膮b Rohackiej Doliny. Po drodze okaza艂o si臋, 偶e jest jeszcze jeden parking przy samym szlaku. Mo偶na zaoszcz臋dzi膰 oko艂o 30 minut marszu. Pocz膮tkowy odcinek trasy jest chyba najnudniejszym etapem w臋dr贸wki i prowadzi asfaltow膮 drog膮. I tak przez oko艂o 1,5 godziny. Stopniowo w miar臋 zag艂臋biania si臋 w dolin臋 wschodz膮ce s艂o艅ce zacz臋艂o roz艣wietla膰 widoczne na horyzoncie szczyty.
Gdzie艣 tam, na razie w chmurkach ukrywaj膮 si臋 dwa docelowe szczyty Rohaczy – Ostry i P艂aczliwy.
Rohacze to dwa skaliste szczyty w grani g艂贸wnej Tatr Zachodnich, po艂o偶one ponad dolinami: Smutn膮, 呕arsk膮 i Jamnick膮. Swoim wygl膮dem bardziej przypominaj膮 szczyty Tatr Wysokich ni偶 Tatr Zachodnich. Wy偶szy z Rohaczy jest Rohacz P艂aczliwy, kt贸ry ma wysoko艣膰 2125 m n.p.m. Ni偶szy – Rohacz Ostry – ma 2088 m n.p.m. Rozdzielone s膮 Rohack膮 Prze艂臋cz膮 (1955 m). W p贸艂nocnym kierunku do Doliny Smutnej opadaj膮 bardzo stromymi 艣cianami o wzgl臋dnej wysoko艣ci 200-250 m . - tyle na temat tych szczyt贸w znajdziemy w Wikipedii.
W ko艅cu asfalt si臋 ko艅czy i szlak doprowadza nas do bufetu Tatliakova chata.
Jest okazja na zjedzenie drugiego 艣niadania. Warto te偶 zej艣膰 do Tatliakowego jeziorka znajduj膮cego si臋 zaraz za bufetem, by podziwia膰 szczyty zamykaj膮ce Rohack膮 dolin臋
Przy bufecie znajduje si臋 w臋ze艂 szlak贸w turystycznych.
Kierujemy si臋 zielonym na prze艂臋cz Zabrat. Po wyj艣ciu ponad granic臋 las贸w 艣wierkowych otwieraj膮 si臋 pi臋kne widoki na szczyty Tatr Zachodnich. Doskonale st膮d wida膰 te偶 cel w臋dr贸wki. Dwa szczyty z zamykaj膮ce dolin臋, ten z charakterystycznym przedzia艂kiem w kszta艂cie klina to Rohacz Ostry(po lewej stronie), a po prawej Rohacz P艂aczliwy
R贸wnie 艂adnie prezentuje si臋 pasmo Salatyna zamykajace dolin臋 od zachodniej srtrony.
Mo偶na tak sta膰 i podziwia膰 pi臋kno tatrza艅skiej przyrody,
ale trasa d艂uga, wiec tylko od czasu do czasu robi臋 pauz臋, by uchwyci膰 aparatem zmieniaj膮cy si臋 krajobraz. Tu 艂adny widok na punkt startowy przy Tatliakowym bufecie.
Pokonanie odcinka do prze艂臋czy zajmuje oko艂o 45 minut. St膮d szlakiem 偶贸艂tym kierujemy si臋 na graniczny szczyt Rakonia. Na razie widoki na wschodni膮 cz臋艣膰 przypominaj膮 bardziej Beskidy,
ale w miar臋 podchodzenia na horyzoncie pojawiaj膮 si臋 ju偶 bardziej znacz膮ce szczyty.
Pi臋knie i gro藕nie z tej odleg艂o艣ci prezentuje si臋 Giewont.
Po oko艂o 30 minutach dochodzimy do szczytu Rakonia – 1876 m.
Tu spotykamy niebieski szlak, kt贸rym b臋dziemy wspina膰 si臋 na pierwszy szczyt o wysoko艣ci ponad 2000m – Wo艂owiec.
Czeka nas mozolne podej艣cie na szczyt, a w perspektywie ju偶 wida膰 gro藕n膮 gra艅 Rohaczy.
Stopniowo na horyzoncie pojawia si臋 艂a艅cuszek szczyt贸w Tatr Wysokich
Po kolejnych 40 minutach zdobywamy szczyt Wo艂owca – 2063m. Jest on znany z walor贸w widokowych. Szczeg贸lnie 艂adnie wida膰 st膮d Rohackie stawy 艂膮cznie z najwy偶szym Zadnim. P贸藕niej b臋dziemy ju偶 tylko ogl膮dali Przednie stawy.
Schodz膮c z Wo艂owca w stron臋 Jamnickiej prze艂臋czy coraz wyra藕niej wida膰, 偶e wej艣cie na Rohacze to ju偶 nie b臋dzie spokojny spacerek, jak do tej pory.
Masywny Wo艂owiec wygl膮da przy nim jak niewinna g贸rka.
Jakby co, to z Jamnickiej prze艂臋czy mo偶na jeszcze skr臋ci膰 w kierunku na Jarz膮bczy Wierch i dalej w臋drowa膰 w kierunku Doliny Chocho艂owskiej lub na Ornak. Bardzo malowniczy szlak prowadzi obok Jamnickich staw贸w.
My idziemy za czerwonym szlakiem w kierunku Rohacza Ostrego. Teraz w臋dr贸wka prowadzi po skalnym rumowisku,
a nast臋pnie po litej skale. W trudniejszych miejscach mamy do pomocy 艂a艅cuchy.
Ca艂y czas towarzysz膮 nam przepi臋kne widoki
Ostatni odcinek wymaga zachowania ostro偶no艣ci i jest trudny. Warto robi膰 kr贸tkie odpoczynki, by uspokoi膰 t臋tno i oddech.
W ko艅cu stajemy na szczycie Rohacza Ostrego – 2087 m
Tak naprawd臋, to trudno powiedzie膰, kt贸re miejsce jest najwy偶sze, bo sam szczyt sk艂ada si臋 z wielu skalistych wierzcho艂k贸w. Ka偶dy znajdzie dla siebie miejsce, by usi膮艣膰 i odpocz膮膰 po wyczerpuj膮cym podej艣ciu.
Zej艣cie z Wo艂owca i podej艣cie na szczyt Rohacza zaj臋艂o mi oko艂o 2 godziny. Podobno mo偶na szybciej. No, ale wiek ju偶 nie ten, co kiedy艣. B臋d膮c na szczycie mo偶emy zobaczy膰, jak na mapie, wszystkie szczeg贸艂y Rohackiej doliny.
Przed nami kolejne wyzwanie, czyli wej艣cie na Rohacz P艂aczliwy.
Zej艣cie ze szczytu wcale nie jest 艂atwiejsze od wej艣cia. Szlak prowadzi nas eksponowanymi miejscami blisko prawie trzystumetrowej przepa艣ci.
Potem jest ju偶 troszk臋 艂atwiej i sprawnie schodzimy na dno prze艂臋czy.
Stoj膮c na niej po jednej stronie mamy kulminacj臋 Rohacza Ostrego,
a z drugiej Rohacza P艂aczliwego
Droga jest nieco 艂atwiejsza. Po drodze mijamy ciekaw膮 grup臋 ska艂 przypominaj膮c膮 le偶膮cego psa.
Poruszaj膮c si臋 wzd艂u偶 skalnego grzebienia, po oko艂o godzinie od opuszczenia Rochacza Ostrego zdobywamy szczyt Rohacza P艂aczliwego - 2125 m. 艁adnie z niego wida膰 ca艂y przebyty ju偶 szlak od Rakonia, przez Wo艂owiec i Rohacz Ostry.
Nad Czerwonymi Wierchami wy艂ania si臋 艂a艅cuch Tatr Wysokich,
a bli偶ej po lewej stronie Starobocia艅ski Wierch i pasmo Ornaka.
Przed nami pozosta艂o jeszcze zej艣cie do Smutnej prze艂臋czy i dalej widocznymi zakosami do Smutnej doliny.
Ten odcinek jest 艂atwiejszy do pokonania, chocia偶 szlak cz臋sto kluczy pomi臋dzy skalnymi blokami
Potem ju偶 jest ca艂kiem przyjemnie, momentami idziemy trawiastym zboczem
W pewnym momencie spotykamy miejsce ozdobione kamiennymi kopczykami
Nie wiem, sk膮d si臋 tu wzi臋艂y , ale s膮 bardzo malownicze.
Pozosta艂 do pokonania ostatni odcinek w臋dr贸wki zn贸w po ska艂ach do bliskiej ju偶 prze艂臋czy.
Przed nami wznosz膮 si臋 dumnie Trzy Kopy, my natomiast zmierzamy do widocznego rozstaju szlak贸w.
Zej艣cie z P艂aczliwego zaj臋艂o oko艂o 45 minut. W lewo prowadzi st膮d szlak do Ziarskiej doliny,
my natomiast trawersujemy stok pod Trzema Kopami i zakosami schodzimy w kierunku Smutnej doliny. Powoli zachodz膮ce s艂o艅ce powoduje, 偶e d艂u偶szy odcinek w臋drujemy w cieniu. Pomimo wrze艣niowej pory tego dnia s艂o艅ce mocno operowa艂o, tak 偶e teraz idzie si臋 ca艂kiem przyjemnie. Ca艂y czas mamy pi臋kny widoki na Rohacze.
Zej艣cie jest do艣膰 monotonne, a zm臋czenie daje ju偶 o sobie zna膰. Trzeba uwa偶a膰, by si臋 nie po艣lizn膮膰 na licznych kamieniach. Okolica r贸wnie偶 jest do艣膰 ponura, kto艣 niezwykle trafnie nazwa艂 t臋 dolin臋 Smutn膮. Dopiero po doj艣ciu do granicy kosodrzewiny teren staje si臋 zn贸w przyjazny.
Szlak zatacza ko艂o i po oko艂o 2 godzinach zn贸w jeste艣my przy bufecie Tatliakowa chata. Po wielu godzinach marszu nawet zwyk艂y kapu艣niak smakuje jak wykwintne danie. Teraz czeka nas jeszcze do艣膰 d艂ugi spacer do samochodu po asfalcie. Po ca艂odziennej w臋dr贸wce jest to 艣rednia przyjemno艣膰.
Maj膮c przed sob膮 tylko drog臋 i las, cz臋sto spogl膮damy do ty艂u, by z tej perspektywy jeszcze raz spojrze膰 na szczyty Rohaczy.
I ja tam by艂em? Ju偶 t臋skni臋...
Wrze艣niowy wiecz贸r do艣膰 szybko zapada w g贸rach. Jeszcze po szczytach pe艂zaj膮 ostatnie promienie s艂o艅ca, a w dolinie panuje ju偶 p贸艂mrok.
To by艂 pi臋kny dzie艅 i pe艂en wra偶e艅. Wr贸ci艂y one do mnie dzisiaj podczas pisania tego postu. Pozdrawiam serdecznie.
Rohackie stawy
Lokalizacja miejsca
View Rohacze in a larger map
Heh, nic nad G贸ry pi臋kniejszego nie ma.
OdpowiedzUsu艅Dzi臋ki, cho膰 oczy si臋 nacieszy艂y :D
Pzdr.
Fantastyczna relacja, cudowna seria zdj臋ciowa.
OdpowiedzUsu艅G贸ry s膮 tym miejscem, do kt贸rego zawsze ch臋tnie si臋 wraca.
Gdy wr贸ci si臋 do domu, ju偶, ju偶 chce si臋 do nich jecha膰... Oj, mocno si臋 za nimi t臋skni.
Wr贸ci艂y niezapomniane wspomnienia. Ornak, Czerwone Wierchy, Wo艂owiec...s膮 mi bliskie ale Rochacze niestety nieznane.
Serdecznie pozdrawiam
Pi臋kne uj臋cia :) Zawsze atakowa艂am Tatry Wysokie, a teraz wiem co mam jeszcze do odkrycia :) Dzi臋kuj臋 ;)
OdpowiedzUsu艅Cudowna relacja, tak lekko ja opisa艂e艣. A pami臋tam jak t臋tni艂a krew w uszach. 艢wietnie, 偶e pogoda dopisa艂a. Widoki i zdj臋cia fantastyczne!
OdpowiedzUsu艅super relacja i fantastyczne zdj臋cia :D
OdpowiedzUsu艅Ja na Rohaczach nie by艂am, ale patrz膮c ze zdj臋膰, to przypuszczam, 偶e jest to co艣 w rodzaju Orlej Perci(?)
Pozdro :]
Wspania艂a relacja, chwilami cierp艂a mi sk贸ra kiedy ogl膮da艂am zdj臋cia... Jestem pe艂na podziwu, pi臋knie to opisa艂e艣! Nie trzeba je藕dzi膰 w Alpy 偶eby zobaczy膰 jak cudne s膮 g贸ry i do tego patrze膰 jak inni rozje偶d偶aj膮 je samochodami co tam cz臋sto si臋 zdarza. Gratuluj臋 udanej wyprawy, warto by艂o zada膰 sobie trud 偶eby stan膮膰 na szczycie. A co do tych kamiennych sto偶k贸w, podobno obyczaj wywodzi si臋 z Tybetu, gdzie si臋 je uk艂ada jako "drogowskazy". W Alpach ludzie wnosz膮 kamienie na szczyt i dok艂adaj膮 do ju偶 le偶膮cych, kt贸re inni wcze艣niej przynie艣li, podobno w celu "podwy偶szenia g贸ry". Sama si臋 te偶 nauk艂ada艂am ich niema艂o ( s膮 nawet zdj臋cia w albumie o Monte Jafferau) lecz niestety, dwa lata temu ulecia艂a mi z g艂owy specyficzna nazwa tych kopczyk贸w, czy mo偶e j膮 zna kto艣 z grona Twoich czytelnik贸w? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsu艅Znam Tatry Zachodnie i cho膰 pami臋tam te widoki to zdj臋cia obejrza艂am kilka razy, s膮 fantastyczne.
OdpowiedzUsu艅Wspanie艂a wycieczka i 艣wietna relacja. Alina.
Wspania艂e widoki i ciekawa relacja, przyzna si臋, 偶e zazdroszcz臋 wycieczki w tarty, mi w najbli偶szym czasie nie b臋dzie dane tam pojecha膰. :)
OdpowiedzUsu艅Pozdrawiam.
Gdzie艣 czyta艂am, 偶e te pouk艂adane kopczyki wskazuj膮 czasami 艣cie偶k臋, gdy nie znak贸w szlaku, tak jest w Karpatach ukrai艅skich; z wielkim podziwem, ale i z niepokojem patrz臋 na te 艂a艅cuchy, g艂adkie 艣ciany, albo bloki skalne na Waszej drodze; sama nie wiem, czy odwa偶y艂abym si臋, czy si艂 by starczy艂o; przepi臋kne zdj臋cia, g贸ry, od wczoraj zagl膮dam i napatrze膰 si臋 nie mog臋; pozdrawiam.
OdpowiedzUsu艅Widoki bajkowe, po prostu przepi臋kne.
OdpowiedzUsu艅a propos chlebka pistacjowego - jak dla mnie troch臋 za suchy:))
OdpowiedzUsu艅a u Ciebie widoki, jak zwykle, powalaj膮ce!
偶ycie & podr贸偶e
gotowanie
Ca艂o艣膰 przeczyta艂em i obejrza艂em zdj臋cia z zapartym tchem. Da艂em si臋 wci膮gn膮膰 w Twoj膮 fantastyczn膮 opowie艣膰 i co tu du偶o ukrywa膰, ledwie lato si臋 sko艅czy艂o, podobnie jak Ty ju偶 t臋skni臋 za kolejnymi wyprawami. 艢liczne zdj臋cia, wspania艂e widoki, no i komentarz ciekawy.
OdpowiedzUsu艅Jedno mnie tylko martwi, 偶e te wysokie g贸rki to nie dla mnie nizinnego kreta, kt贸rego najwy偶szym zdobytym szczytem s膮 Trzy Korony ;)) Dlatego w przysz艂y roku rusz臋 chyba w Bieszczady a Tatry zostawiam takim zaawansowanym wspinaczom - jak Ty. B臋d臋 je ogl膮da艂 na Twoich fotkach :))
Pozdrawiam serdecznie :)
przypomnia艂y mi si臋 moje w臋dr贸wki po g贸rach...ech...:)))))teraz pow臋drowa艂am wirtualnie z Tob膮..., dzi臋ki:))))))pozdrawiam
OdpowiedzUsu艅Jakie偶 to musi by膰 cudowne uczucie stan膮膰 na szczycie takiej g贸ry...A te widoki...ach. Podziwiam Ci臋 ogromnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsu艅Jakie pi臋kne krajobrazy, g贸ry s膮 cudowne.
OdpowiedzUsu艅Pozdrawiam serdecznie.
Wycieczka godna podziwu. Twoja wspinaczka i cudowne widoki, to dla nas mo偶liwo艣膰 zobaczenia ich na wspania艂ych zdj臋ciach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsu艅Nie wiem jak TO robisz, ale efekt Twojej magii jest fascynuj膮cy i zupe艂nie niezwyczajny.By艂am tam, ogl膮da艂am,kolana sobie zamieni艂am w kotlety, a nic takiego cudownego jak TY nie widzia艂am.Masz chyba talent widzenia wi臋cej i fotografowania jako艣 magicznie i tyle.Gratuluj臋.Dzi臋ki Tobie mia艂am pi臋kny dzie艅...Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsu艅Przepi臋kne te Twoje Tatry :) Podziwiam ludzi "chodz膮cych" po takich graniach i 艂a艅cuchach. Ja to chyba tylko na czworakach bym mog艂a. Zdj臋cia zapieraj膮 dech w piersi :) A偶 zazdroszcz臋 ;]
OdpowiedzUsu艅Zawsze kiedy ogl膮dam takie zdj臋cia nabieram ochoty na wypad w Tatry. Pi臋knie!
OdpowiedzUsu艅Ogl膮dam i ogl膮dam ju偶 od kilku dni i napatrze膰 si臋 nie mog臋. Zdj臋cia przecudnej urody, 艣wietnie oddaj膮 pi臋kno Tatr. Budz膮 we mnie nostalgi臋 za czasami, gdy jako m艂oda dziewczyna te偶 chodzi艂am po g贸rach. Zazdroszcz臋 widok贸w jak i kondycji. Dorota
OdpowiedzUsu艅Tylko pogratulowac :) ja te偶 dzi臋ki pisaniu bloga jaram si臋 na nowo ka偶dym dniem sp臋dzonym w Tatrach :)
OdpowiedzUsu艅prze艣liczne zdj臋cia, wspania艂e uj臋cia, naprawd臋 z wielk膮 przyjemno艣ci膮 i ciekawo艣ci膮 tu zagl膮dam, pozdrawiam
OdpowiedzUsu艅Witam.
OdpowiedzUsu艅Urzekaj膮ce zdj臋cia.
G贸ry maj膮 sw贸j niezapomniany klimat. Jak raz si臋 jest w g贸rach to zawsze chc臋 si臋 tam wraca膰.
Pozdrawiam.
I tego si臋 w艂asnie boj臋, 偶e jak w ko艅cu dojad臋 w Tatry, to nie dam rady...;(
OdpowiedzUsu艅Przepi臋kna wycieczka, strasznie zazdroszcz臋!
napiszesz, ile czasu zaj臋艂a Wam ca艂a trasa?
Ca艂y dzie艅, pocz膮tek na parkingu oko艂o 8.00 i powr贸t do samochodu oko艂o 19.00. Po drodze przerwy na odpoczynek i posi艂ki. Trasa na pocz膮tku 艂atwa, p贸藕niej w partiach szczytowych do艣膰 trudna. Czasy poszczeg贸lnych odcink贸w poda艂em w opisie.
Usu艅Pozdrawiam.
Wkraju :) Nominuj臋 Ci臋 do wyr贸偶nienia "Libster Blog" i zapraszam do zabawy :) http://przekornie.blogspot.com/2012/11/pytania-i-odpowiedzi-oraz-kilka.html
OdpowiedzUsu艅miejsce co by nie m贸wi膰 przepi臋kne, a zdj臋cia znakomite !! ;)
OdpowiedzUsu艅co jedno, to praktycznie pi臋kniejsze :)
No i co ja mam napisa膰! Bajecznie! A偶 zazdroszcz臋...
OdpowiedzUsu艅Pi臋kne zdj臋cia, pi臋kna pogoda, pi臋kne krajobrazy.
:-)
Pzdr.
Dziekuje za d艂ugi i mi艂y g贸rski spacer. :)
OdpowiedzUsu艅Cudowna wyprawa, wspania艂e zdj臋cia :)
OdpowiedzUsu艅Pi臋kne krajobrazy
OdpowiedzUsu艅Witaj Wies艂awie!
OdpowiedzUsu艅Z okazji zbli偶aj膮cych si臋 艢wi膮t Bo偶ego Narodzenia 偶ycz臋 Tobie i Twojej Rodzinie zdrowia, mi艂o艣ci, szcz臋艣cia, rado艣ci...
呕ycz臋 Wam poznawania pi臋kna 艣wiata i ciep艂ych, dobrych serc ludzkich obok siebie.
Serdecznie pozdrawiam
I tylko utwierdzi艂am sie w przekonaniu, 偶e Rohacze to jeden z g艂贸wnych cel贸w za艂o偶onych na ten g贸rski rok :) Urzekaj膮ce zdj臋cia, ciekawa relacja... :) Na Wo艂owcu by艂am w czerwcu ubieg艂ego roku i ju偶 wtedy wiedzia艂am, 偶e Rohacze trzeba b臋dzie przej艣膰 jak najszybciej :) Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsu艅tez sie wybieramy za tydzien ale niestety nigdy takich pieknych zdjec nie przywozimy
OdpowiedzUsu艅艢wietna relacja i 艣wietna strona. B臋d臋 j膮 cz臋艣ciej odwiedza艂.
OdpowiedzUsu艅Mam jednak pytanie odno艣nie drogi do bufetu rohackiego. Napisa艂e艣: "偶e jest jeszcze jeden parking przy samym szlaku. Mo偶na zaoszcz臋dzi膰 oko艂o 30 minut marszu". Szed艂em tamt臋dy zdaje si臋 w 2011 roku i chyba nie widzia艂em tego parkingu. Samoch贸d pozostawi艂em na du偶ym parkingu na zakolu szosy, jeszcze przed schroniskiem w Zwierovce. Albo co艣 pokr臋ci艂em.
Pi臋kne zdj臋cia, widoki zapieraj膮ce dech w piersiach i ta okropna 艣wiadomo艣膰, 偶e g贸ry ju偶 nie dla mnie :(
OdpowiedzUsu艅