Zamki i pałace

Niezmiennie od lat mnie fascynują. Rozbudzają wyobraźnię i przenoszą w lata przeszłe. Zobacz, jak potrafią być malownicze.

Kościoły i klasztory

Na przestrzeni lat zmieniały wygląd i style architektoniczne. Budowane ku chwale Boga zachwycają pięknem sztuki sakralnej

Kościoły drewniane

Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Wtopione w krajobraz wręcz zapraszają do zwiedzenia. Odkryj ich czar.

Katedry

Imponujące budowle, olśniewają bogactwem wystroju i poziomem sztuki sakralnej

Miasta i miasteczka

Pospacerujmy po miastach i miasteczkach, które odwiedziłem. Zobaczmy, czym przyciągają turystów.

Uzdrowiska

Zapraszają niezwykłym klimatem, malowniczym położeniem i atmosferą dawnych lat

Twierdze

Fascynujące budowle militarne ukazujące geniuusz sztuki inżynierskiej

Muzea i skanseny

Bez przeszłości nie ma przyszłości. Wycieczki do miejsc, gdzie można cofnąć się w czasie, do naszych korzeni.

Cmentarze

Szczególne miejsca kultu i pamięci. Zobaczmy, co kryje się za cmentarną bramą.

W góry! w góry miły bracie!...

... tam swoboda czeka na cię. Zobacz, czy Wincenty Pol się nie mylił? Relacje z wycieczek górskich.

Skalne Miasta

Dla takich widoków przemierzam górskie szlaki. Od lat mnie fasynują.

Wodospady i kaskady

Nieważne, duże czy małe. Wszystkie urzekają swoim pięknem. Wycieczki do nich są moimi ulubionymi.

Jaskinie

Oto baśniowy świat podziemi. Jeżeli szukasz magicznych miejsc z dziecięcych snów, to tutaj je znajdziesz.

UNESCO

Opisy wycieczek do miejsc wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO

niedziela, 12 października 2014

Sokolia Dolina

Kontynuując relacje ze Słowackiego Raju chciałem dzisiaj pokazać trudno dostępną i dziką roklinę Sokolia Dolina. Została odkryta w 1910 roku jako ostatnia na tym terenie, a już w 1913 roku został tam wytyczony szlak turystyczny.

Sokolia Dolina należy do grupy wewnętrznych roklin. Aby rozpocząć wędrówkę dnem tej doliny musimy najpierw dostać się na polanę Klastorisko. Czerwonym szlakiem z kempingu Podlesok dojście zajmie nam około 1,5 godziny. Będąc na polanie warto zrobić przerwę i zjeść drugie śniadanie przy okazji podziwiając piękny widok na Tatry.


niedziela, 8 grudnia 2013

Roklina Klastorisko

Tym razem zapraszam w malownicze ostępy Słowackiego Raju na wycieczkę do rokliny Klastorisko. Ten wąwóz zaczyna się w pobliżu wiszącego mostu nad rzeką Hornad, który już prezentowałem na blogu.



Warto się po nim przejść. Raz by się pohuśtać, a dwa, by obejrzeć dolinę Hornadu z wysokości około 10 m.

czwartek, 19 września 2013

Tomášovský Výhlad

Wędrując malowniczą doliną rzeki Hornad niedaleko miejscowości Cingov zobaczymy wysoką na około 150 m grupę skał z galerią widokową.






Miejsce to znane jest jako Tomášovský Výhlad i stanowi kolejną atrakcję Słowackiego Raju.

Widząc na szczycie małe sylwetki ludzi postanowiłem wejść na te skały. Prowadzi tam zielony szlak turystyczny z Cingova. Trasa jest stosunkowo łatwa i prowadzi pośród lasu.

czwartek, 24 stycznia 2013

Przełom Hornadu

Będąc w Słowackim Raju warto jeden dzień poświęcić na przejście szlaku doliną rzeki Hornad.

Rzeka Hornad zamyka od północy rejon Słowackiego Raju. Na odcinku 16 kilometrów tworzy malownicze przełomy przeciskając się pośród skalnych wąwozów. To jeden z najłatwiejszych szlaków turystycznych Słowackiego Raju. Do tego bardzo atrakcyjny z uwagi, że część trasy prowadzi po pomostach i półeczkach przyczepionych do skalnych ścian na wysokości kilku, czasem kilkunastu metrów. Poniżej kilkanaście zdjęć zrobionych we wrześniu 2012 roku. Było cicho, spokojnie i prawie bez turystów. W takich miejscach wolę, gdy na szlakach nie ma tłumu ludzi. Pozwala to w pełni kontemplować piękno przyrody i dobrać odpowiadające nam tempo marszu.

Wycieczkę zaczynamy na kempingu Podlesok, skąd niebieskim szlakiem po około 20 minutach docieramy do miejsca Hrdlo Hornadu, gdzie rzeka Hornad wpływa na teren Słowackiego Raju.


czwartek, 4 października 2012

Słowacki Raj - Roklina Sucha Bela

Odwiedzenie Słowackiego Raju planowałem już dawno. Pokazywane na blogach lub stronach internetowych zdjęcia tylko ten zamysł potęgowały. Wreszcie przyszedł moment, gdy znalazłem się na kempingu Podlesok u wrót Słowackiego Raju. Jak za dawnych czasów postanowiłem przenocować kilka dni w namiocie. Wybór tego miejsca nie był przypadkowy. Do najbliższego wąwozu było dosłownie 10 minut drogi, a na samym kampingu można było bez problemu posilić się czy dokonać zakupów w małym sklepiku spożywczym.

Dlaczego chciałem zobaczyć Słowacki Raj? Dla tych, którzy o tym miejscu jeszcze nie słyszeli krótki wstęp. Słowacki Raj to kresowy płaskowyż o wysokości 800-1000 m n.p.m. poprzecinany licznymi dolinami rzek tworzącymi bardzo malownicze wąwozy zwane roklinami. Wędrując nimi podziwiamy liczne wodospady, jaskinie i przełomy rzek. W wielu miejscach przejście jest możliwe tylko dzięki zainstalowanym pomostom i drabinom. Teren Słowackiego Raju został objęty ochroną w postaci parku narodowego. Dzięki temu wędrówce towarzyszy kontakt z bujną dziką przyrodą i to do tego stopnia, że czasami mamy problem z przejściem niektórych miejsc.

Zapraszam na relację ze spaceru po Roklinie Sucha Bela. Jest to chyba najliczniej odwiedzany wąwóz. Raz dlatego, że znajduje się najbliżej parkingu w miejscowości Podlesok, a dwa, że znajdują się w nim wszystkie zjawiska krasowe typowe dla tego terenu. Wejście znajduje się na wysokości około 550 a wyjście 950 m. Długość wąwozu to 3,8 km a jego przejście zajmie nam około 3 godziny. Oczywiście można szybciej, ale w takim miejscu nie sposób się spieszyć.

Idziemy jednokierunkowym szlakiem oznaczonym kolorem zielonym. Po chwili schodzimy na dno doliny


Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu