środa, 23 marca 2022

Jaskinia Baradla

W tych niespokojnych czasach, gdy jesteśmy wciąż bombardowani złymi wiadomościami o wojnie na Ukrainie i tragedii jej mieszkańców, chciałbym dla przeciwwagi pokazać miejsce pełne spokoju i naturalnego piękna. Znalazłem je pod ziemią, zwiedzając jedną z największych europejskich jaskiń - Jaskinię Baradla na Węgrzech.

Jaskinia znajduje się w północnej części tego kraju na terenie malowniczego Parku Narodowego Aggtelek w pobliżu słowackiej granicy i wraz ze słowacką Jaskinią Domica tworzy rozległy podziemny kompleks korytarzy o łącznej długości około 25 km.



Wejście do jaskini.



Najpierw schodzimy schodami na dno pierwszej większej sali. Stąd udajemy się z przewodnikiem na blisko półtoragodzinny spacer po wnętrzu jaskini.



Idąc mijamy zwisające ze stropu stalaktyty, gdzie indziej stojące nam na drodze potężne stalagmity. Nie da się ich tutaj wszystkich pokazać ani opisać, mimo, że niektóre twory mają ciekawe i oryginalne nazwy, np. Język Teściowej, Tygrys czy Głowa Smoka. Myślę, że najlepiej pozostawić to Waszej wyobraźni. Zapraszam na wirtualny spacer po jaskini














































































Po wyjściu z jaskini przyglądamy się potężnej skale znajdującej się niedaleko kas biletowych.



W jej zagłębieniach rosną niewielkie byliny z drobnymi kwiatkami. Makra kilku z nich zobaczycie na kolejnych zdjęciach.












W 1985 roku teren Parku Narodowego Aggatelek wraz z systemem prawie 300 krasowych jaskiń został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. To chyba najlepsza reklama i zachęta do zobaczenia opisanej jaskini. Ze swojej strony bardzo polecam.

Lokalizacja jaskini

28 komentarzy :

  1. O tak robi niesamowite wrażenie. Matka natura może nie jednego człowieka zachwycić swymi możliwościami. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Dlatego , gdy w pobliżu miejsca, gdzie podróżuję są jakies atrakcje przyrodnicze, zwykle tam się kieruję. Moimi ulubionymi są właśnie jaskinie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Obyśmy tylko zwiedzali jaskinie a nie musieli się w nich ukrywać przed mordercami.
    Pozdrawiam serdecznie :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzuieję, że taki scenariusz się nie spełni.
      Pozdrawiam serdeczmie :)

      Usuń
  3. Wow, jaskinia robi ogromne wrażenie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ogromna, to i wrażenienia są ogromne.
      :)

      Usuń
  4. Fascynująca!!! Obejrzałam w swym życiu kilka jaskiń, ale nigdy nie mam dość tych niezwykłych dzieł tworzonych przez miliony lat przez Matkę Naturę. Dzięki za to piękno:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli masz tak, jak i ja. Jesli w pobliżu jest jakaś jaskinia, to pewnie ją zobaczę.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Cudo!i ogrom jaskini mozna sobie wyobrazić porównując przestrzenie z postaciami ludzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zwłaszcza zdjęcie nr 9 pokazuje skalę tych podziemi. jedna z większych jaskiń, które zwiadzałem.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Przepiękna i jaskinia, i zdjęcia. Spacer po jaskini to świetny sposób na oderwanie się od problemów tu na ziemi. Formy skalne pobudzają wyobraźnię i przenoszą do innej, fantazyjnej rzeczywistości, skała też jest imponująca. Bardzo lubię jaskinie i w kwestii ich zwiedzania czuję wieczny niedosyt bo wystarczy zejść pod ziemię aby wszystko tak bardzo się zmieniło.
    Dobrego weekendu. Pozdrawiam bardzo wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładnie to napisałaś. Chyba tak samo to odczuwam. Dla mnie ten podziemny świat jest jak ilustracja jakieś baśni pełnej magicznych miejsc.
      Dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. Wspaniała jaskinia posiada fantazyjne formy skalne, bardzo przypomina mi Diros na Peloponezie.
    Uwielbiam jaskinie, ich niesamowitość, piękno, każda jest inna i na swój sposób niezwykła. Na Węgrzech byłam w jaskini Pál-völgyi ale nie była aż tak spektakularna jak Baradla.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Budapeszcie widziałem tylko jedną jaskinię, a właściwie to grotę na zboczu Góry Gelerta z kaplicą paulinów. Znajduje się tam obraz Czarnej Madonny.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Przyznam szczerze, że jaskinie i podziemia zwiedzam bardzo rzadko, bo nie lubię miejsc, do których nie dociera naturalne światło. Dlatego te, do których zdecydowałam się wejść można policzyć na palcach jednej ręki ;-)) Jaskinia, którą nam przedstawiłeś pełna jest stalaktytów, stalagmitów i niezwykłych formacji skalnych. Do złudzenia przypomina mi Jaskinię Drogarati na Kefalonii. Skusiłam się, by ją zwiedzić, bo poza bogatą szatą naciekową, w jej oryginalnym wnętrzu o niesamowitej akustyce, odbywają się koncerty.
    Pozdrawiam weekendowo!
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałem o tym w opisie jaskini, ale w tej jaskini również odbywają się koncerty, jest nawet mała scena. Zrobiono nam próbkę takiego koncertu, niestety z głośników i w czasie odtwarzania muzyki towarzyszyły nam efektu wizualne. Szkoda, że nie lubisz jaskiń, często ich wnętrza dostarczają niezwykłych wrażeń, których próżno szukać na powierzchni.
      Pozdrawiam sedecznie :)

      Usuń
  9. Przepiękna, ostatnio eksplorujemy mniej efektowne jaskinie. Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczy się przyjemność z takiej eksploracji, chociaż nas najbardziej pociągają właśnie te, mieniące się bogactwem kształtów i barw.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Fajne miejsce, choć takie typowo turystyczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My lubimy właśnie takie, gdzie każdy obiekt jest ładnie oświetlony i wyeksponowany. Przedzieranie się przez chaszcze, błota i podziemne strumienie, to nie dla nas. Chociaż podziwiam grotołazów, którzy zapuszczają się w czeluście mało zbadanych lub nieznanych jaskiń.
      :)

      Usuń
  11. Prześliczna jest ta jaskinia.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak Ci się podoba.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. W jaskini byłam ostatnio ( to znaczy kilka lat temu) na Ukrainie. Widoki podobne. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, w wielu jaskiniach występuje podobna szata naciekowa. Tę jaskinie wyróżnia rozmiar oraz wielkość zwiedzanych pomieszczeń.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Piękna szata naciekowa w tej jaskini. Ładna jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, szata naciekowa jest ładna, ale największe wrażenie zrobiły na nas rozmiary niektórych komór. Największa miała ponad sto metrów długości i około 30 m wysokości, tzw Sala Olbrzymów.

      Usuń
  14. Jak dobrze, że są takie miejsca, one umacniają naszą nadzieję, że piękno jest wieczne...Spokojnych i błogosławionych Świąt Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło przeczytać Twoją opinię o przedstawionym miejscu..

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu